Gratulacje. Ja na Świnicę weszłam od Kasprowego przy ładnej pogodzie a schodziłam do Zawratu. Było to dla mnie prawdziwe wezwanie, bo zaczął padać deszcz i zrobiła się taka mgła, że z trudem szukałam znaków(czerwiec 2010). Ale się udało, a więc przy ładnej pogodzie dasz radę na pewno. Natomiast gdy w Żlebie Kulczyckiego nie ma śniegu to też dasz radę (w śniegu to różnie, ale zawsze można wrócić ). Ja na Kozi Wierch weszłam od 5 Stawów a zeszłam Żlebem Kulczyckiego do Gąsienicowej. Na szlaku było trochę śniegu (czerwiec 2009), ale były ślady poprzedników. Takie wyprawy się pamięta najdłużej. Powodzenia i szturmuj Rysy. Mnie tam nie było.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»