|
jezeli pan komendant mysli ze nie powinni dawac mandatow bo "ludziom sie bedze kojarzylo", ze tysiac zlotych to jest duzo za wywozenie do parku ton smieci i ze ograniczajac sie glownie do uswiadamiania uchroni tatrzanska przyrode przed zniszczeniem i zadeptaniem, to chyba sie na komendanta nie nadaje, bo zyje w zdaje sie innym swiecie. jak zle by to nie brzmialo to tylko wysoki mandat ktorego nie mozna targowaniem sie ze straznikiem zamienic na pouczenie sprawi ze ukarany drugi raz wykroczenia moze nie popelni. po pouczeniu ktore widac tak uspokaja sumienie straznikow, delikwent opowie znajomym ze zrobil straznika w konie bo znowu udalo sie dogadac.
|