Hmm... Zastanawia mnie jedno. Jak się czułaś w kolejce na Kasprowy? Żadnych lęków? Dopiero po wyjściu był "atak" strachu? Ja znowu mam na odwrót. Na myśl o kolejce robi mi się słabo (jeszcze nie wjeżdżałam), a znowu wejście na Kasprowy nie stanowi dla mnie najmniejszego problemu. Jak również stanie na górze i podziwianie widoków.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»