|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
« poprzedni wątek
« poprzedni w tym wątku
[ lista wątków ]
następny w tym wątku » następny wątek » |
|
Re: Największa głupota w górach
|
|
|
Wydaje mi się, że co niektórzy komentujący trochę przesadzają. Po Dolinie Strążyskiej spokojnie w trampkach czy sandałach można chodzić (ten przypadek z Kuśnierewiczem). Nie wszędzie i nie zawsze są potrzebne twarde górskie buty. Na asfalt do MO to górskie obówie jest fatalne, ale wiadomo że jak się gdzieś wyżej za chwilę wchodzi to się trzeba jakoś przemęczyć kawałeczek. Co do tragikomicznych przygód to z wielu jakie mnie spotkały najlepiej pamiętam pewną sytuację z września 2007.
Schodzimy z kolegą z Zawratu do D5SP. Szliśmy z Kuźnic przez Świnicę i Zawrat. Ponieważ warunki powyżej 2000 były typowo zimowe zeszło nam się dość długo i około 17.30 byliśmy 20 min od schroniska w D5SP. Na przeciwko nas idzie para (około 18 lat) w bluzach dresowych jeansach i trampkach. Myśleliśmy, że idą na spacerek wieczorny ze schorniska kawałek, a oni nas zagadują ile jeszcze na Zawrat. WYtłumaczyliśmy im, że w drodze na Zawrat jest miejscami po pas śniegu i raczej nie dadzą rady dzisiaj już tam wejść. Oni na to, że nie mają wyjścia, bo to najkrótsza droga do Zakopanego (tak wynikało ze studiowania przez nim mapy), a oni muszą być dzisiaj w Zakopcu, bo nie mają nic kasy, ani jedzenia i na busa do Palenicy nie pójdą, bo nie mają za co pojechać. Na szczęście po dłuższej rozmowie z nami dali sobie przetłumaczyć, że o tej porze to jedynym wyjściem jest nocleg w schronisku i jak wyjaśnią w jakiej są sytuacji to obsługa schroniska jakieś wyjście znajdzie. W schronisku oczywiście Panie dały im nocleg i po telefonicznej rozmowie z rodzicami tej parki uzgodniły że za nocleg zapłacą przelewem. Niestety parka zapomniała, że od rana nic nie jedli a jutro też jest dzień (i zamiast uzgodnić że przelew pokryje też koszt jakiejś kolacji i śniadania rano wstali tak głodni, że aż bladzi. Rano poradzili się nas jak najlepiej w tych warunkach do Zakopanego dojść, więc im poradziliśmy przez Waksmudzką Rówień, bo tam śniegu nie było. Stwierdzili, że to za daleko bo oni od wczoraj ran nic nie jedli, zapasów żadnych też nie mają. Podzieliliśmy sie z nimi naszym prowiantem (mieliśmy na 4 dni, ale plany nam śnieg pokrzyżował, więc tyle nie było nam potrzebne) i poszli we wskazanym kierunku.
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż treść postów ] [ pokaż płasko ]
|
|
kulawa-kozica
| |
17:45 Czw, 12 Kwi 2007
|
|
kulawa-kozica
| |
17:50 Czw, 12 Kwi 2007
|
|
Mycha
| |
17:53 Czw, 12 Kwi 2007
|
|
igielka91
| |
19:49 Czw, 12 Kwi 2007
|
|
Iszet
| |
14:02 Pią, 13 Kwi 2007
|
|
kulawa-kozica
| |
21:00 Pią, 13 Kwi 2007
|
|
tomekN
| |
07:35 Sb, 14 Kwi 2007
|
|
mariuszb
| |
14:02 Sb, 14 Kwi 2007
|
|
Górołazik
| |
09:24 Śr, 18 Kwi 2007
|
|
krzych
| |
22:54 Pią, 04 Maj 2007
|
|
Marmota
| |
16:06 Sb, 05 Maj 2007
|
|
Marmota
| |
16:10 Sb, 05 Maj 2007
|
|
waclawhetman
| |
11:39 Czw, 25 Gru 2008
|
|
miler
| |
21:21 Czw, 25 Gru 2008
|
|
jankosia
| |
12:52 Sb, 27 Gru 2008
|
|
elat
| |
17:13 Sb, 27 Gru 2008
|
|
tomekK
| |
08:17 Wt, 30 Gru 2008
|
|
miler
| |
18:02 Wt, 30 Gru 2008
|
|
jarek121
| |
10:49 Wt, 06 Sty 2009
|
|
winston
| |
22:49 Śr, 06 Cze 2007
|
|
rosiczka
| |
10:02 Czw, 07 Cze 2007
|
|
jaro74
| |
22:23 Wt, 25 Lis 2008
|
|
madzik
| |
09:41 Śr, 26 Lis 2008
|
|
ptt66
| |
11:35 Śr, 26 Lis 2008
|
|
emilia
| |
13:30 Wt, 23 Gru 2008
|
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|