ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE
E-mail
Hasło
»
Załóż konto
»
Zapomniałem hasła
ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE
Noclegi - Baza turystyczna
kwatery, pensjonaty, hotele, noclegi
Narty
wyciągi, narty, snowboard
Tatry
wycieczki, encyklopedia, porady
Informator
zarezerwuj pokój, praktyczne informacje
Nowiny
aktualności, kalendarz imprez
Zakopane
wszystko o Zakopanem
Galeria tatrzańska
zdjęcia z Tatr, kartki elektroniczne
Podhale-Sport
Podhale-Sport - sport na Podhalu
Podhale
miejscowości, folklor, powiat
felietony
opowiadania
fotoreportaże
ogłoszenia
kalendarz imprez
kamery online
spacery/wycieczki
informator turysty
encyklopedia
ośrodki narciarskie
abc turysty
zaplanuj wycieczkę
dla aktywnych
pogoda / warunki
rozkłady jazdy
Zakopane - dojazd
galeria tatrzańska
wasze galerie
wyślij kartkę
konkursy
folklor
kultura i sztuka
imprezy regionalne
baza turystyczna
E-mail
Hasło
»
Załóż konto
»
Zapomniałem hasła
nawigacja:
Z-ne.pl
»
Portal Zakopiański
w nazwach
w nazwach i opisach
wszędzie
alfabetycznie:
A
B
C
Ć
D
E
F
G
H
I
J
K
L
Ł
M
N
O
P
R
S
Ś
T
U
W
Z
Ź
Ż
opis
forum
(0)
Zmień styl wyświetlania forum:
[ zwiń treść postów ]
[ pokaż płasko ]
«
Poprzedni wątek
[ lista wątków ]
Następny wątek
»
Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
Adrian
19:01 Śr, 26 Lis 2008
Witam wszystkich Forumowiczów.
Do tej pory byłem tylko obserwatorem forum, postanowiłem się w końcu zalogować.
Skąd się wzięło moje tytułowe pytanie?
Byłem w Tatrach ponad miesiąc temu. Na szlaku na Krywań spotkałem pewną dziewczynę. I już po pierwszej wymianie zdań poczułem, że jestem nią zauroczony. Aktualnie utrzymujemy tylko kontakt telefoniczny i mailowy, gdyż dzieli nas spora odległość. ( ona z Torunia, ja z Rzeszowa
). Moje zauroczenie od tamtej pory przerodziło się w zakochanie.
Ciekaw jestem czy komuś z Was przytrafiło się coś podobnego. Czy spotkaliście bratnią duszę na szlaku?
Re: Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
Weekenda
19:48 Śr, 26 Lis 2008
a bo to jedną?
a na powaznie... pomyliło Ci się zakochanie czy miłość z tęsknotą za fantastycznie spędzonym czasem. Kilka dni wolnego, oboje szczęśliwi bo Tatry, bo wolne, bo itd... To cudowne uczucie ale niedługo przejdzie. Oczywiście nie rezygnuj z podtrzymywania znajomości! Kto wie co czas z tym zrobi?
Trzymam palce!
Re: Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
miler
20:41 Śr, 26 Lis 2008
Byłem w Tatrach pierwszy raz ...no już "parę" ładnych chwil temu. Na szlaku na Kasprowy spotkałem pewną kozicę(patrz moja galeria) i wcale to nie była "kulawa-kozica". I już po pierwszej wymianie spojrzeń poczułem, że jestem nią zauroczony. Aktualnie gdy przyjeżdżam w Tatry utrzymujemy tylko kontakt wzrokowy , gdyż zazwyczaj dzieli nas spora odległość. ( ona na skałkach , ja na szlaku
). Moje zauroczenie od tamtej pory przerodziło się w zachwyt.
.... ..... a tak poważnie to pozdrawiam Cię Adrian i życzę , aby twoja miłość do Tatr i tatrzańskiej dziewczyny się spełniła.
Re: Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
ewa123
20:59 Śr, 26 Lis 2008
Fajnie, mam nadzieje, że z wzajemnością , a jak nie to pozostanie piękne wspomnienie na całe życie. Wiesz takie chwile pamięta się już zawsze.
Miller , ja to mam nadzieje na spotkanie jakiegoś fajnego koziolka na szlaku,może też będę miała szczęście, myślałam też o jakimś misiowatym , ale to trochę nibezpieczne
Re: Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
miler
21:19 Śr, 26 Lis 2008
No tak , koziołki są fajne...ale mają ostre różki i może być to niebezpieczne. A co do misiowatych , to często ich spotykam. Kiedyś szlakiem przez Jaworzynkę sapał taki za moimi plecami ze swoim kolegą .... też misiowatym. Z trudem.....ale weszli.
A tak poważnie to chciałoby się takiego spotkać , ale rozsądek mówi że lepiej nie..... no może z daleka i żeby był "najedzony" i pokojowo nastawiony
Re: Czy zdarzyło się Wam spotkać miłość na szlaku?
ewa123
22:14 Śr, 26 Lis 2008
hahaha,dobre, takich misiowatych to jest sporo na szlakach,no ale chwali się ,że jednak decydują się na wędrowki. Wśród moich znajomych jest sporo takich osób , ale za nic w świecie nie dadzą się namowić na jakikolwiek ruch.Mamy w pracy sale gimnastyczną , to na 70 osób korzysta może 6-7 .
Co do prawdziwych misiów , to cały rok straszę się nimi,... planując wycieczki zawsze przychodzą mi na myśl ,a jak już jestem w Tatrach to przy wejściu na szlak są tablice z wizerunkiem misia, wówczas też trochę gęsiej skórki , ale po przekroczeniu szlabanu zapominam i mam nadzieję ,że na mojej drodze żaden misiek nie stanie.
Wracając do tematu , to moją milością w górach są same góry. Pozdrawiam i życzę Dobrej nocy
Zmień styl wyświetlania forum:
[ zwiń treść postów ]
[ pokaż płasko ]
Jeżeli znalazłeś/aś
błąd
,
nieaktualną informację
lub
posiadasz materiały
(teksty, zdjęcia, nagrania...)
, które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić -
KLIKNIJ TU »»
ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY
Copyright ©
MATinternet s.c.
-
ZAKOPANE
1999-2025