|
Przechodziłem okres butów w swoim życiu tzn.okres ,gdzie jakośc obuwia wydawała mi się wazniejsza od innych warunków,które mogą nam zaszkodzic w górach.Przetestowałem wszystkie marki,wydałem sporo pieniędzy,i okazało sie ,że najlepsze są olejoodporne buty ,jakie mozna dostac w sklepach z odzieżą roboczą(trudne do uwierzenia,ale prawdziwe)Były to jedyne buty,które w kazdych warunkach spisywały sie znakomicie,nawet na mokrych,wyślizganych kamieniach na szlaku.Wszelkie Alpinusy,Nike,HI-Mountainy itp.można o kant...Membrany ,rzekomo oddychające,niewiele pomagają,gdy temperatura na zewnątrz przekracza 20 stopni.Reasumując-wystarczą dobre,cholewiaste buty ze skóry,w stylu starych traperów,a nawet jak ich nie posiadasz,to bez przesady,najważniejsze,by chroniły kostkę.a zreszta kiedys zdobywano szczyty w kierpcach.i też dobrze.Pozdrawiam ,i w góry!Nie bawmy się w snobizm,sprzęt nic nie da;rozwaga -to jest najważniejsze.
|