E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański» Wycieczki» Wszystkie

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »
•  Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Raavc      15:43 Czw, 17 Lip 2008
Witam. Wybieram się ze swoją dziewczyną do Zakopanego w dniach 11-15 sierpnia i jako, że jest to nasza pierwsza wyprawa w Tatry, chciałbym zapytać się tutejszych bardziej doświadczonych miłośników gór o miejsca, które naprawdę warto zobaczyć na pierwszej randce z Tatrami, tak żeby po pierwszej wizycie nie być zawiedzionym i chcieć jedynie więcej ;) Z naszą kondycją nie jest źle, choć jak wspomniałem doświadczenia raczej żadnego nie mamy. Myślałem o Kasprowym- wjazd kolejką (o ile się uda) i następnie zejście, Dolina 5 Stawów z Morskim, Giewont- jak widać, te najbardziej znane nazwy ;). Pozostaje kwestia jak rozłożyć to na poszczególne dni, jakieś szczegóły co do tras itd. Za wszelką pomoc z góry dziękuje i pozdrawiam!
         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 radeck      16:05 Czw, 17 Lip 2008
Pierwszego dnia proponuję lżejsza trasę np. Dolina Kascieliska z Wąwozem Kraków. Drugiego dnia móglby byc Giewont od Kuznic przez Kondratową. Trzeciego dnia Palenica na Morskie Oko, potem przez świstówkę do doliny 5 Stawów, obok Siklawy, Doliną Roztoki do Wodogrzmotoów Mckiewicz i do Palenicy. Czwartego dnia proponuje zrobic dzień odpoczynku (ewentualnie dniem odpoczynku może byc dzień trzeci). Piątego dnia jeśli wystarczy czasu można wyjść na Kasprowy Wierch i zjechac kolejka, poniewaz przy zejściu mięśnie bardziej pracują.
         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Dusia      21:52 Czw, 17 Lip 2008
Jeden dzień mogę zaproponować Schronisko na Polanie Chochołowskiej- Grześ- Rakoń – Wołowiec- Schronisko na Polanie Chochołowskiej. Do Chochołowskiej rowerem i powrót w dół tak samo(rowerki do 19)
         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Jarecki      22:42 Pią, 18 Lip 2008
Witaj Raavc.
Jeśli chodzi o pomysł z Giewontem to w wakacje powinniście się uzbroić w cierpliwość w czasie wchodzenia zwłaszcza jak się łańcuchy zaczną. A na Kasprowy to może lepiej wejść po prostu, trasa łatwa jest, a zejść może np. przez Liliowe w stronę Murowańca a potem przez Boczań albo Jaworzynkę, no chyba że chcecie się koniecznie kolejką przejechać. Co do Morskiego Oka to może wydłużcie sobie trase chociaż do Czarnego Stawu pod Rysami, tam jest co prawda dość męczące podejście ale skoro z kondycją u Was nieźle to dacie rade. To co napisał radeck o łatwiejszym pierwszym dniu to dobry pomysł a i pomysł Dusi z Tatrami Zachodnimi też uważam że niezły jest.
Pozdrawiam i życzę niezapomnianych wrażeń i kolejnych wyjazdów w Tatry. :-)

                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 morwena      20:28 Pn, 21 Lip 2008
Witam Nowicjuszy! ;-)

Do w/w propozycji dodałabym sympatyczną, niedługą wycieczkę na Nosal
i dalej na Wielki Kopieniec. Inna możliwość to trasa na Rusinową Polanę
i stąd na Gęsią Szyję. Ciekawa jest też Sarnia Skała, dostępna ze Ścieżki nad Reglami między Dol. Białego a Dol. Strążyską.
Wszystkie wspomniane przeze mnie szczyty pozwalają na niezapomniane widoki, takie że właśnie chce się więcej Tatr. :-)
Nie upierałabym się przy Giewoncie, nie wiem dlaczego większość osób przybywających w Tatry po raz pierwszy za punkt honoru stawia sobie zdobycie tego szczytu. Moim zdaniem dojście "tylko" na Wyżnią Przełęcz Kondracką tuż, tuż pod Giewontem wystarczy jak na pierwszy raz.
Polecam też często niedoceniane a pełne uroku dolinki reglowe, obok w/w także Dol. Ku Dziurze, Dol. Za Bramką i Dol. Małej Łąki, dostępne przy każdej pogodzie.
Koniecznie zaopatrzcie się w mapę i dobry przewodnik.

Miłych tatrzańskich wrażeń!

                         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 morwena      20:36 Pn, 21 Lip 2008
Jeszcze dodam, że jak już będziecie w Dol. Kościelskiej, to tuż przed schroniskiem na Hali Ornak warto odbić do Smreczyńskiego Stawu. Z kolei będąc w Dol. Strążyskiej można podejść do Siklawicy.

Tak wiele jest pięknych miejsc w Tatrach, piszę tu oczywiście o takich spokojniejszych, w sam raz dla Nowicjuszy, a często niedocenianych.

                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 jarek121      08:25 Wt, 22 Lip 2008
Hej,
Dołącze się to zdania Jareckiego - usiąść w Murowańcu na ławeczce na zewnątrz przy kubku ciepłej herbaty bądź kawy i popatrzeć przed siebie - ze wszystkich stron schronisko otoczone górami. Po tych wrażeniach za rok znowu przyjedziecie w Tatry :)))).
Poza tym jest tyle przepięknych tras w Tatarch, że aż ciężko cos wymienić, bo wtedy cos innego się pomija.
Wymienione przed przedmówców sa naprawdę fajne, długie, z super widokami, a przy tym nie są mordercze pod względem wysiłku.
Ważne by pierwszego dnia nie iść gdzieś daleko - jakis lekki rozruch Gubałówka, ścieżka pod reglami z dolinkami wspomnianymi, może Kościeliska - tak by połazić jakieś 4-5 godzinek ale bez większego wysiłku bo organizm musi sie przyzwyczaić do nowego klimatu i innego stopnia wysiłku

pozdrawiam i koniecznie napiszcie o wrażeniach

         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 MARTA_KOZA      12:37 Wt, 22 Lip 2008
witam ciebie :)
ja rok temu byłam postawiona w podobnej sytuacji tak jak ty.
z tą różnicą że mój chłopak juz był kilka razy w górach.
i musze przyznać ze przygody z górami trzeba sobie umiejętnie dawkować :) aby przez nastepne kilka dni nie poruszać się jak robocop :) z zakwasami :)
ja osobiście rok temu pierwszego dnia w zakopanem "zaliczyłam" giewont :) pomijająć to że mam straszliwy lęk wysokości i przestrzeni :(
wędrówka ta była dla mnie katorgą.
wiec niepolecam giewontu jesli macie jakieś lęki.
jest to dość niebezpieczny wypad. zwłaszcza łańcuch. ale nie oznacza to ze jest to nie do przeżycia :) jak widać żyję :)
w tym roku pobyt w zakopcu mam juz za sobą :)
21 lipca wróciłam do domciu po 10 dniowym pobycie pełnym suuuuper wrażeń.
podobnie jak kilka innych osób polecam wam wejście na kasprowy wierch. najlepiej przez kondratową i z przystankiem na murowańcu w schronisku na pyszne kakao lub herbate z rumem : ;-)
zjechać jest lepiej z kasprowego bo po pierwsze wejscie jest dość spokjne i mozna podziwiwac super widoki a po drugie po co stac 3 godziny w kolejce i marnować czas?
a ze zjazdem jst duzo lepie. kolejka jezdi co 10 minut.
polecam równierz wędrówke do doliny chohołowskiej.
jest tam pieknie no i za około 8 zł można wypożyczyć rower na górze i zjechac na rowerze. (mozna jechac na roowerze równierz w dwie strony)
polecem równierz doline białego i doline kościeliską.
warto ruwnierz pojechać na spływ dunajcem. bardzo fanja wyceczka.
koszt takiej wycieczki to 70-75 zł za osobe. (w czene wliczony dojazd w 2 strony i bilet na spływ) z dworca pkp odjezdzają busiki na spływ. warto jechac takim busem poniewaz kierowcy bardzo szybko i sprawnie załatwiają bilety dla swoich klientów około 5-10 minut . a to oszczędza nam czasu w staniu w baaardzo dlugiej kolejce na spływ.
no i oczywiście morskie oko. piekne widoki. wejscie spoko. szeroką drogą asfaltową ( uwazac tylko na rozpędzone bryczki:) ) mozna równierz wjechac na morskie oko taką bryczką około 30 zł /osoba.
ja tego roczny pobyt zaczełam od wędrówki na sarnią skałę. wysiłek jest umiarkiwany jak na pierwszy dzień tak aby nogi niebolały zbytnio. wam równierz polecan na pierwszy dzien za przeproszeniem "nie zajeździć się"
aby nastęnego dnia nieumierać na nogi :)
mam nadzieję że pomogłam chociaż w małym stopniu :)

PS. i pamiętajcie o wygodnych butach do chodzenia po górach :) aby nogi sie nieobtarły.
proponuje bybić z głowy dziewczynie klapeczki i wszelkiego rodzaju buciczki na obcasie :D wygodne adidasy na pewnej podeszwie będą jak najbardziej na miejscu :) (chociaż ślicznotek i tzw. lanserów na szlakach niebrakuje. tak więc na szlaku również się można pośmiać :) )
kamienie na szlaku bywają ruchome a szkoda palców :)
no i oczywiście polary lub wiatrówki bo pogoda bywa zmienna
miłego pobytu :)
pozdrawiam

                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 miler      19:05 Nd, 27 Lip 2008
MARTA_KOZA napisała : ...polecam wam wejście na kasprowy wierch. najlepiej przez kondratową i z przystankiem na murowańcu w schronisku na pyszne kakao lub herbate z rumem ......
Coś mi nie pasuje w tej zachęcie wejścia na Kasprowy. Może się mylę , a jeśli nie to proszę wskazać błąd.

                         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 undi      20:38 Nd, 27 Lip 2008
Oj, może właśnie wymyśliła sobie nowy szlak - przez Halę Kondratową na przełęcz pod Kopą i dopiero stąd na Kasprowy :-) Co prawda wolę inną drogę ale każdy ma swoje ulubione ....
                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 miler      21:08 Nd, 27 Lip 2008
Szlak jak najbardziej realny bo przecież wszystkie drogi prowadzą na Kasprowy.
Tylko jak po drodze zaliczyć murowaniec ?

                                         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 lewkonia      08:30 Pn, 28 Lip 2008
hhee, jak się chce to wszystko sie da.

I szczerze mówiac ja tez tak szłam pierwszy raz na Kasprowy - z Hali Kondrackiej na Kopę Kondracką i potem na Kasprowy granią - uwazam, ze to najfajniejsze podejscie, to bezposrednie z Myslenickich Turni jest nudne jak flaki z olejem.

                                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 miler      10:47 Pn, 28 Lip 2008
Zgadzam się , że ta trasa jest najbardziej atrakcyjna. Ale dalej drążąc wypowiedź MAGDA_KOZA odnośnie propozycji wejścia na Kasprowy przez Halę Kondratową z przystankiem (przed dojściem na K.W.) w Murowańcu na czekoladę- uważam że jesto to mało realne.Może będę upierdliwy , ale chodzi mi o precyzję , która przy planowaniu wycieczek , szczególnie nowicjuszom jest niezbędna. Pozdr.
                                                         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 lewkonia      12:05 Pn, 28 Lip 2008
To prawda, myslę, z e po prostu pomyliły jej sie schroniska, myslała pewnie o tym na hali, albo w Murowańcu była na innej wycieczce i coś jej się pomąciło .

Generalnie waidomo z enajwzniejsza jest mapa TPN-u i już .

Ja od siebie polecam nowicjuszom sciezkę nad reglami i czerwone wierchy - czyli z Kopy Kondrackiej, ale nie w lewo na Kasprowy, ale w prawo na Czerwone Wierchy.

                                                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 dawid_kimi      12:27 Pn, 28 Lip 2008
Nie polecam - MORSKIEGO OKA. Droga jest tam asfaltowa, takie rejony radzę zostawić sobie na późną starość. Złota reguła - nie zwiedzać miejsc w górach, gdzie będą nas mogli dopchać w wieku 70-latek na wózku. Piękniejsza i spokojniejsza jest Dolina Pięciu Stawów. Polecam przejście tam od Doliny Roztoki. Jeżeli chce wam się stromo włazić pod górę to możecie iść czarnym Szlakiem, jeżeli chcecie przejść nieopodal Siklawy to zielony szlak. UWAGA. Na rozstaju czarnego i zielonego szlaku, gdzie kończy się Dolina roztoki jest napisane jakoby tylko czarny szlak prowadził do DOL 5-ciu Stawów, a zielony tylko do Siklawy, to nie prawda... Szam wszedłem czarnym, bo kondycja dopisuje (przy okazji trochę adrenalinki, bo człowiek ma lęk wysokości) ale z dzieckiem radzę zielonym :)

Jeżeli pada to nie radzę podążać do Doliny Rybiego z Dolinki Piątki Stawów - kamienie są śliskie i na prawdę czasami jest bardzo niebezpiecznie. Ja ostatnio dwa zdjęcia przepłaciłbym upadkiem na rumowisko skalne z kilkunastu metrów. No i trochę trzeba główkować jak stawiać nogę, w szczególności, gdy ktoś idzie z dwoma osobami z lękiem wysokości na tyłach :) Jednak to chyba najlepszy lek na wyzbycie się tego lęku :)

Co jeszcze polecam? Dolinę Kościeliska na rozgrzewkę wraz ze Stawem Smreczyńskim. Wejście na Kopę Kondracką. Na Czarny Staw Gąsienicowy przez dolinę Jaworzynki i przełęcz między Kopami, powrót zaś przez Boczań i wejście na Nosal o ile siły będą :)

Z Zakopanego radzę omijać Krupówki, przespacerować się na Jaszczurówkę, Skocznię, ulicami Kościeliską i Krzeptówkami do Sanktuarium, zakupy jeżeli takowe będą to robić tylko na bazarku pod Gubałówką. Odwiedzić Kościółek św. Antoniego za Kuźnickim Rondem. Opcjonalnie wieczorny spacer Równią Krupową przez ulicę Sienkiewicza na Skrzyżowanie z Zamoyskiego no i wejście na te Krupówki, bo "wypada" ;)

Z tras po Tatrach także Sarnia Skała. Dolina Chłochowska. Omijać Giewont (gdzie masa turystów i może spotkać nas burza :/ i będziemy prędzej spieprzać niż tam wleźliśmy). Może jakaś jaskinia.

                                                                         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 lewkonia      14:09 Pn, 28 Lip 2008
a ja uwazam, ze na Giewont jak najbardziej nalezy pojsc - potem cudownie jest popatrzec sobie na niego z Gubałówki i móc wskazać - tu byłem - to miłe :)

I wcale nei ma tłumów, mozna być na szczycie w ogóle jedyną osoba, wystarczy wyjsc z Kuznic około godziny siódmej, wpóldo ósmej.

                                                                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 dawid_kimi      09:14 Wt, 29 Lip 2008
Acha no i wjazd kolejką na Kasprowy w sezonie letnim odpada. Kolejka do kolejki :D na 3h stania i czekania w nudach. NIE MA SENSU.
                                                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Ela63      11:41 Pn, 28 Lip 2008
......ja równiez w zeszłym roku w maju w ten sam sposób dotarłam na Kasprowy....Kuznice,Hala Kondracka następnie Kopa i stamtąd już granią na Kasprowy.
         •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Raavc      11:22 Nd, 27 Lip 2008
Dziękuję za wszystkie rady- będzie z czego wybierać układając trasy ;) Oczywiście, jeżeli ktoś jeszcze chciałby coś dodać, również chętnie przeczytam, do wyjazdu jeszcze trochę zostało. Pozdrawiam!
                 •  Re: Nowicjusze w Tatrach   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 morwena      15:59 Nd, 27 Lip 2008
Witam ponownie!

Dodam jeszcze kilka propozycji :-) .
Proponuję przejść się z Kuźnic na Kalatówki, posiedzieć przed schroniskiem, popatrzeć na Kasprowy Wierch i kolejkę a następnie wrócić do Ścieżki nad Reglami i powędrować do Dol. Białego ( to jest najciekawszy odcinek Ścieżki nad Reglami, z zawieszonymi mostkami - ładnie ). Można pójść i dalej , do Dol. Strążyskiej, ale Dol. Białego jest naprawdę godna uwagi.
Ładnie jest też w Dol. Lejowej, ktorą można dojść do Dol. Chochołowskiej
i częsc trasy powrotnej rzeczywiście, jak ktoś wspomniał, pokonać na rowerze.
MOKO - DPSP przez Świstówkę i powrót Dol. Roztoki to trasa przepiękna, ale dość długa, z nudnym niestety 9 kilometrowym odcinkiem asfaltu do MOKA, no i w Waszym terminie bardzo zatłoczonym.
Podoba mi się też na Przysłopie Miętusim, dojście np. z Dol. Małej Łąki lub z Dol. Kościeliskiej.
No i jeszcze fajnie i puściutko jest na Hali Stoły, bardzo mało uczęszczany szlak prowadzący z Dol. Kościeliskiej.
Wybór Waszych wycieczek zależy od tego, czy nie przeszkadzają Wam tłumy na szlakach. Osobiście staram się ich unikać, jeśli tylko się da, więc 1.w Tatry jeżdżę we wrześniu. 2. na szlaki wyruszam w miarę wcześnie - polecam.
Jeszcze coś, podaję Wam propozycje takie bardzo spokojne, które w miarę czasu, kondycji, chęci, pogody itd. można odpowiednio modyfikować.
I myślę, że na pierwszy raz są to wycieczki takie akurat, takie, które pozostawią pewien niedosyt. Nie pchałabym się ani na Giewont, ani na Kościelec, ani na Przeł. Szpiglasową, ani na Przeł. Krzyżne i niech Wam nawet do głowy nie przyjdzie wchodzenie na Zawrat czy Świnicę. Popatrzcie na Tatry tak przekornie, z dołu. Zgadzam się z przedmówcami,
że Murowaniec jest do tego celu wymarzonym miejscem. Na resztę na pewno jeszcze przyjdzie czas.
Jeszcze raz proszę, nie zapomnijcie o mapie ( no i o wielu innych niezbędnych rzeczach ), miejcie jakiś plan wycieczki i miejcie świadomość dokąd się wybieracie.

Życzę Wam przepięknej pogody i dajcie znać po powrocie jak było.
Oczywiście chętnie służę pomocą w razie Waszych pytań.

Pozdrawiam!




Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024