E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Galeria
 GALERIA ZDJĘĆ
   Doliny tatrzańskie
   Impresje fotograficzne
   Impresje górskie
   Jaskinie
   Panoramy tatrzańskie
   Stawy, jeziora, potoki...
   Tatry Bielskie
   Tatry Słowackie
   Tatry Zachodnie
   Tatry Wysokie
   Zakopane
   Inne
   Flora i fauna
Galerie specjalne
 Wasze galerie
   Ostatnio dodane
   Zdjęcia dnia
KARTKI ELEKTRONICZNE
Aktualności
Technika - porady
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
« poprzedni wątek    « poprzedni w tym wątku    [ lista wątków ]    następny w tym wątku »     następny wątek »
Re: Dramat na Matterhornie.   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
Zajęte przez Ciebie stanowisko, ambiwalentne i wolne od stanowczych ocen, jest godne uznania. Ponieważ moja wiedza, w zestawieniu z tą którą Ty dysponujesz, jest nieco szersza - a i osobista znajomość niektórych postaci dramatu nie jest bez znaczenia - pozwolę sobie na próbę ułatwienia Ci diagnozy.
Czy uczestnicy wyjazdów znali faktyczną rolę Piotrka Balcerzaka. Bezsprzecznie tak. W Alpy i Kaukaz nie wyjeżdżają ubezwłasnowolnieni debile. Za opłatę znacznie niższą od przewodnickiej, Piotr zajmował się logistyką a od momentu wyruszenia z bazy przeistaczał się w partnera. Ta kwestia była, w sposób nie pozostawiający wątpliwości, omawiana na przedwyjazdowych spotkaniach.
Jak to się działo, że Piotra nie było na miejscu tragedii.
Przypadek Ushby. Wyprawa organizowana była na Elbrus. Dopiero na miejscu uczestnicy większością głosów zmienili cel. Piotr protestował, "Proroczo" przewidział problemy na rozmiękłym lodowcu. Niestety każdy pozostał przy swoim, więc on pozostał w bazie.
Matterhorn. Wysoko na grani Hoerlni jeden ze wspinaczy skręca staw skokowy. Piotr poczuwa się jako kolega do pomocy. Jako kolega a nie z obowiązku przewodnika. Sprowadza kontuzjowanego szczęśliwie do schronu. Resztę znasz jak wszyscy - czyli 100% domysłów. Kiedyś, przed laty, w identycznej sytuacji jak Balcerzak znalazł się wybitny taternik, pisarz i dziennikarz - Jan Alfred Szczepański. Ponieważ analogicznie opuścił towarzystwo tuż przed dramatem (sprawa Kaszniców) napisał: "Czyż można mieć pretensje do podróżnego, że wysiadł z pociągu na stacji poprzedzającej katastrofę?"

P.S. Proponuję Ci zainteresowanie się stroną "Turnia.pl"
 ~jkch      18:06 Pn, 05 Mar 2007



Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż treść postów ]    [ pokaż płasko ]
 jkch 
 
 20:25 Pią, 09 Lut 2007 
    
 jkch 
 
 22:40 Pią, 09 Lut 2007 
    
 jkch 
 
 16:17 Sb, 10 Lut 2007 
    
 jkch 
 
 12:36 Pn, 12 Lut 2007 
        
 jkch 
 
 13:11 Nd, 04 Mar 2007 
            
 Weekenda 
 
 11:40 Pn, 05 Mar 2007 
                
 ~jkch 
 
 18:06 Pn, 05 Mar 2007 
                    
 Weekenda 
 
 19:00 Pn, 05 Mar 2007 
        
 Yona 
 
 09:34 Sb, 28 Lis 2020 
    
 jkch 
 
 19:33 Pn, 19 Mar 2007 





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2025