|
Ja też tam byłem! nie wiem, czy jest się czym chwalić, ale obszedłem staw dookoła,na nogach miałem zwykłe buty a moje popisy obserwowała żona.Najbardziej jednak zapamiętałem zapach sosen czy też innych iglaków na podejściu do stawu, także podłoże "inaczej" pracuje.Naprawdę warto tam zajrzeć... Tak na marginesie- ta góra, która się wznosi powyżej to Ornak czy Błyszcz (chyba)?
pozdrawiam.
|