|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Szlaki na cztery pory roku |
|
Mam pytanie do bardziej doświadczonych górołazów: które z górskich szlaków szczególnie polecilibyście w warunkach letnich? Gdzie według Was naprawdę warto się wybrać? Gdzie najchętniej powracacie?
A co polecilibyście zimą tym aktywistom, którzy bez gór żyć nie potrafią i przeczekiwanie zimy to dla nich katorga? Wiadomo, że przy 3-cim, 4-tym stopniu zagrożenia lawinowego takich opcji pozostaje niewiele, ale może znacie jakieś miejsca i trasy? Z góry serdeczne dzięki za wszystkie propozycje.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
jkch
17:53 Czw, 08 Lut 2007 |
|
|
Bądż uprzejma doprecyzować Twoją wykładnię pojęcia "szlak górski". Obawiam się bowiem, że zawężasz go do ścieżek malowanych farbą. Nie miałbym Ci Tego za złe chociaż należałoby Ci serdecznie współczuć.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
edyta
21:02 Czw, 08 Lut 2007 |
|
|
czy na tym forum nie ma ludzi powaznych przecież kazdy ma prawo pytac lub prosić o radę bo prrzecież po to forum jest chyba że to dla nie których Górołazików NIE AMATORÓW to wielki problem żeby doradzić.myslę że znajdzie się jakisz GÓROŁAZIK który odpisze na dany temat. :]
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Ktoś kiedyś (na starym Forum) taką postawę jaką prezentuje jkch określił jako "bufonada". Sprzeczałam się z nim wtedy o to, ale kurczę...chyba miał rację.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Tak, pamiętam - osobiście w tej dyskusji o bufonadzie uczestniczyłam.
Drogi jkch, nie miej mi za złe tego, co napiszę, ale to jednak odnosi się do Ciebie. Cenne rady to jedno, ale chełpienie się swoim niesamowitym doświadczeniem w taki paskudny sposób nikomu nie zaimponuje. Więc to chyba Tobie powinno się współczuć. Jestem bardzo młodą osobą i wszystko przede mną, również zdobywanie górskich umiejętności i doświadczeń. I póki nie są odpowiednio duże nie porywam się na szlaki bez farby. To chyba świadczy o rozsądku, nie uważasz? Czy rozsądku należy współczuć?
Odpowiedź na pytanie o szlaki ma służyć przecież nie tylko mnie, więc mile widziane są wszelkie propozycje - od prostych i nie wymagających dróg po bardzo zaawansowane.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
~jkch
10:29 Pią, 09 Lut 2007 |
|
|
Szanowni adwersarze -liczba mnoga ponieważ dotyczy dwóch Pań. Pozwolę sobie przypomnieć fragment postu który Was szczególnie dotknął. Wyraźnie podkreśliłem, że nie mam za złe Górołazikowi chodzenie po farbie. Współczuję jej natomiast, że może pozwolić na zakodowanie w swoim mózgu wszechobecnego "komunikatu": NIE ZBACZAJ ZE ZNAKOWANEGO SZLAKU. Byłoby to, już na początku górskiej kariery, jej porażką. Oczywiście bardzo wybiórczo dobieram partnerów do takich koncepcji i sadzę, że w tym konkretnym przypadku również się nie pomyliłem a winę za to ewidentne nieporozumienie biorę na siebie.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Raczej nie masz takiej możliwości, by wiedzieć, co się dzieje w czyimś mózgu. A odważny jesteś dokonując takich ocen na podstawie kilku zdań w wątku. Trochę za bardzo, zdaje się, też wnikasz w szczegóły. I filozofujesz. A pytanie jest proste jak asfaltówka do Morskiego Oka. Powtórzę: intencją pytania było zebranie informacji od osób o różnym poziomie zaawansowania i skierowanych do osób o różnym poziomie zaawansowania. Nie ma więc potrzeby debatować, czym dla kogo jest szlak (i odrazu przypomina się inna kwestia: kim dla kogo są "ludzie gór":)
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Raczej nie masz takiej możliwości, by wiedzieć, co się dzieje w czyimś mózgu. A odważny jesteś dokonując takich ocen na podstawie kilku zdań w wątku. Trochę za bardzo, zdaje się, też wnikasz w szczegóły. I filozofujesz. A pytanie jest proste jak asfaltówka do Morskiego Oka. Powtórzę: intencją pytania było zebranie informacji od osób o różnym poziomie zaawansowania i skierowanych do osób o różnym poziomie zaawansowania. Nie ma więc potrzeby debatować, czym dla kogo jest szlak (i od razu przypomina się inna kwestia: kim dla kogo są "ludzie gór":)
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Beznadziejny i niereformowalny typ z Ciebie, jkch.
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Cześć
na lato polecam Tobie każdy szlak. Wszystko zależy od Ciebie co bardziej kochasz: czy łagodność grani i odległości Tatr Zachodnich czy surowość i wysiłek Wysokich. A może spokój i zieleń lasów?
W zimie wsio wygląda inaczej. Tu już rządzi odwieczna i groźna służka Pani Tatry - Pogoda. Od niej zależy gdzie Cię puści Wszystko zależy od stopnia zagr.lawinowego, widoczności. No i od Twoich umiejętności, od sprawności, kondycji, sprzętu. W sugerowaniu czegokolwiek na zimę będę bardzo ostrożna. W zasadzie zimą mogę Ci zaproponować szlak Pod Reglami i dojście do schronisk dolinami w Tatrach Zachodnich. I to też może byc wątpliwe, jak będzie mocno lawiniasto to niektóre odcinki Chochołowskiej i Kościeliskiej są zamykane. Tak samo jak asfaltówka do MOKA.
Tak czy siak ja kocham Tatry o każdej porze roku. I jak tylko mam chwilę luzu to heya! Najwyżej siedzę w schronie kilka dni - jak bywało - i napawam się atmosferą
Pozdrawiam!
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Dzięki
Tak, góry to bardzo specyficzne miejsce. Nie sposób jest czegokolwiek przewidzieć. Ale też, niezależnie od pogody, nigdy nie powiesz, że był to czas zmarnowany, bo tak jak piszesz - nawet kilka dni w schronisku ma swój niepowtarzalny urok
W ukochane góry wybieram się 22.03
|
|
Re: Szlaki na cztery pory roku |
|
Bardzo ładnie jest w dolinie pięciu stawow byłam tam rok temu i jeszcze nie raz tam powroce:)Polecam:P
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|