|
Nie jest odwrotnie, a dlaczego?
Zimą uprawia się sporty narciarskie, zjeżdżanie nartostradami około zmroku jest nieraz normą, zwłaszcza gdy sezon krótki.
Dzień mały więc i powroty z gór, a raczej ze schronisk po zmierzchu są też częstsze. W dobrym towarzystwie obiadu się przed nocą nie zakończy!
Zwierzęta w większości śpią, pod nogi takiemu zapóźnionemu tatromaniakowi miś a nawet świstak nie wejdzie.
W okresie letniej wegetacji misia można spotkać nocą na żerowaniu albo przechadzce, a po co ma się biedactwo wystraszyć ?
To tylko jedno z uzasadnień, na pewno nie jedyne.
Pozdrawiam.
|