|
Myślę, że słowackie krokusy mogą wychodzić 1-2 tygodnie przed naszymi. Tak dużo ich tam nie ma jak u nas - całe łany. Dawno temu widziałem w Szczyrbskim Plesie, w samym obrębie miejscowości, są także u wylotu Dol. Ziarskiej. Bliżej byłoby dojechać od Chochołowa do Orawic i stamtąd wybrać się w Dol. Cichą Orawską lub w Bobrowiecką. Na tamtejszych polanach powinny wyrastać. Swego czasu widziałem tam przy ścieżce do Juraniowej " krokusopodobne" kwiatki jesienią, ale znawcy tematu uświadomili mnie, że to są zimowity!!! Jadąc tam, nawet jak nie trafisz na wysyp, w ramach rekompensaty można zobaczyć niepowtarzalny przełom potoku Juraniowego, tzw. Cieśniawy lub skorzystać z niezłego aqwa parku w Orawicach.
Pozdrawiam.
|