|
Masz problem rado, ale słyszałem o takim gościu, który radził sobie z większymi dramatami, bo nie chciał a musiał. W rezultacie pakowano go do helikoptera, by dostarczć na miejsce.
Wierzę, że przy pomocy ludu zakopiańskiego - aktywnie nastawionego na takie wołanie o pomoc - jakoś sobie poradzicie.
|