Nie chodzi o to, że nie odpowiada wręcz przeciwnie. Zastanawiam się jak to jest organizacyjnie rozwiązywane. Słyszałam gdzieś, że w zasadzie przewodnicy tatrzańscy to sami miejscowi i dlatego pytam bo może ktoś wie jak to jest. Wiem, że to trudne logistycznie, ale nie niemożliwe - bo nie ma rzeczy niemożliwych- niemożliwe wymaga tylko więcej czasu...
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»