|
Patryszii pod rozwagę.
Drogie dziecko. Cenię sobie młode damy wyzbywające się zbędnej egzaltacji, rezolutne, pewne siebie, ale równocześnie roztropne. Dawno temu mój stary przyjaciel, kiedy siedzieliśmy w schronie w Piątce na dyżurze, powiedział złotą myśl, którą zapamiętam po wsze czasy: "pamiętaj, że nie sztuka być dobrym taternikiem, sztuka być starym taternikiem". Kuba, który w sobotę chciał wejść solówą na Rysy drogą Szczepańskiego - Zaremby, wycenianą jako "trójkową", może i był uważany za dobrego quasitaternika - ale starym taternikiem już nigdy nie będzie.
Ty jeszcze masz szanse.
|