|
Jak jest zima i śnieg, to nie łazi się wysoko w góry. A jak się nie łazi wysoko w góry, to nie ma problemów z "fatalnym samopoczuciem". Jak koledzy z Warszawy chcą zimą nabrać wysokości, to mają kilka biurowców u siebie na miejscu, liczba schodów powinna im wystarczyć.
TPN już dawno powinien zakazać pod groźbą mandatu, tylko nie 100 czy 200 zł tylko dużo więcej, wyjść powyżej schronisk i na granie w sezonie zimowym. Niestety polski turysta ma to do siebie, że nawet przy kiepskich warunkach nie jest w stanie zapanować nad swoją głupotą i pcha się w miejsca, które i latem stwarzają zagrożenie, nie mówiąc o warunkach zimowych.
|