wracając do pytania o Srebrny Cmentarzyk - to kociołek w wąwozie o nazwie Srebrna Rozpadlina, który to wawóz znajduje się na środkowym piętrze Doliny Śnieżnej, zwanym Srebrną Strągą; do SC spływa Srebrna Sikawka, wodospad na Śnieżnym Potoku;
trochę to skomplikowane, jednak sama dolina jest fascynująca; składa się z trzech stromych pięter, odgraniczonych progami, po których spływają wodospady zwane Sikawkami (Wielka, Srebrna i Złota);
pierwszy od dołu kocioł to Wielka Strąga, następny to Srebrna Strąga, najwyższy - Złota Strąga (to na nim miało znajdować się Żabie Jeziorko);
kotły z reguły zalega snieg, choć zdarzają się lata bezśnieżne (w mojej galerii Tatry Słowackie/zagadka nr 8 w lipcu zasnieżone);
bardzo interesujące są informacje podawane przez Paryskiego, mówiące o zdobywaniu doliny przez jurgowskich myśliwych juz w XVII w; na Wielkich Spadach przy Wielkiej Sikawce droga miała rzekomo prowadzić po wykutych w skale stopniach, a znajomość jej była utrzymywana w ścisłej tajemnicy i przekazywana z ojca na syna; taternicy dotarli do niej dopiero na początku XXw, a całą przebyli M.Świerz z braćmi Goetlami w 1922;
z tego co się doczytałam owa droga juz nie istnieje, bowiem została zniszczona przez obryw skalny;
jestem bardzo ciekawa wrażen z tego dzikiego zakątka - jesli ktoś był, widział, a nawet słyszał - niech opowie ...
|