Więcej szkody uczyni jeden przedstawiciel stonki niż dziesięciu turystów , tylko jak tą stonkę wyeliminować. Ale skutery śnieżne które nie tylko widać , ale i słychać, można wychwycić i ukarać jeżdżących.
A nie lepiej wprowadzić np. obowiązkowe ubezpieczenie górskie i zaostrzyć kary za jeżdzenie quadami i innymi? Nie zamykajmy gór dla prawdziwych turystów! Obowiązkowe ubezpieczenie i skuteczna ich egzekucja powinna odstraszyć niedzielnych turystów od chodzenia po Ttarach zimą.
Pozdrawiam
Władze czechosłowackie zarządziły zamykanie Tatr na zimę wraz z wprowadzeniem u nas stanu wojennego. Tamtejsi bolszewicy wyobrażali sobie, że stworzą w ten sposób jakiś "kordon sanitarny" wobec niepokornych Polaczków. Nawet nie robiono z tego tajemnicy. I tak już zostało (jak zwykle - z zakazów nie trzeba się tłumaczyć, co innego - gdy je trzeba odwoływać).
Dużo później ubrano to wszystko w idee przyrodnicze. O tych mówiło się już znacznie głośniej. A jak wiadomo - kłamstwo powtarzane głośno i często - staje się prawdą...
Wstyd.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»