|
Pisałem przed chwila moje uwagi do powietrza ale nie moge się oprzeć żeby napisać bo mieszkałem przy Placu niepodległości o moich wrażeniach ze spaceru w górę ulicą Grunwaldzką. Tam chyba żaden radny tego miasta nie mieszka a inni jeżdżą dziurawymi drogami i nie widzą chodnika.
Przecież to jeden z głównych traktów pod skocznie do Doliny Białego.
Tymczasem chodnik to tor przeszkód, drzewa walczą z płytkami chodnikowymi. To jeszcze bym zrozumiał no bo kasy nie ma czyste powietrze no to jak znaleźć na drogi czy chodniki, ale wytłumaczenia dla brudu i strach sprzed dwóch jesieni liści i błota nie znajduje.
Nie dziwie się bo jak czytałem w czasie świąt lokalną gazetę to rządzący w Zakopanem powiedział że nie ma możliwości zbierania i egzekwowania podatków z wynajmu i że prawo takie jest ale on swoim ludziom ja myśłę że wyborom nie będzie robił BRAWO , to nie Podhale ale Dziki Zachód !!!
Powodzenia wkrótce się obudzicie otrzymując pozdrwienia z Białki , Bukowiny, Orawic, a do zakopanego to przyjadą goście wyrzucić śmieci na Krupówki .
|