|
Z obserwacji po sierpniowym wypadzie w Tatry widzę, że przepisy swoje, a grzybiarze swoje...Trudno mi zrozumieć ludzi, którzy niszczą przyrodę w TPN. Niektórzy z nich bezczelnie objadają się jagodami i zrywają grzyby jakby byli u siebie. Widziałam w Chochołowskiej faceta z reklamówką wypełnioną do połowy grzybami. Załamka! Kiedy takie cepry pojmą, że niszczą naszą wspólną, niepowtarzalną przyrodę??? Pewnie wtedy, gdy będzie juz za późno by ją ratować...
|