zapomniany szczyt, mało uczęszczana część tatr[ wielbiciele r.zet którzy na tym forum dawali wyraz swojemu zbulwersowaniu pseudoturystami na kozim wierchu powinni chodzic wraz ze mną bo jakoś nie mam szczęścia w dalszym ciągu takowych spotykać-tylko ja z takimi chyba bym nie chciał] a szkoda tym bardziej jak jest wredna pogoda[ na szczycie dzisiaj śnieg] przez 6 godzin raptem parę osób ale za to bardzo oryginalnych i rozrzuconych w czasie[ wiekowo jak i 'szlakowo'] POLECAM.jutro parę zdjęć przybliży klimat. POZDRAWIAM
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»