zapomniany szczyt, mało uczęszczana część tatr[ wielbiciele r.zet którzy na tym forum dawali wyraz swojemu zbulwersowaniu pseudoturystami na kozim wierchu powinni chodzic wraz ze mną bo jakoś nie mam szczęścia w dalszym ciągu takowych spotykać-tylko ja z takimi chyba bym nie chciał] a szkoda tym bardziej jak jest wredna pogoda[ na szczycie dzisiaj śnieg] przez 6 godzin raptem parę osób ale za to bardzo oryginalnych i rozrzuconych w czasie[ wiekowo jak i 'szlakowo'] POLECAM.jutro parę zdjęć przybliży klimat. POZDRAWIAM
Nie taki zapomniany... co prawda w sezonie bo w połowie sierpnia byliśmy i tłoczno potwornie choć to zupełnie inny tłok. A przy okazji Starorobociańskiego, polecam jeszcze, tylko przy sprzyjających warunkach czyli wczesnej godzinie, małej ilości osób na szlakach wokół, Błyszcz i Bystrom. Szlak niby zamknięty od Polskiej strony ale... warto.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»