|
Wiem , że to głupie pytanie , ale ile jeszcze musi zginąć osób , aby zarządca tej drogi zrozumiał , że być może prawo jest po jego stronie , ale fakty mówią co innego i trzeba się z tym pogodzić ! Takich niebezpiecznych , żeby nie powiedzieć śmiertelnych miejsc na zakopiance jest aż za dużo. I do czasu jej modernizacji zawsze będą wypadki. Ale rolą zarządcy drogi jest niezależnie od stanu prawnego miejsca kolizji dostosować ruch do rzeczywistości lub w danej sytuacji go zabronić np. linią ciągłą. Tu nic takiego nie nastąpiło , a trwają przepychanki prawne. Nie ma czasu na czekanie - trzeba podjąć decyzję zanim znowu ktoś nie zginie !!!!
A jest to oczywiście kolejny argument za modernizacją zakopianki. I można /oczywiście jako czarnowidztwo/ przyjąć , że Poronin będzie za jeśli zginie przy tych termach ktoś z Poronina.
|