|
Oczywiście z odpowiednio sfinansowanego raportu wynikać będzie, że nowa kolejka nie jest rakotwórcza. Naturalnie raporty nie przewidują tego, że setki narciarzy i snowboardzistów jeżdżą codziennie poza wyznaczonymi trasami, karczują krawędziami kosodrzewinę i pionierskie formy świerka z górnej granicy lasu. Całodobowy hałas( w nocy ratraki) płoszy natomiast zwierzynę i uniemożliwia jej migrację. Ale o tych problemach nie mówi się bo takie są układy - zwłaszcza w TPN-ie. Szkoda, że TPN-owi bliżej jest do PKL-u niż do organizacji ekologicznych. Tymczasem Tatry są ogólnonarodowym dobrem i nie wolno rozmieniać ich na grosze zarobione na turystach.
|