W Czarnej Górze znajduje się jeden wyciąg narciarski położony na zachodnim stoku Czarnej Góry - masywu otaczającego wioskę z zachodniej strony (warto dodać, że do niedawna był to najdłuższy stok narciarski w całej gminie Białce Tatrzańskiej). Amatorów różnorodności białego szaleństwa skusi zapewne sąsiadująca z Czarną Górą Białka Tatrzańska - wioska położona tuż za rzeką Białką (widoczna z wyciągu na Czarnej Górze), w której znajdują się liczne kompleksy narciarskie, jednym słowem "dla każdego coś dobrego" się tam znajdzie. Kolejne alternatywy to stoki w Bukowinie Tatrzańskiej, stacja narciarska w Małym Cichym (po drodze do Zakopanego) i oczywiście sama stolica Tatr z Nosalem, Gubałówką i Kasprowym Wierchem.
W Czarnej Górze nie ma dobrych warunków do uprawiania narciarstwa biegowego, bowiem wioska wciśnięta niejako pomiędzy masyw Czarnej Góry i Wierchowiny, pozbawiona jest płaskich przestrzeni, zaś obniżenie pomiędzy górami zajęte jest przez zabudowania mieszkańców wsi. Warto jednak udać odrobinę dalej na wschód od Czarnej Góry by już w sąsiedniej miejscowości: Łapsze Wyżne natrafić na znakowaną trasę biegową (34 km), poprowadzoną przez Pieniny Spiskie aż do Kacwina, a z powrotem przez stoki Magury Spiskiej.
W związku z tym, że w Czarnej Górze znajduje się tylko jeden wyciąg narciarski trudno nie oprzeć się dziewiczym stokom, które otaczają wioskę tak ze wschodu jak i z zachodu. Warto jednak pamiętać o prawie własności gruntów i w dobrym tonie jest zapytać o zgodę na białe szaleństwo właścicieli konkretnych pól. Amatorów ski-alpinizmu odsyłam prosto w Tatry.