A podobno świstak to bardzo płochliwe zwierzę…, a tu masz jak na patelni. Chyba ma już gdzieś tych turystów i gapiów, i śmieje się z nich: „ że tyle się muszą namęczyć żeby mnie zobaczyć”.
Swoją drogą to też powinien pobierać za to jakieś opłaty na konto TPN-u, za szkody wynikłe z zakłócania spokoju.
Brawo dla futrzaka i oczywiście dla autora fotografii!
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»