na przełomie roku wybieram sie do Bukowiny Tatrzańskiej. Mam zamiar pospacerować na nartch biegowych. Nigdy na Podhalu nie byłem na nartach biegowych, raczej zjazdowych. Może ktos sie orientuje , gdzie sa takie reakraacyjne trasy w okolicach zakopanego czy tez w ogóle na Podhalu? A może gdzie niedaleko na Słowacji. Bardzo prosze o podpowiedź. Chodzi o takie trasy , aby wybrac sie na minimu6, a nawet więcej godzin. Pozdrowienia

---

Witam,

Mam to samo pytanie - może ktoś może coś polecić?

Pozdrawiam,
Mare k.

---

temat narciarskich tras biegowych tkwi na tym forum od ponad dwu lat,
2 tys. ludzi odczytało pytanie i ani jednej rady czy porady. I to jest odpowiedź! Bryndza. Nawet nikt z PZN nie raczył pomóc i zarekomendować czegoś odpowiedniego. Zakopane przy Krokwi? To już lepiej Szklarska Poręba.
Jedź do Kasiny Wielkiej!!! ewentualnie do Bukowiny T.
Na Słowacji w rejonie Żdiaru - Bachledowa Dol. i okolice. Nie drożej, blisko, a mniej stresu, bo płoty na trasie cię nie zaskoczą.

---

witam,
ja, na wypad na narty biegowe, polecam karkonosze. Dużo bardzo dobrze przygotowanych tras.

---

Dodam bardziej szczegółowo: Jakuszyce! Przepięknie przygotowane, długie, widokowe, o różnym stopniu nachylenia. Biegają tam nawet małe dzieci. Bardzo polecam

---

Trochę ta moja odpowiedź spóźniona niestety ale może się przyda w przyszłym sezonie - w samym Zakopanem mamy trasy pod skocznią Wielką Krokwią i na stadionie COS ale oficjalnie są one przeznaczone dla zawodników. Korzystamy z nich ze znajomymi ale albo przed 8 rano albo popołudniu i z założeniem, że nie niszczymy torów itp. Tej zimy były plany przygotowywania trasy biegowej na równi Krupowej - w samym centrum, z pięknym widokiem na Tatry ale zima była taka marna, że nie wiem czy coś z tego wyszło. Niewątpliwie najpiękniejsze trasy są u wylotu Doliny Chochołowskiej - piękne, dość długie (ok. 8km) z pętlą na Siwej Polanie i drugą na Polanie Biały Potok. Trasy są dość dobrze oznaczone, przygotowywane ratrakiem, są zrobione tory - naprawdę fajne. A po wycieczce na biegówkach polecam obiad w Leśniczówce u Zięby, przy której zresztą można zostawić samochód.

---

W tym roku, niestety, w okresie ferii " warszawskich" trasa na Siwej Polanie nie była zrobiona. Cała Siwa Polana była rozjeżdżona przez skutery śnieżne. Widocznie jest to lepszy biznes niż narty biegowe. a szkoda bo była to świetna trasa. Niemoc Podhala jeśli chodzi o biegówki jest dla mnie nie zrozumiała!

---