|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Polskie czy słowackie? |
|
Spotkałem się niedawno z opinią jakoby Tatry słowackie, chociaż cztery razy większe od polskich, nie dorównywały im urodą. Osobiście Tatr słowackich nie znam prawie w ogóle. Pewną namiastką był wyjazd kolejką na Łomnicki Szczyt ale trudno z tego wyciągać jakiekolwiek miarodajne wnioski.
Możecie ten temat nieco rozwinąć? Ci oczywiście, którzy szlifowali podeszwą słowackie szlaki.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
13:04 Czw, 27 Sie 2009 |
|
|
Chyba nie można tego porównywać. I to są tatry i to!mnie podobają się po obu stronach granicy. swego czasu dużo chdziłem po Słowacji z noclegami w kolebach włącznie.Są dwiększe, podejścia mozolniejsze ale urokliwe. Uważam, że tak jak nie porównasz widoków z rysów i np. ze Świnicy (bo są inne) tak nie można porównać Tatr naszych i słowackich. Tatry to są Tatry. Piękne i juz . mnie najbardziej zdziwił asfalt w całej dolinie Cichej i coś co sie nazywa Śląski dom ( takie nasze kalatówki). Musisz oprzejśc i sam się pzrekonać. ja zdeptałem całe nasze (tam gdzie wolno i sporo tam gdzie nie wolno) i całe słowackie( tam gdzie wolno - oprócz sławkowskiego - i trochę tam gdzie nie wolno). Są inne. ja chodzę z dobytkiem na grzbiecie i w Słowackich zachodnich nie zawsze przez dzień możesz dojśc ze schronu do schronu ( jeżeli trasa ma być przyzwoita) i dlatego pozostaje spanie w kolibach, albo kosówce> sama przyjemnośc Pozdrawiam
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
13:07 Czw, 27 Sie 2009 |
|
|
Chyba nie można tego porównywać. I to są tatry i to!mnie podobają się po obu stronach granicy. swego czasu dużo chdziłem po Słowacji z noclegami w kolebach włącznie.Są dwiększe, podejścia mozolniejsze ale urokliwe. Uważam, że tak jak nie porównasz widoków z rysów i np. ze Świnicy (bo są inne) tak nie można porównać Tatr naszych i słowackich. Tatry to są Tatry. Piękne i juz . mnie najbardziej zdziwił asfalt w całej dolinie Cichej i coś co sie nazywa Śląski dom ( takie nasze kalatówki). Musisz oprzejśc i sam się pzrekonać. ja zdeptałem całe nasze (tam gdzie wolno i sporo tam gdzie nie wolno) i całe słowackie( tam gdzie wolno - oprócz sławkowskiego - i trochę tam gdzie nie wolno). Są inne. ja chodzę z dobytkiem na grzbiecie i w Słowackich zachodnich nie zawsze przez dzień możesz dojśc ze schronu do schronu ( jeżeli trasa ma być przyzwoita) i dlatego pozostaje spanie w kolibach, albo kosówce> sama przyjemnośc Pozdrawiam
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Im dłużej będziesz po nich chodził i je poznawał, tym więcej będziesz miał wątpliwości. Odpowiedź Rolfa jest wystarczająco wymowna. Ponadto trzeba brać pod uwagę subiektywizm odczuć. Z różnic i podobieństw możnaby skonstruować dzieło o wielkich rozmiarach. Tematu także nie rowikła do końca tworzony obecnie przez polskich i słowackich naukowców wszechstronny atlas całych Tatr będący rozszerzoną wersją Atlasu Tatr Polskich. Nie po to zresztą atlas jest tworzony. "Poprosimy o następne pytanie!" Pozdrawiam.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
ptt66
11:29 Pią, 28 Sie 2009 |
|
|
Tatry są jedne.Dzielenie ich krajobrazu pod względem przynależności do kraju jest bez sensu.To tak jakby mówić o Bałtyku polskim lub niemieckim.Sposób ich wypiętrzenia się przed milionami lat sprawił,że poludniowa strona Tatr jest łagodniejsza od urwistej północnej.Tylko,że od północnej strony rónież jest Słowacja.Z równiny Nowotarskiej to własnie część słowacka prezentuje nam się bardziej okazale od polskiej.Urwiste ściany Lodowego,Jaworowych czy Wysokiej nie mają sobie równych po stronie naszej.Zagłębiając się w doliny Białej Wody czy Jaworową możemy podziwiać widoki nie mniej zachwycające od naszych.Przy wodospadach Zimnej Wody nasze to cieknący kranik.Znów po naszej stronie jest wspaniała Siklawa.Można by tak porównywać bez końca.Jak mówiłem-Tatry są jedne.Ja kocham je całe.Czuję się w nich po obydwu stronach jednakowo-u siebie.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
No dobrze, może faktycznie źle sformułowałem pytanie. Zapytam w takim razie tak: dokąd bardziej tęsknicie, gdzie chetniej wracacie, gdzie się lepiej czujecie? Tylko nie argumentujcie proszę tłumami po stronie polskiej. Poza tzw. długimi weekendami i okresem wakacyjnym można i u nas nie spotkać żywej duszy.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Najchętniej to wracamy w Tatry.
Jakbyś jeszcze chciał zapytać o konkretne miejsce, to odpowiem : Dolina Litworowa.( odnoga Doliny Białej Wody )
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Miler, masz jakieś zdjęcia z Litworowej w swojej galerii? Ja nie znalazłem ale jest tam trochę zagadek więc może któraś z nich. Chciałbym odbyc chociaż wirtualną wycieczkę...
PS - gratuluja zdjęcia pt "oaza spokoju". Duża rzecz!
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Dzięki Miller za suplement do galerii, widoki w Litworowej nader zacne. Zakładam "wish list" i umieszczam na pierwszej pozycji
Muszę przyznać, iż widoki na zdjęciach dość surowe. W dolinach po naszej stronie więcej ciepła i łagodności...
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Lubię właśnie takie surowe widoki, dlatego po polskiej stronie cenię sobię Dolinę Pańszczycy. Oczywiście zielonym dolinom też nie brakuje uroku, a takowych po słowackiej stronie. Chociażby Cicha i Koprowa.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
22:04 Pią, 28 Sie 2009 |
|
|
Chilon! dokąt tęsknię? tęsknie za TATRAMI, zaraz na drugi dzień po powrocie. I tak jak w naszych uwielbiam Siwe skały w Ornaki i Wołoszyn w Wysokich tak po Słowackiej stronie Kopske Sedlo i Siwy wierch. i tłok nie ma znaczenia, po prostu wybieram termun y wyjazdów tzw. niemodne i jest mi z tym dobrze. Chilon. nikt Ci nie odpowie na Twoje pytanie, bo tu chodzi o Twoje odczucia. Nie to jest ładne co jest ładne, tylko to cio się podoba. Pozdrawiam i życzę miłych wędrówek
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
22:05 Pią, 28 Sie 2009 |
|
|
,, dokąd" oczywiście
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Rolf - Wołoszyn tzn, widok Wołoszyna czy widok z Wołoszyna? Nie mam pod ręką żadnej mapy ale chyba Krzyżne to najbliższe miejsce, na które można się dostać nie naginając parkowych regulacji.
Przez Siwe Skały musiałem przechodzić kilka lat temu idąc z Kościeliskiej przez Ornak, Starorobociański i dalej granią do Chochołowskiej. Ale jak zwykle w takich długich wycieczkach brakło czasu na głębszą refleksję... Od tamtej pory już nie gonię po górach. A Siwych Skał nie mogę sobie przypomnieć
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
17:57 Sb, 29 Sie 2009 |
|
|
zarówno widok Wołoszyna ( z niego mam tapete ) jak i z Wołoszyna . Pisałem, że bywałem także tam gdzie nie wolno (a na tym forum była wiosną burza w związku z nieprzestrzeganiem przepisów parkowych). Nie zachęcam do brania ze mnie przykładu, wręcz odradzam, ale co zobaczyłem to moje . Pozdrawiam i życzę wspaniałych widoków (ze szlaków oczywiścia )
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Kto jest bez grzechu niech pierwszy rzuci kamień...
Myślę, że nie jest zbrodnią zejść ze szlaku. Zbrodnią jest nie wziąć aparatu i nie podzielić się na forum dowodami winy
A tak poważnie to myślę, iż z pewnością niejeden z forumowiczów swoją postawą, zaangażowaniem i odpowiedzialnością zasługuje na pozwolenie omijania "farby".
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
rolf
12:10 Nd, 30 Sie 2009 |
|
|
Nie tak do końca Chilon. Tam jest ścisły rezerwat przyrody. Fakt, że szedłem na paluszkach, ale zawsze.... aparatu rzeczywiście nie miałem, miałem kamerę. mam jakieś zdjęcia w telefonie i jak je wrzucę na kompa to prześlę. z tego co pamiętam, to kumpel chyba miał aparat, więc zaptram i wrzucę do galerii. Następnym razem zrobę zdjęcia
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
hnit
12:55 Nd, 30 Sie 2009 |
|
|
Ale ja Wam "zazdraszczam" , w tym roku nie pojechałem w Tatry i chyba już nie pojadę, urlopu już nie mam a z wybrzeża to kawał drogi.
Włączę się chociaż do dyskusji. W ubiegłym roku postanowiłem odwiedzić Tatry po słowackiej stronie. Ponieważ granice tworzymy sobie we własnych głowach więc moje wyobrażenie Tatr po drugiej stronie było jak o innych górach. Jest tak samo pięknie, są tylko inne krajobrazy, Pierwszy był Krywań - bo Ten uśmiechał się do mnie już od lat :) Zachwyciła mnie Dolina Staroleśna, wprost byłem oczarowany, ale podobnie reagowałem wędrując w Tatrach po naszej stronie.
pozdrawiam
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Witam "hnit", jak można w planach urlopowych pominąć Tatry...rzecz niepojęta.
Bierz bezpłatny i zasuwaj jesienią.
Pozdrawiam.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
hnit
20:52 Nd, 30 Sie 2009 |
|
|
"zdradziłem" Tatry w tym roku ponieważ miałem okazję polecieć do Kanady na miesiąc, wybrałem Kanadę i szczerze powiem spodobało mi się podróżowanie po świecie tym bardziej żę był to mój pierwszy wyjazd za granicę
Nie straciłem do końca nadziei na wędrówkę po górach jeszcze tej jesieni.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Rozumiem, Kanada...więcej pytań nie mam
Ja też bym wybrał zaoceaniczną podróż, ale Tatry to gwóźdź programu w każdym roku, ... co tam gwóźdź ... kilka gwoździ.
Rozumiem, że byłeś w kanadyjskich Kordylierach, Gory Skaliste i takie tam...
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
ptt66
16:49 Pn, 31 Sie 2009 |
|
|
Kanadę zwiedziłem(to zbyt wielkie słowo,nie da się zwiedzić tego olbrzymiego kraju)dwa lata temu.Piękny kraj,ale Tatry,to...Tatry."Wielkie to góry,skoro prześwitują przez potężne"...Skaliste..,"sko ro mając za oknem "...Mt Robson..,"tęskni się za Giewontem,Zawratem,i nawet Krupówkami,choć to uliczka,mówiąc oględnie,dość podłej urody"Ten fragment prozy z wpisaniem zamiast alpejskich,skalistych kolosów ,tkwił mi w głowie przez cały półroczny prawie pobyt za oceanem.Po powrocie pierwsze kroki skierowaliśmy oczywiście w stronę Tatr.No i ,cóż,Tatry,to...Tatry.
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
andy
17:29 Nd, 06 Wrz 2009 |
|
|
...Tatry są jedne!!!
...tyle, że u naszych sąsiadów najpiękniejsze miejsca są...poza "farbą"
...dol. Cięzka....Kacza...Czarna Jaworowa....
...na wspomnienie łezka w oku się zakręciła....
|
|
Re: Polskie czy słowackie? |
|
Dziwna opinia. Zależy co ktoś rozumiał pod pojęciem Tatr, bo różnica jest ogromna jeżeli ktoś miał na myśli np Zakopane i Stary Smokovec... na korzyść oczywiście tego drugiego ( pod względem ciszy i zaludnienia ) . Po polskiej stronie busy, tam nie ma - tylko lub aż elektriczka. A co do samych tatr, po naszej tłumy, po tamtej spokój i brak wycieczek szkolnych. Poza tym w tatrach granicy nie widać. SĄ TAKIE SAME, JAKŻE PIĘKNE PO OBU STRONACH.
Także Chilon, obśmiej takie opinie, to są opinie laików.
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|