|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Wysokość butów |
~Qbiczek
15:18 Pią, 24 Lip 2009 |
|
|
Może jestem zupełnym abnegatem w tych sprawach ...ale nieskie buty to i owszem ...do Morskiego Oka, Scieżki Nad Reglami się nadadzą ... jednak co wysoki but to wysoki ( nie mówię tu o glanach ) i kostkę przytrzymy a i ją czasami zabezpieczy gdy noga z kamienia się ześliźnie .
No ale ja niedzielny turysta jestem i chciałbym poznać innych zdanie
pozdrawiam
|
|
Re: Wysokość butów |
~krokus
16:55 Pią, 24 Lip 2009 |
|
|
a ja właśnie kupiłem buty dobrej firmy na podeszwie vibram, i na prawdę nie ma co żałować pieniędzy bo przecież zdrowie i życie jest najważniejsze, a te panie chodzące w klapeczkach na szczyty to jedno mogę powiedzieć: życzę powodzenia
|
|
Re: Wysokość butów |
~marek
17:33 Pią, 24 Lip 2009 |
|
|
ja już od ładnych paru lat chodzę w takich butach ponad kostkę.Pierwsze kosztowały 240zł i obchodziłem w nich 4 lata ale wtedy jeszcze nie były aż tak dobre...Teraz już 2 rok mam firmowe na podeszwie wibram i są naprawdę świetne ,kosztowały 360zł ale komfort chodzenia jest super...Warto dać raz trochę kasy jeśli chce się pochodzić po górach i nie zmasakrować sobie stóp...
|
|
Re: Wysokość butów |
~Puniś
21:21 Pią, 24 Lip 2009 |
|
|
Ja też chodzę w butach "za kostkę" hmmm 3 sezon sprawdzają się świetnie. Powiem szczerze że nie wyobrażam sobie iść w GÓRY w niskich butach, chwila nieuwagi, czy mały deszczyk i o pośliźnięcie nie trudno.
Co do Vibram hmmm Vibram Vibramowi nie równy wszystko zależy od grubości podeszwy, od tego jaki jest na nich "traktorek"
Generalnie jestem za wersją nad kostkę
A do Moka szłam jak prawdziwa turystka .............. w japonkach .... kiedyś trzeba dać pooddychać stopom górskim powietrzem
|
|
Re: Wysokość butów |
~iluminacja256
08:27 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
Moim zdaniem to naprawdę jest wszystko jedno - obecnie mam wieloletnie dozywajace swoich dni buty do kostek, ale nie za kostkę. Dosc miekkie u góry. O wiele wazniejszy jest własnie ten wibram na podeszwie, dzieki czemu czloweik nie slizga sie jak szalony. Szczerze pdziwiam i nie rozumiem ludzi, który nosza glany w górach - ciezki bucior z zelazem w czubie zaburza równowagę , ale moze dla chłopa 180 cm/100 kg to jest inaczej - nie wiem.
Z butami z a kostkę, jest czesto taki niefajny problem, ze gdzieś tzreba je rozchodzić, a to rozchadzanie moze całkiem rozwalić tydzień wyjazdu przez otarcia na sciegnach z tyłu - niestety , ludzka stopa tak jest skonstruowana, ze tutaj otarcia i rany robia sie najczęsciej. Nie lubie sztywnych butow.
|
|
Re: Wysokość butów |
~ptt66
11:45 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
Wysokość butów powinna byc powyżej kostki.To jest poza wszelką dyskusją.Chroni stopę przed zwichnięciem i koniec.Natomiast co do podeszwy,to nie przesadzał bym z wykrzykiwaniem peanów na cześć vibramu.Na śliskiej skale,zwłaszcza na kamieniach szlakowych po deszczu ,nie zdają egzaminu i nie raz orła wywinąłem.Z nostalgią wspominam zwykłe olejoodporne robocze buty,które były najlepsze.Ale,idąc z duchem czasu strzeliłem sobie dwie pary dwóch różnych marek powszechnie uważanych za szczyt techniki górskiej wędrówki(jak i snobizmu),i dupa ,proszę państwa.Olejoodporne górą.A w zimie,to już totalna porażka.W zwykłych adidasach podszedłem na Gąsienicową.Wkurzywszy się w połowie drogi,zdjąłem moje super vibramy,i wyciągnąłem z plecaka zwykłe adidaski nie markowe,które służą mi do chodzenia po schronisku,i pięknie ,bez ani jednego poślizgnięcia się doszedłem do Murowańca.
|
|
Re: Wysokość butów |
~marek
13:06 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
ptt66, to fakt wibram nie jest aż tak dobry.Spisuje się ok na w miarę suchych i najlepiej granitowych skałach.Tęż się przekonałem o tym nie raz.Na zimę one się nie nadają.Ogólnie takie buty za które da się więcej kasy są warte tego wydatku.Ostatnio przeszedłem po Beskidach około 37km i nie zrobiłem sobie żadnego odcisku,dobre buty ,odpowiednie skarpety i chodzenie to komfort nie męczarnia.A wysokość buta jest ważna nieraz noga wpadnie w jaką dziurę i wykręca się na boki wtedy wiemy po co nam te buty...
|
|
Re: Wysokość butów |
~miler
13:42 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
A ja ozdośnie vibramu, mam zgoła odmienne odczucia. Na suchych kamulcach pokrytych warstwą kurzu można się poślizgnąć, ale gdy tylko stają się wilgotne(deszcz) , przyczepność podeszwy vibramowej wzrasta. To takie moje obserwacje. A vibram to nie tylko przyczepność, ale również wygoda i komfort dla stopy w bucie, jak i podczas stawiania jej na twardym podłożu.
|
|
Re: Wysokość butów |
~miler
17:39 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
* odnośnie
|
|
Re: Wysokość butów |
~iluminacja256
09:09 Nd, 26 Lip 2009 |
|
|
>Wysokość butów powinna byc powyżej kostki.To jest poza wszelką >dyskusją.Chroni stopę przed zwichnięciem i koniec
Sugeruj równie nie znoszace sprzeciwu opinie pozostawić dla siebie .
W zyciu nie słyszałam o zwichniętej STOPIE, a juz zwłaszcza o tym, jakim cudem ma w tym pomóc unieruchomiona kostka.
nic tak doskonale nie powoduje zwichniecia kostki, jak zaklinowanie nogi w sztywnym, wysokim bucie miedzy skałami- to tez nie ma dyskucji i koniec!
A co do vibramu - są wibramy i cos co miaąło być wibramem - sugeruje sprawdzić w czym chodzisz.
|
|
Re: Wysokość butów |
~Krakowiak
21:22 Sb, 25 Lip 2009 |
|
|
Masz zupełną rację , buty ponad kostkę to jest to co ja używam na całoroczne wyprawy po szlakach tatrzańskich. Nigdy mnie nie zawiodły. Powodzenia.
|
|
polemizowałabym p. Janie K. |
~weekenda
11:22 Nd, 26 Lip 2009 |
|
|
Panie Janie Krzysztofie, chyba Pan się troszeczkę zagalopował. Powinien Pan chyba dodać, że ratownicy mają deczko inne i doświaczenie i sprawność fizyczną i kondycyjną niż najlepsi nawet górołazi. I w zupełnie innym celu idą w Tatry. Kolejny argument - kto płaci za obuwie ratownków? Kasa TOPRu czy sami sobie kupują?
Tak jak napisali przedmówcy - vibram nie rzuca na kolana. Ciężko teraz kupić buty bez podeszwy vibramowej dlatego tak jakby nie mamy innego wyjścia ale rzeczywiście: nowy, świeżutki vibram trzyma się kamienia, nawet mokrego ale bardzo szybko się wyciera i wtedy - trzeba szczególnie uważać.
Ja osobiście kupuję buty tylko z bardzo wysoką cholewką. Z prostej przyczyny - zabezpiecza mnie przez zwichnięciem stawu skokowego - to jedno a po drugie zabezpiecza latem dodatkowo przed deszczem! Zakładam stuptuty i z bańki! Mam sucho w bucie.
No - ale tak jak napisałam wyżej - ratownicy po co innego idą w Tatry...
Tak czy siak - serdecznie Pana pozdrawiam i życzę Wam jak najmniej pracy!!! :)
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|