|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
lęk wysokości |
~Maja
14:52 Sb, 13 Cze 2009 |
|
|
Witam. Czy można pozbyć się lęku wysokości? W zeszłym roku wybrałam się (sama)na H. Gąsienicową przez S. Upłaz i niestety musiałam się wrócić gdyż nie dałam rady przejść właśnie przez Upłaz. Bałam się !!! Było mi wstyd bo widziałam dzieciaki na tym szlaku, a mnie po prostu ogarnął strach. W tym roku znowu będę próbować, kocham Tatry, przeszłam już wszystkie dolinki wzdłuż i wszerz i chciałam trochę wyżej. Czy dam radę na Kasprowy (piechotę)? Pozdrawiam wszystkich.
|
|
Re: lęk wysokości |
|
Rokowania nie są zbyt pomyślne. Mam podobny przypadek tego lęku w rodzinie. I nie pomoże tu nawet spacer w grupie i wsparcie. Byliśmy razem na Grzesiu i Wołowcu i właśnie Skupniowym Upłazem do Gąsienicowej ale tylko dlatego, że było mgliście, deszczowo i dolin nie widział. Przy ładnej pogodzie załamał się na skraju Ornaku po wejściu nań od strony Iwaniackiej. A te ścieżki, także wejście na Kasprowy powyżej Myślenickich Turni, są w takim aspekcie porównywalne.
|
|
Re: lęk wysokości |
~Maja
09:43 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Dziękuję Wacławie za odzew. Mimo, że to co napisałeś nie jest pocieszające. Ale tak sobie właśnie myślałam, żeby wybrać jakiś pochmurniejszy dzień i może wtedy.... Tylko dziwi mnie to, że kiedyś, będąc młodą panienką, nie miałam takich problemów z lękiem, spokojnie mogłam np wjechać kolejką na Kasprowy, a teraz nawet o tym nie myślę. Będę próbować na piechotę. Dokąd dojdę to dojdę. Przecież w każdej chwili mogę zawrócić. Może powoli, powoli i przełamie ten strach. Jeszcze raz dzięki i pozdrawiam.
|
|
Re: lęk wysokości |
~sandomierzanin
11:29 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
maju, próbuj nawet gdy się nieuda,to chciałaś złamać strach.pozdrawiam.
|
|
Re: lęk wysokości |
~kasia
11:40 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Pierwszy raz jak wjechałam kolejką na Kasprowy to tak się bałam, że nie potrafiłam zrobić kroku w przód, był to pierwszy raz na takiej wysokości, podobało mi się bardzo, ale stałam w miejscu. Zaczęłam walczyć z lękiem wysokości, stopniowałam wycieczki, najpierw doliny, potem coraz wyżej, aż po 5 latach bez problemu przeszłam przez Krzyżne :)
|
|
Re: lęk wysokości |
~miler
12:26 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Nie znam tego uczucia, ale słyszałem z opowieści , że to można zwalczyć. Więc próbuj i staraj się o tym nie myśleć. Prawdopodobnie problem tkwi w głowie. Kiedyś moja żona dostala panicznego lęku nad przepaścią i przykleiła sie do skały i w żaden sposób nie chciała iść dalej. Widziałem wówczas strach w jej oczach i ogromne zdenerwowanie. Nic nie pomagało, mówiła nie pójdę i koniec. Zacząłem z nią rozmawiać o czym innym i powoli się rozluźniła, strach minął i "odkleiła" się od skały. Potem z biegiem pokonywania nowych wyzwań, ten lęk był u niej coraz mniejszy, aż sprowadził się do minimum, żeby nie powiedzieć zanikł. Więc próbuj Maju bo kto nie próbuje ten się nie wyzbędzie. Jak Cię dopadnie to spróbuj nie panikować i pomyśl o czymś innym, uspokuj się i pokonaj go, idź dalej. Do odważnych świat należy, a góry są jego cząstką.
Serdeczności K.
|
|
Re: lęk wysokości |
~greg
13:31 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Ja także miałem lęk wysokości i jestem żywym przykładem tego że można go w górach zwalczyć... Rok temu pozbyłem się go idąc na Giewont
|
|
Re: lęk wysokości |
~Maja
13:48 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Dziękuję Wam wszystkim. A może moglibyście polecić mi jakąś trasę na początek tej "walki" ? Wiem że Giewont na 100% odpada!!!Jadę do Zakopanego pod koniec sierpnia i na pewno będzie jeszcze jedna próba na Gąsienicową.
|
|
Re: lęk wysokości |
~martin
14:51 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Spróbuj wejść na Nosal od strony drogi do Kuźnic ( ul. Przewodników Tatrzańskich ) - jest stromo, trochę skałek, ale w sumie niewysoko. Zejść możesz łagodniejszą stroną kontynuując szlak. Mam nadzieję, że uda się pokonać strach :)
|
|
Re: lęk wysokości |
~rolf
15:25 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Maju jeżeli kochasz Tatry, jeżeli chcesz po nich dreptać to polecam dobrego psychologa i to sportowego. na pewno pomoże . POWODZENIA i życzę Ci przejścia Ostrwaskiej Perci (nasza Orla przy niej to bułka z masełkiem )
|
|
Re: lęk wysokości |
~mic223
17:26 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
No napewno na oswojenie z wysokością najlepsze bedą Tatry Zachodnie. Musisz sie jednak przełamać choć troszke, aby podjać to wyzwanie. Nie wiem za bardzo jaką trasę Ci polecić, gdyż nigdy nie doświadczyłem takiego lęku, ale moze spróbuj wyjść np. na Ornak od strony przełęczy Iwaniackiej. Tam pomału bedziesz piąć sie w górę przez kosówki i moze sie oswoisz z przestrzenią.
A co do tej Ostrawskiej Perci to nie jest aZ tak okropnie:)
|
|
Re: lęk wysokości |
~rolf
17:38 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
no pewnie, że nie aż tak ~mic, pod warunkiem, że idziesz ścieżką która omija trudności. a sama perć, szczególnie przed Brestową jest ciekawa
|
|
Re: lęk wysokości |
elat
20:21 Nd, 14 Cze 2009 |
|
|
Maja spróbuj na początek Gęsią Szyję, Nosal, Kopieniec i Sarnią Skałę, szlaki prowadzą większą część drogi lasem, a widoki ze szczytów przednie. Może te trasy przekonają Cię i pójdziesz wyżej.
|
|
Re: lęk wysokości |
~jarek121
08:54 Pn, 15 Cze 2009 |
|
|
Cześć,
My (ja z żona) tez mamy lek wysokości ale od ładnych kilku lat chodzimy po Tatrach. Wiem, że na Orla nigdy nie pójdę bo wchodzenie po drabinkach lub wieksze ekspozycje sa nie dla nas
Nie mniej staramy sie wybierac takie trasy na których sobie poradzimy - wcześniej kazdą trasę mamy dobrze zaplanowaną (zawsze obejrzymy mase zdjęć jak to wyglada) i ruszamy. Póki najwiekszym osiagnieciem były Rysy (od słowackiej strony - bo sie udało od polskiej to wiadomo ze nie wejdziemy) i Wrota Chałubińskiego łatw trasa dopiero końcówka podejscia troszkę cięzka jak sie spojrzy do tylu. Cóż nie każdy musi wejsc wszędzie - Tatry zachodnie tez są piękne (a moze i piękniejsze od wysokich - kwestia gustu). Pamietaj poogladaj w necie zdjęcia z tras i sama dobierz poziom trudnosci a jak cos bedzie źle to na poczatku postaraj sie walczyć ze strachem wmawiaj sobie tyle osob tedy szło i był luz, może ktos z przyjaciól pomoże a jak nie to odpuść lepiej czasem sie wycofać niz ma dojśc do jakiejsc tragedii albo zrazic sie do Tatr - za rok mozna spróbowac znowu
|
|
Re: lęk wysokości |
|
Witam, też mam ten problem bardzo lubię górskie wycieczki ale niestety w wyższych partiach pojawia się paraliżujący strach. W tym roku znowu jadę i będę próbować z tym walczyć
|
|
Re: lęk wysokości |
~Becky
16:54 Sb, 20 Cze 2009 |
|
|
Taki problem też miałam, ale z roku na rok jest lepiej :). Myślę, że uwagi forumowiczów są bardzo cenne :) Dzięki Krzysiek M. , gdy mnie dopadnie taki stan lękowy, postaram sie pomyśleć o czymś miłym i przyjemnym. Pozdrawiam
|
|
Re: lęk wysokości |
~dawid
10:37 Śr, 01 Lip 2009 |
|
|
Mi się udało złamać lęk wysokości. Wybrałem się do 5-ciu Stawów, przez Roztokę. Widocznie nie był on jakoś głęboko we mnie zakorzeniony, bo w gatki robiłem dochodząc tylko spod końca Roztoki czarnym szlakiem na Przedni.
Stamtąd szliśmy na M.Oko przez świstówkę i bałem się raczej burzy niż wysokości ;)
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|