|
Z jednej srony się z Wami zgadzam, bo ja sama już teraz sprawdzam co słychać w Tatrach choć wyjazd dopiero w lipcu i nie wyobrażam sobie wyprawy na szlak bez wcześniejszego sprawdzenia go, choćby od strony teoretycznej.
Z drugiej strony ,pamiętam jak byłam w górach pierwszy raz i pewnie każdy z Was za pierwszym razem zdarł sobie stopy w niewskazanym obuwiu lub przemoczył się do suchej nitki bo nie myślał o deszczu. Dopiero jak w nas zakiełkuje miłość do gór to zdajemy sobie sprawę że warto zainwestować w przewodniki, dobre buty, pojemny plecak itd.
|