|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Witam jest już późna godzinka, ale zeszło mi troche na czytaniu o Tatrach, i na przegladaniu tego forum (bardzo ciekawe) nie chcialam zakladac tematu bedac typowo zielona. Jednak same nazwy miejsc ktore tak gorąco wspominacie nic mi na dobra sprawe nie mowia. Wiekszosc z Was planuje wypad minimum 4, 5 dniowy. ja niestety mam tylko 3 dni i chcialabym wspolnie z chlopakiem odwiedzic miejsca ktore sa naprawde wyjatkowe, dzieki ktorym chetnie wrocimy za rok do Zakopanego i zdobędziemy się na cięższe przeprawy :) (z kondycją u nas srednio) Pokoje niestety było cięzko zarezerwować, z początku upierałam się by bylo to blisko centrum jednak stwierdzilam ze nie ma sensu, bo wszyscy pchaja sie do centrum i nie warto psuc sobie nerwow z powodu braku wolnych miejsc. takze mamy pokoj na ulicy przewodnika krzeptowskiego. dotrzemy do zakopanego w piatek rano okolo 9 (29sierpnia - oby pogoda dopisala....) i ....... hm.. no wlasnie co dalej? moze pojdziemy w doline kościeliska....... to te rejony w końcu najblizsze ale czy wyrywać się tez dalej (czerwone Wierchy?) czy wrócić i zobaczyć coś innego.. ciezko tak bez organizacji....... to tylko 3 dni a chcialoby sie zaliczyc wszystko co sie da. jednak takim sposobem mozemy przeoczyc wiele cudownych zakątkow poprzez zwiedzanie wszystkiego po trochu. kasprowy na pewno i oczywiscie pieszo. jesli pogoda nie splata figla.kolejka nie zamierzam co to za przyjemnosc... tak jakby jechac autobusem i przykleic sobie widoczek gor na szybe.. chce poczuć góry całą sobą.....ale naparwde licze na pomoc, wasze pokierowanie bardzo mi pomoze bede wdzieczna za kazde slowo.duzo czytalam o bezpieczenstwie, wiem ze warto kupic przewodnik Józefa Nyki hmm tylko czy przyda się na te 3 dni, .. no ale w przyszlosci na pewno. moze takze o tatrach slowackich.. ja juz zakochuje sie w górach z obrazków takze jestem pewna ze pogoda mi nie pzreszkodzi zauroczyć się w nich po uszy.......
PS. Gdzie najlepiej robić zakupy? Chodzić na obiad? jak kształtują się ceny żywności, piwa? - to pytanie jest mniej istotne jednak gdyby ktoś był chętny odpowiedzieć to dziekuję podwójnie:))
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Witam,
trzy dni to bardzo mało, jeśli jednak bedziesz miała szczęscie w postaci dobrej pogody, możesz zobaczyć piękne i ciekawe miejsca; proponowałabym jeden dzień przeznaczyć na długą, całodniową wycieczkę; jeśli z kondycją średnio, nastepny dzień można spedzić w Dol.Kościeliskiej (bo tam nie ma gdzie się zmęczyć), a kolejny znów pójść gdzieś wyżej (np. na Czerwone Wierchy); przy takim planie tę pierwszą długą trasę wypadałoby zaplanować w części wschodniej, aby zobaczyć jak wygladają Tatry Wysokie; proponowałabym przeanalizować trasę: Kuźnice-Murowaniec (np przez Boczań)-Przęłecz Krzyżne-Dol.5 Stawów-Dol.Roztoki-Palenica-Z akopane, dlaczego? dlatego że to jest łatwa trasa, co najwyżej długa, a zobaczysz piękne otoczenie Dol.Gąsiennicowej, przez którą będziesz przechodzić, potem odcinek surowego, skalnego, górskiego krajobrazu przy podejściu na Krzyżne, które może nieco zmęczyć, ale za to panorama z tej przełęczy wynagrodzi wszystko, bowiem zobaczysz oprócz naszej 5-tki (Dol.5 Stawów Polskich) morze szczytów polskich i słowackich i to tych z pierwszego sortu ; z Krzyżnego już będzie tylko w dół; najpierw do Schroniska Pięciostawiańskiego, a potem Dol.Roztoki wzdłuż Siklawy do Palenicy, skąd busem zabierzesz się do Zakopanego; myslę, a nawet jestem pewna, że na tej trasie poczujesz góry "całą sobą" i wrócisz do nich niebawem
jednak moje gadanie na nic się nie zda, jesli nie masz przed sobą mapy; proponuję kupić (np. wyd Sygnatura) - sprawdzić jak wygląda trasa, ile jest podejścia, ile czasu zajmują poszczególne odcinki, aby odpowiednio ją zaplanować czasowo; przewodnik Nyki jak najbardziej warto kupić, dowiesz się dużo ciekawych rzeczy;
powodzenia i odwagi! nie bój się, że nie dasz rady, na pewno sobie poradzicie!
pozdr
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
To się koleżanka rozpisała.... Teraz ja.
Żeby na prawdę zasmakować gór w te 3 dni NIE POLECAM M. Oka, dlaczego? No niestety... droga jest bardzo żmudna i jedyne co możemy na niej podziwiać to las, dzilansy z piętnastką leniwców (tylko czasami osób starszych, czy niesprawnych), dym fajek i papierki rzucane...
....
...
w dół (chyba specjalnie, żeby nikt ich stamtąd nie posprzątał.
Ale w szczególności nie polecam dlatego, że idziemy ok. 2 h po asfalcie wśród drzew... Do postoju dżilanstów praktycznie żadnych lepszych widoków. Na prawdę, lepiej ten czas zaadaptować na Kościeliską.
Koleżanka z tych dłuższych tras poleciła Krzyżne. Nie wiem, nie byłem...
Ja z dłuższych mogę polecić taką oto trasę:
Palenica > Wodogrzmoty > Dolina Roztoki > (tu dwie opcja drogi)> czarny wśród kosodrzewiny (widokowy)/niebieski przez Siklawę > Schronisko > Świstowa Czuba > Kępa > M. Oko > Palenica
Jeżeli to wybierzecie to pamiętajcie, żeby zasmakować tu piękna całej trasy potrzeba słonecznego dnia i po mimo tego, że pogoda często jest tam nieobliczalna to można jednak nieco przewidzieć czy nie najdzie mgła... Ja niestety trafiłem tak, że pół szlaku miałem za mgłą a i tak przeżycia świetne!
Jest tam jedno w miarę niebezpieczne miejsce - podejście i zejście ze Świstowej Czuby. Ale rozwaga, alleluja i do przodu!
Na te łatwiejsze szlaki polecam:
Dolinę Kościeliska (i w razie sił Smereczyński Staw)
Dolinę Chochołowską i Szlak papieski
To tak... Za pewne pamiątki. Myślę, że gusta macie i nie będziecie brać plastikowych ciupag ale i tak wszystko najtaniej na BAZARKU POD GUBAŁÓWKA lub czasami można coś wygrzebać na BAZARKU POD KOŚCIÓŁKIEM.
Ceny piwa itp... jak wszędzie - jeżeli zaopatrzycie się w nie w normalnym sklepie. Pełno tam Biedronek, Tesko, Społem itp... Jak chcecie pić to na mieście to ceny od 5 zł w górę...
Gdzie dobrze zjeść. Szczerze? Ja na mieście to tylko gofry. Nie wiem, ale jakoś jedzenie na Krupówkach mi nie odpowiada. Gofry mają wyśmienite w sanym centrum Krupówek, po lewej stronie od takiego "piwnego miasteczka" - stoliki, grile itp...
Ja osobiście obiad zawsze jam w domku. Nie problem kupić tego pieczonego kurczaka na rożnie itp... Można zjeść spokojnie, po swojemu :)
Życzę pięknej pogody i miłego wyjazdu.
PS. Wieczorem polecam iść na romantyczny spacerek po Równi Krupowej... Tylko.... wieczorem, tj po 21 :) Pięknie, w szczególności, gdy czasami jest mniej chmurek i gwiazdki wyją nam poświecić :)
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Witam!!Pamiętaj że każdy kiedyś zaczynał wędrówki po Górach i z czasem zdobywał coraz to wyższe i trudniejsze szczyty nabywając doświadczenia co w Górach jest niezbędne (pomijając wyobraźnię) i kondycji... :) Ja z uwagi na słabą kondycję o której już wcześnij pisałaś poleciłabym Ci na początek Gubałówkę oczywiście pieszo... Nosal, Sarnią Skałę - piękne widoki! Dolinki : Kościeliska , Chochołowska , Strążyska i Siklawicę....to takie ładniejsze trasy zwracając uwagę na słabszą kondycję...Chyba każdemu polecę moją ukochaną Dolinę 5 Stawów Polskich ale troszeczkę kondycji już trzeba mieć by ją zobaczyć-ale warto!!!!a z Kasprowego przejdzcie sobie do Świnickiej Przełęczy i zejdzcie czarnym szlakiem do Doliny Gąsienicowej... ewentualnie na Przełęcz Karb skąd świetnie widać Czarny Staw Gosienicowy!!polecam!!
A jeśli o jedzenie chodzi to ja polecam "Siklawę"przy Krupówkach , "Żabi Dwór" przy Strążyskiej a z tańszych posiłków "Chatka Puchatka" Krupówki 35(w podwórku)-obiad za 10 pln i naprawdę dobry !!
Życzę udanego pobytu w Tatrach i miłości do nich takiej jak moja gdy pierwszy raz je zobaczyłam "od środka"tzn nie z Krupówek... Zazdroszczę wam tego pobytu..Ja już po urlopie w Tatrach...ale...jak mi się uda to jeszcze wyskoczę na kilka dni jesienią a wtedy Tatry jak dla mnie są najpiękniejsze!!!!
Pozdraw iam!!
ps!kupcie sobie mapę tatr!!najlepiej laminowaną bo jest trwała...
|
ewus
10:56 Pią, 22 Sie 2008 |
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Po dodaniu zauważyłam błędy za które przepraszam!!oczywiście mapę Tatr z dużej litery!! i Dolinę Gąsienicową..jeszcze raz przepraszam...
|
ewus
11:00 Pią, 22 Sie 2008 |
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Jak na pierwszy raz nie polecam Krzyżnego, owszem widok cudny ale trasa męcząca okrutnie i można się zrazić (12 godz. z odpoczynkami). Pierwszy dzień dolina Kościeliska + jaskinia Mroźna + Smreczyński Staw. Dzień drugi Dolina Pięciu Stawów + ewentualnie przejście szlakiem niebieskim przez Świstówkę do Morskiego Oka, zorientujecie się w Piątce czy dacie radę iść dalej, nie jest trudno, szlak był remontowany w tym roku, widoki śliczne. Dzień trzeci w zależności od tego ile macie czasu, jeśli więcej to proponuję Tatry Zachodnie. Do doliny Chochołowskiej, najlepiej podjechać ciuchcią lub wypożyczyć rower, a potem przez Grzesia, Rakoń na Wołowiec, jeśli nie dacie rady to z samego Grzesia widoki też ciekawe. Jeśli macie mniej czasu polecam dolinę Gąsienicową + Czarny Staw, też cudnie.
|
kika
11:17 Pią, 22 Sie 2008 |
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Jeśli chcesz pochodzić po dolinach, to polegam gorąco, chyba najpięknieją Dolinę Białego, stamtąd możecie wejść na Sarnią Skałę i zejść do Doliny Strążyńskiej (zachaczając o Wodospad Siklawica). To trasa w sam raz dla osób o małej kondycji, więc świetnie sobie poradzicie. Tylko uwaga na śliskie kamienie po deszczu Cała trasa zajmie Wam mniej więcej 3 godziny.
Fajna jest też Ścieżka pod Reglami. Zaczynacie w Kużnicach a kończycie w Dolinie Kościeliśkiej
Dolina Kościeliska, tu możecie obejrzeć kilka jaskiń. Jeśli zdecydujecie się na przejście Jaskinią Mylną, pamiętajcie, że trzeba mieć dobrą latarkę, a najlepiej dwie i przypadałby się zmiana odzieży. Ja wyszłam taka ubłocona, że szkoda gadać.
A jeśli wybierzecie się nad Morskie Oko, to koniecznie wejdźcie jeszcze na Czarny Staw pod Rysami. Taki widok na MoKo, że dech zapiera :)))))
Ja pierwszy raz wchodziłąm na Kasprowy od strony Doliny Jaworzynki, a zejście drugą stroną pod kolejką obok Kalatówek. Cała trasa zajęła mi wtedy prawie cały dzień, ale warto było. Uwaga po takeij drodze, nogi będą bolał, a jeśli macie słabe kolana, to polecam jakieś stabilizatory lub opaski.
I mapa koniecznie, a i przypadkiem nie wybierajcie się w sandałkach, jak niektórzy "turyści".
Pozdrwoeinia i do zobaczenia na szlaku
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Też się zgodzę że Wołowiec ze słabą kondycją to mała przesada....Jeśli Zachodnie to może Czerwone Wierchy??A propos Sarniej Skały!Wybrałam się kiedyś kimś kto prosił mnie o łatwy , mało męczący szlak i najlepiej z pięknymi widokami...wymyśliłam Sarnią Skałę zwracając uwage na słabą kondycję osobnika...w rezultacie trasa zajmująca planowo nie wiem może 3-4 godziny pokonana została w 6!! nauczyło mnie to że ludzie nie chodzący po Górach i nie mający dobrej kondycji potrzebują dużo więcej przerw na odpoczynek i złapanie oddechu...no i tempo jest dużo wolniejsze...więc polecam tę trasę od Doliny Białego-(która rzeczywiście jest urocza)-Sarnia Skała-Wodospad Siklawica-Dolina Strążyska.... :) sami wówczas ocenicie stan swoich kondycji!Pamiętajcie że Góry zawsze tam będą...one są wierne....poczekają...lepiej iść wolniej(mniej męczącym tempem) i więcej zobaczyć co bardziej was zachęci do częstszych odwiedzin naszych Gór...Pamiętajcie o odpowiednim obuwiu!!
Pozdrawiam!!
|
ewus
15:12 Pią, 22 Sie 2008 |
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Widzę,że niektórzy lubią początkujących od razu wyeliminowac,coby potem było nas mniej na szlakach,i bysmy mogli podziwiac nasze Tatry w samotnosci.Niewiem ,co kieruje Wami,i wysyłacie ludzi ,którzy nigdy nie byli w Tatrach,na szlaki długie ,wyczerpujace,monotonne,aczkol wiek piękne.Jeszcze do tego w trzydniowym urlopie.Przypominam,że Tatry,to nie tylko szczyty,ale równiez dolinki reglowe,które równiez dają odczuć pełnię górskiego piekna.Trzeba pospacerowac po Zakopanem,równi Krupowej,skąd można kontemplowac widoki na Orlą i okolicę(zwłaszcza Kościelec prezentuje się stąd okazale),wejść sobie na Gubałówkę.Można zrobić Sarnią od Strążyskiej,i na koniec Kościeliska(ew.Gąsienicowa), i już.Na pierwszy raz starczy.Darowac sobie Krzyżne.5 Stawów,a tym bardziej Czerwone Wierchy-to juz przesada.Odnoszę wrażenie,że niektórzy podnosza swoje ego proponując wycieczki dla laików nie na ich siły(bez urazy).Cerwone Wierchy,to nie jest wycieczka na wydme plazową.Pozdrawiam
|
ptt66
16:51 Pią, 22 Sie 2008 |
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Macie trzy dni - dla jednych to mało, dla drugich duzo.
Ja w tamtym roku tak własnei pojechałam, z ewyjechalismy w poniedziałek po południu , a wracalismy po południu w piątek czyli de facto mielismy na chodzenei wtorek, srodę i czwartek - 3 dni.
I mozna przejsc bardzo duzo :)
Z ta jednak swiadomoscioa, z e tylko ejdna trasa moze być naprawde długa , bo zakwasy nie dadzą rady wyzyć ( i weim co mowię , nawet jak biegacie czy cwiczenei w gorach jest inna specyfika ruchu)
Mysle, ze ten pomysł przejscia np. drugiego dnia przez Krzyzne to zajebisty pomysł - trasa jest dlugfa - na to zejdzie około 12 godzin, ale widoki i przezycie megapojechane.
Do tego dołozyłabym pierwszego dnia sciezkę nad Reglami ( na mapie nisko - czarny szlak, neich was nei zmyli hasło - sciezka:))))))))
A na tzreci dzień coś miłego , mozna np. wyjsc zakopca doliną do Białego i walnąś sie poodpoczywać w Dolinie Małej Łaki , przejsc sietrochę po koscieliskiej , albo pociegnac regle do Chochołowskiej.
Naprawde w 3 dni mozna, z etak powiem, zrobić niezła wyrypę po róznych kawalkach Tatr
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
No to i ja się podzielę propozycjami:)
Po pierwsze i najważniejsze - Rusinowa Polana!!! Tzw. farbę w Tatrach (dla mniej wtajemniczonych - szlaki) znam całkiem nieźle, bywam regularnie kilka dni w roku i wciąż uważam, że jest to miejsce absolutnie wyjątkowe. I dziwię się niepomiernie, że dotychczas ta propozycja nie padła. Trasa bardzo łatwa (ok. 1h w jedną stronę) i dla ludzi z dyskusyjną kondycją zdecydowanie warta polecenia. Co ja gadam, każdemu polecam Rusinową. Sam raz w roku musze tam być.
Rzecz druga - nie uważam aby kolejka na Kasprowy to była ujma na honorze. Ba, zdecydowanie polecam bo oszczędza sporo sił a z Kasprowego można kilka fajnych i niemęczących wycieczek zrobić (choćby Czerwone Wierchy, które stad nie są już żadnym wyzwaniem). Sama droga wzdłuż trasy kolejki jest mało ciekawa i moim zdaniem nie warta przejścia. Mając 20 lat też uważałem, że kolejki nie dotknę. Dziś mam 35, nabrałem dystansu i korzystam z owego dobrodziejstwa jak tylko liczba czekających nie odstrasza. Z Kasprowego poleciłbym zejście do Gąsienicowej, zupełnie lajtowo nad Czarny Staw, pokręcić się po okolicy i pieszo do Kuźnic. Nie zmęczycie się a okolica piekna.
Dolina Pięciu Stawów też zdecydowanie godna polecenia. I z uwagi na niepewną kondycję polecam zaprzeęgiem:) do MOka a stamtąd przez Świstówkę do Piątki. Olewam pogardliwe spojrzenia "prawdziwych turystów". Biorę żonę i dzieci na wóz i jadę w miejsca, gdzie jes naprawdę ślicznie. Sama droga do MOka nie jest specjalnie interesująca. Widok Piątki ze szlaku przez Świstówkę zapiera dech w piersiach, szczególnie o zachodzie słońca. Powrót przez Dolinę Roztoki do Palenicy. Morskie Oko w ostatni weekend wakacji będzie diabelnie zatłoczone i to ewidentny minus całej operacji. We wrześniu czy październiku jest zdecydowanie lepiej ale szkoda się nad tym rozwodzić skoro czas macie teraz a nie później.
I na koniec rzecz bardzo ważna: nie gońcie nigdzie z wywieszonymi językami, rozglądajcie się dookoła, róbcie zdjęcia, przysiądzie w schronisku czy na szlaku. I naprawdę będzie pięknie!
Miłych wrażeń!
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Lewkonia, na Rusinową Polanę najłatwiej i przy tym przyjemnie można się dostać zielonym szlakiem z Wierchporońca (niecała godzinka). Trzeba tylko wybrać pogodny dzień (widoki przepyszne), no i oczywiście najlepiej nie w szczycie sezonu. Jeżeli już to raniutko lub pod wieczór. Rusinowa jest niestety "obowiązkowa" dla wszelkiego rodzaju wycieczek i bywa tłoczno. Polecam serki robione w bacówce.
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Pisałam o Wołowcu wg własnych odczuć i doświadczeń. Mam słabą kondycję i mały lęk wysokości, wybierając trasy dokładnie analizuję każdą z nich. Czytam kilka opisów, żeby wyciągnąć wnioski, oglądam zdjęcia. Wołowiec zdobyłam podczas drugiego pobytu w Tatrach, tak więc musiałam dojść do wniosku, że jest to szlak łatwy technicznie i nie męczący. Dzięki temu, że można sobie podjechać rowerem zaoszczędza się sił i czasu. Trochę mordercze podejście na Grzesia, a potem już tylko granią i podejście na Wołowiec. Cała wycieczka zajmuje ok. 7 godz. z odpoczynkami a widoki ciekawe. Byłam zmęczona, ale na drugi dzień tylko trochę bolały mnie mięśnie i bez problemów weszłam na Sarnią Skałę. Był to mój pierwszy dwutysięcznik. Krzyżne zdobyłam w tym roku (mój dziewiąty pobyt w Tatrach - na przełomie trzech lat), szykowałam się do tej wycieczki długo, zarówno teoretycznie jak i fizycznie, czytałam mnóstwo opisów, wyciągając wniosek: szlak umiarkowanie trudny (Wołowiec - szlak łatwy), obawiałam się czy dam radę kondycyjnie, czasowo ( dlatego w Kuźnicach byliśmy już po 6). Przeszłam Krzyżne bez problemu, zajęło nam to 12 godz. przy trzech pół godzinnych odpoczynkach. Problem zaczął się już na kwaterze, organizm był tak wyczerpany, że przez dwie godziny nie mogłam się ruszać, było mi niedobrze, nie miałam nawet siły się wykąpać. Przeszło ale na drugi dzień dość mocno bolały mnie mięśnie ud i łydek. Rozchodziłam je w Dolinie Kościeliskiej, tylko tyle daliśmy radę zrobić w dniu następnym. Jak dla mnie Krzyżne zdecydowanie trudniejsze, nie ma żadnego porównania z dość łatwo i bezproblemowo zdobytym Wołowcem. Pozdrawiam.
|
kika
11:43 Sb, 23 Sie 2008 |
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Bardzo Dobrze Was się czyta!! jesteście szczerzy i nie koloryzujecie.. dzisiaj byłam nieco naburmuszona bo okazało sie że nie możemy pojechać 29tego.. tylko za tydzień, ale w chwili obecnej już jest mi lepiej bo zajrzałam na forum i piszecie że są tłumy .. wakacje się kończą ale ludzie wcale nie przestają brać urlopów.tylko mam nadzieje że zrobi się nieco luźniej 5 września, naprawdę chce odpocząć... tzn chcę się zmęczyć chodząc... robiąc zdjęcia.. podziwiając... chce pozbyć sie złej energii, oczyścić... i miło by było nie oglądać tak wielu twarzy... tylko spokojnie zaprzyjaźnić się z górami. ale Ok nie nastawiam się bo się rozczaruje, i wtedy będzie najgorzej najważniejsza jest pogoda!! Ona wiele potrafi i działa ostro na nastrój, przynajmniej u mnie.
PS...MÓWICIE ŻE SERKI W BACÓWCE? jak dotrzeć do Bacówki?
i jeszcze jedno o ile sie orientujecie.. miałam zarezerwowany pokój na 29, zadzwoniłam by przesunąć o tydzień, a we wrześniu podobno jest taniej hm? więc skoro za dobę babka chciała 40 zł (pok z łazienką) to czy teraz warto coś napomykać o zniżce? a może poszukać innej kwatery.. ale cięzko jest, tak jak pisałam gdzie nie dzowniłam brak wolnych miejsc...
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Ja Ci zaproponuję także Dolinę 5-ciu Stawów Polskich. W tym roku byłam drugi raz w górach, z kondycją u mnie dość słabo, ale trasa do przejścia a widoki jakie!!! Powiem Ci nawet tak: trasę tą przeszedł 4,5 letni chłopczyk więc nie sądzę abyś miała mieć jakieś problemy. Nam zajęła ona ok. 9,30 godzin: Palenica Białczańska – Wodogrzmoty Mickiewicza – Dolina Roztoki – Wielka Siklawa – Dolina 5-ciu Stawów Polskich – Świstówka – Kępa – Morskie Oko – zjazd bryczkami.
Co do tej trasy, to nam osoby mówiły że trasa przez Siklawę jest prostsza, a do tego nie omija się takiego pięknego widoku jakim jest wodospad i jego otoczenie.
Kolejna wycieczka to: Dolina Kościeliska wraz z Stawem Smereczyńskim, Jaskinią Mroźną i Wąwązem Kraków.
I na koniec w ramach odpoczynku a przy tym i piękne widoki: wjazd kolejką na Kasprowy Wierch i wieczorkiem na Gubałówkę. Ja na Kasprowy wchodziłam od Doliny Jaworzynki zachaczając nad Czarny Staw Gąsienicowy i powiem że trasa sprawiała mi trudności (tak naprawdę samo podejście na Kasprowy), ale dużo odpoczynków i szczyt zdobyty. Tylko niestety są straszne ,,kolejki do kolejki,,. Możecie za rok zaplanować sobie wejście pieszo na Kasprowy Wierch.
Życzę miłego wyjazdu.
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Wspomniany 4,5 latek to najprawdopodobniej mój synuś. Z tym, że on jeszcze dał radę zejść na pieszo z Moka do Palenicy. Pozdrowienia dla gosiaczekkk. . Więc sądzę, że powinnaś dać radę.
|
Dusia
20:01 Sb, 30 Sie 2008 |
|
|
|
|
Re: Mój pierwszy raz w Górach..pomożecie zorganizować mi wypad 3 dniowy??
|
|
|
Szczerze mówiąc pisząc ten post myślałam, że jesteś osobą, którą poznałam na tym właśnie szlaku. Jednak Świat nie jest taki mały jak się spodziewałam pozdrawiam Wszystkich miłośników Tatr
|
Dusia
21:46 Nd, 31 Sie 2008 |
|
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|