|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Re: dojazd do Zakopanego
|
|
|
Od wielu lat jeżdżę z Łodzi do Zakopanego samochodem - bez przesady, w tzw. zwykły dzień jedzie się normalnie (jeśli za normę przyjmiemy polskie drogi) , natomiast na miejscu dobrym sposobem na dojazd do szlaków jest korzystanie z "okazji" - ludzie na Podhalu uprzejmi, chętnie zabierają turystów. Jeśli sami jedziemy autem - też tak robimy. Praktycznie, niedrogo i jeszcze fajnych ludzi można spotkać, polecam gorąco! W ostateczności pozostają busy . Pozdrawiam
|
olap
10:10 Pn, 25 Sie 2008 |
|
|
|
Re: dojazd do Zakopanego
|
|
|
od kilku lat jeżdżę do Zakopanego samochodem (mieszkam na pomorzu) i wybieram różne trasy dla urozmaicenia krajobrazu
Najszybsza i zarazem najdłuższa to trasa kierunek Gorzów Wlk - Zielona Góra i w Legnicy na A4 i "zakopianka" .
Najkrótsza to trasa na Poznań - Katowice, ale w Tarnowskich Górach należy skręcić w lewo i świetnie omija się śląskie miasta, w Mysłowicach na A4 i dalej wiadomo albo nie wjeżdżać na A4 tylko kierować się na Oświęcim i kierunek Wadowice - Rabka (ta trasa była w tym roku w remoncie i wściekałem się okropnie).
Inną trasą jest kierunek Bydgoszcz - Łódź - Częstochowa, jest dłuższa niż na Poznań ale czasowo porównywalna, Bydgoszcz można ominąć obwodnicą a Łódź moim zdaniem mimo ogromnej powierzchni jest dobrze oznakowana -myślę o tranzycie-i nie sprawia wielkich trudności chociaż przed wjazdem do tego miasta czuję mrówki w żołądku (w ubiegłym roku sam ominąłem)
zawsze wyjeżdżam wcześnie rano, czwarta, piąta (nie lubię jeździć w nocy) na "zakopiance" jestem wieczorem ok osiemnastej i ruch jest w miarę płynny o tej godz. i da się jechać szybciej niż 40.
Co do parkowania w Zakopanem: jeśli są więcej niż trzy osoby to opłaca się samochodem, ( za 10 godz postoju w Palenicy 40 zł, za cały dzień na Słowacji 20 zł) ja korzystam z busów, jeżdżą często (nawet wcześnie rano) , nie są drogie i nie ma kłopotu z parkingiem
|
hnit
10:26 Pn, 25 Sie 2008 |
|
|
|
|
Re: dojazd do Zakopanego
|
|
|
Witam, dzisiaj o godzinie 8.15 wrociłam nad morze z Zakopanego. Jeżeli chodzi o podróż to jestem zadowolona. Wyjechałam o 21.30. Zero piratów drogowych po drodze, korków, poza jednym panem, ktory o godzinie 2.30 probował rzucić się nam na maskę samochodu, biegnąc przez las prosto na nas, to zrobiło wrażenie, nie powiem :P:P. Poza tym Zakopianka jest do przejechania, ja wjechałam na nią w okolicach Rabki, o ile pamiętam. A co do Łodzi to bez najmniejszych problemów. Najgorzej to chyba samo Zakopane i przedostanie się do kwatery, ale to także się udało :) Eh ciężko było mi wyjeżdżać... Pozdrawiam
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|