E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Galeria
 GALERIA ZDJĘĆ
   Doliny tatrzańskie
   Impresje fotograficzne
   Impresje górskie
   Jaskinie
   Panoramy tatrzańskie
   Stawy, jeziora, potoki...
   Tatry Bielskie
   Tatry Słowackie
   Tatry Zachodnie
   Tatry Wysokie
   Zakopane
   Inne
   Flora i fauna
Galerie specjalne
 Wasze galerie
   Ostatnio dodane
   Zdjęcia dnia
KARTKI ELEKTRONICZNE
Aktualności
Technika - porady
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Tatry» Wycieczki» Wszystkie


  opis  
  forum (0)  


 Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż drzewko ]
« Poprzedni wątek    [ lista tematów ]    Następny wątek »
Gorąco polecam Rezydencję. Wysoki standard, przystępne ceny. Super miła obsługa. Obiekt nowy i bardzo czysty. Położenie w centrum - wszędzie blisko i bardzo dogodny dojazd. Polecam!
 natalia      15:08 Nd, 24 Sie 2008
Haha, dla kogo przystępne??????????????????? ?????
Chyba dla pseudo turystów dla których WYPADA być w Zakopanem ........... żałosne
 ania30      16:54 Nd, 24 Sie 2008
Dlaczego dla pseudo turystów dla krórych WYPADA być w Zakopanem??
Nie rozumiem tego. Ja jak wybieram się do Zakopca, to też płacę po 180 zł za pokój 2 osobowy. To kwestia gustu gdzie kto chce spać.
 Karla      11:37 Wt, 02 Wrz 2008
o przepraszam bardzo, pseudo-turystką nie jestem, nie uważam, że wypada - jezdżę do Zakopanego dla przyjemności, gór i relaksu, i placę czasem nawet 150 złotych za dobę (dla mnie cena przystępna, a tu widzę ceny od 85 złotych!). lubię dobry standard, nowe i czyste pokoje, nie zapyziałe kwatery prywatne jakich wiele (choć przyznaje są wyjątki). dla mnie to Twoja wypowiedź jest załosna... przykro, że nie potrafisz napisać nic sensownego i konstruktywnego. a ten konkretny obiekt chętnie sprawdzę i ocenię. i podzielę się konkretnymi spostrzeżeniami. zainteresowanym też polecam, bo na takich opiniach jak ania30 nie warto polegać.
 iga      20:34 Pn, 23 Lut 2009
Ale nie unoś się tak , jak nie masz na co wydać forsy ........ i masz jej nadmiar.
Każdemu jego Everest i każdemu jego kwatera.
 miler      20:41 Pn, 23 Lut 2009
nie o unoszenie się tu chodzi ale ja licze na sensowne wypowiedzi jak odwiedzam takie forum. rady i opinie. a nie teksty o pseudo turystach i żałosnych "przystępnych cenach". masz rację, każdy śpi tam, gdzie go stać i gdzie mu się podoba. a cena "przystepna" jest bardzo relatywna. bardzo mi sie tylko nie podoba ocenianie i szufladkowanie przyjeżdżających do zakopanego sób według ceny jaką placa za nocleg. a Ty następny: że nie mam na co wydawać forsy i mam jej nadmiar. otóż nadmiaru nie mam. i mam na co wydawać.
 iga      20:48 Pn, 23 Lut 2009
Bo widzisz ania30 ma tutaj rację im lepszego standardu potrzebują ludziska tym większe z nich buraki i tak jak Ona to nazwała pseudoturyści. Niestety tak jest , lecz oczywiście nie tyczy się to wszystkich , są zapewne wyjątki. Nie bierz tego do siebie , zapewne jesteś tym wyjątkiem potwierdzającym tylko regułę.
PS
Napisałem to na podstawie własnych obserwacji i przepraszam jesli kogoś uraziłem.
 miler      21:41 Pn, 23 Lut 2009
Ludzie , co Wy robicie z tym forum ?
 ewa123      22:07 Pn, 23 Lut 2009
Dyskutujemy...... przynajmniej tak mi się wydawało.
 miler      22:32 Pn, 23 Lut 2009
no i tu właśnie się nie zgadzamy i chba nigdy nie zgodzimy. znam takich, co płacą po 25 złotych za nocleg a ich poziom rozwoju umysłowego burakowi nawet nie dorownuje. i takich którzy płacą po kilkaset złotych i maja klasę. nigdy nie pozwoliłabym sobie na wartościowanie ludzi biorąc za kryterium potrzebę noclegu w dobrym standardzi w hotelu czy pensjonacie albo apartamentach w Zakopanem. przykre, że masz tak zle doświadczenia z ludźmi. i wierz mi, z pewnością uraziłeś wielu. aż strach pomyśleć, co myślisz na temat tych, którzy sypiają w hotelach 3 czy 4 gwiazdkowych. ..
 iga      00:12 Wt, 24 Lut 2009
Nie wiem po co ta pyskówka. To jest zwykłe zaśmiecanie forum, a racja jest jak D..a każdy ma swoją. Gdzie się śpi i za ile to indywidualna sprawa Jak chcecie umieszczać takie teksty i obrażać ludzi to po prostu trzeba utworzyć forum Komu by dowalić amd
 beta      08:47 Wt, 24 Lut 2009
Niestety zgodzę się z MILEREM...im ludzie w Górach potrzebują większych standardów tym bardziej im potem przeszkadza brak schronisk z herbatkami i dojazdów do MOKA samochodem....przypomnijcie sobie artykuł jakie to rzeczy przeszkadzały turystom...np za dużo much i za dużo drzew....stąd się bierze niechęć do pseudoturystów i wygodnickich którzy zamieniliby Tatry w wygodny park z kolejeczkami i karczmami....a....szkoda gadać.....większość z Was mnie zrozumie o czym piszę.....nie znam prawdziwych Tatromaniaków kochających Góry kwaterujących się w hotelach po 180 pln....
 ewus      09:14 Wt, 24 Lut 2009
http://nowiny.z-ne.pl/s,doc,po l,nowiny,32495,1,1530,cepry_sk arza_sie_na_muchy_w_tatrach.ht ml to tak tylko dla przypomnienia o czym pisałam wcześniej.... wiadomo jak pojawią sie spacje-usunąć.

Pozdrawiam :-)
 ewus      15:34 Wt, 24 Lut 2009
Każdemu wg upodobania.
Jedni "przyjeżdżają do Zakopanego".
Być w Zakopanem to niejednokrotnie pospać do południa, mały spacerek np. do MOKa, Kościeliskiej lub na Kasprowy kolejką - koniecznie z puszką piwa, pokazać się na Krupówkach, wieczorem imprezka i następnego dnia mniej więcej to samo. Muchy to istna plaga.
Inni "chodzą po Tatrach".
Od rana na szlaku, kanapki i woda w plecaku, cudowne widoki i cisza na zdobytym wierzchołku. Jak wieczorem smakuje posiłek? Jak miękkie jest łóżko w schronisku, czy na kwaterze ? To co że łazienka na korytarzu. Przecież jutro znowu na szlaku. Muchy? nie zauważyłam, chyba pochłonął mnie widok ze szczytu.
Pozdrawiam.
:-)
 elat      17:51 Wt, 24 Lut 2009
No właśnie.
Jedni "przychodzą nz stadion"
Popić piwka albo i co mocniejszego , porozrabiać , Przyjezdni to istna plaga.
Inni "przychodzą na mecz"
Od pierwszego gwizdka sędziego emocjonują się "kopaną" , biją brawo za udane akcje, dopingują swoich piłkarzy i bawią się doskonale.
Jak nazywamy tych pierwszych? - może kibicami.
Może porównanie jest zbyt drastyczne , ale nie bójmy się ich nazwać "pseudoturystami" bo niestety tak jest. Jeżeli nie podchodzi się rzetelnie do zagadnienia i nie dostosowuje do , cóż tu ukrywać niewygód związanych z turystyką górską to nie powinny razić nazwy "nibyturysta" czy pseudo...
Ja kalecząc jakieś rzemiosło np tenis ziemny , sam nazwałbym się "pseudotenisistą"
Pozdrawi am
 miler      18:33 Wt, 24 Lut 2009
Moja mama zawsze mówiła o takich-herbaciarze.Do schroniska na herbatkę i z powrotem.I tak po latach przylgnęło to określenie do tzw.turystów.Nie ukrywajmy-gdyby na końcu wędrówki nie było schroniska,nie byłoby 3/4 turystów.Jak ktoś nie wierzy,polecam wędrówki po bezschroniskowych szlakach.Są puste.Komu by się chciało zapieprzać 9 km do MOKA,a na końcu tylko widok na jezioro,bez schroniska..Niewielu..I naprawdę,idąc do Morskiego Oka,a nie jadąc,turysci wędrują dla zdrowia...Gotówki im nie brakuje.Mieszkając za dwie dychy,mieszkają dla gór.Komfort mają w domu.Chociaż,jak mówi moja gaździna,ci co nie mają kibla w domu,to najwięcej krzyczą..Coś w tym jest.
 ptt66      11:26 Śr, 25 Lut 2009
rany, caly czas się nie rozumiemy bo wlaśnie zakladacie, że "większość nie zrozumie o czym piszcie". patrzac po wszystkich postach na tym forum dochodzę do wniosku że rozumie 100% piszących! prawdziwych pseudoturystów nie toleruję i omijam szerokim łukiem. tylko że NIE MOŻNA patrzac na to gdzie i za ile kto śpi, stwierdzić czy kocha Tatry czy przyjeczał pobalować w "Zakopanym". jestem tatromaniaczką, kocham góry i nie raz spalam w schroniskach. i pod namiotem też. a tu musze walczyć zeby nie byc nazwaną "burakiem" bo lubię też dobry standard i jak podczas mojego urlopu nie musze sama sprzątać, gotować ale zamiast tego po wycieczce w góry mogę wygrzać się w saunie. i wierzcie mi takich ludzi jak ja jest więcej. może po prostu coraz mniej ich do Zakopanego przyjeżdża...
 iga      12:46 Śr, 25 Lut 2009
prawdziwy pseudoturysta nigdy takim sie nie nazwie niestety. tak jak i pseudikibic przypuszczam. tylko zdefiniuj tych "ICH" (mnie?). nazwa nibyturysta sama z siebie nie razi. razi tylko szufladkowanie i generalizowanie. a turystyka górska rzeczywiście wiaże się z pewnymi niewygodami (dla jednych są one nie do zaakceptowania a innych nawet cieszą) ale NIE kłóci się z możliwością powrotu do pensjonatu czy hotelu, w którym łazienka jest w pokoju, jest czysta posciel, codziennie wymieniane ręczniki, wieczorem można posiedziec w barku, saunie, jacuzzi albo siłowni a rano serwuja sniadanie. bo następnego dnia miłośnik gór ruszy na dwudniową wycieczkę i prześpi się w schronisku. i będzie szczęśliwy. i poraz kolejny poczuje, że te góry dookoła są tak fascynujace i hipntyzujace, piękne i nieogarnięte...
 iga      12:57 Śr, 25 Lut 2009
"iga" -nie obrażaj się.
Na tym forum ludzie wymieniają poglądy i każdy ma prawo do swoich.
Szufladkowanie wynika z faktu, że jak nas widzą tak nas piszą, a jak sama wiesz wyjątki potwierdzają regułę.
Więc nie rozumiem skąd ten bulwers.
rolleyes
 elat      13:32 Śr, 25 Lut 2009
Sienkiewicz byłby zakłopotany, gdyby mógł przeczytać jakie emocje wywołała jego stara kwatera. Ale jeśli jego wiedza o wyprawach w T. i balangach w Z. na tamtym czasie się zatrzymała, nie miałby prawa pojąć, czym teraźniejsi turyści się różnią. Nie unoś się Iga, bo chyba jesteś /korzystnym/ odstępstwem od reguły i tak Cię niektórzy z turystów postrzegają. Jedno, czego się zapewne nie udało w tej wymianie poglądów ustalić, to prostej zależności pomiędzy poziomem intelektualnym turysty a standardem i kosztem wynajmowanego lokum. Odległość pomiędzy burakiem a gościem jest trwałym faktem i jest chyba większa niż nam się wydaje. Jakiś naukowiec w końcu ten dylemat rozwiąże. Rezydencja została nieźle zareklamowana na forum. Ciekawe, czy jej gospodarz za to podziękuje. Pozdrawiam wszystkich turystów - dyskutantów.
 waclawhetman      15:13 Śr, 25 Lut 2009
ależ ja sie nie bulwersuje ani nie obrażam :) wymieniam poglady. ciesze sie ze sa tacy, którzy mnie rozumieją. dylemat jest trudny a ludzie bardzo różni. zycze nam wszystkim zeby tych pozytywnych, "dobrych" tyrystów bylo jak najwiecej. i zeby miło było ich gościć i wśród nich wypoczywać.
 iga      16:06 Śr, 25 Lut 2009
Ciekawe co masz na myśli pisząc"pozytywnych i dobrych"turystów?Chodzi o takich, którzy akceptują pseudoturystów?czo o takich którzy nie piszą własnego zdania na forum.Znam kwatery po 30 pln z łazienkami w pokojach czyściutko, miło, cicho, przyjemnie...należę do ludzi którzy nie mają czasu na korzystanie z jakuzzi po wędrówkach górskich bo wracam już zbyt późno i idę spać bo rano wcześnie wstaję by wyruszyć na dalsze wędrówki i nie robi mi problemu jeśli mi ktoś nie wymieni codziennie ręcznika...nie przesadzajmy....to się właśnie nazywa wygodnictwo...bez komentarza...
 ewus      16:37 Śr, 25 Lut 2009
rany... przeczytaj to co pisałam wcześniej to będziesz wiedziec co mam na myśli. pseudoturystom mówię nie. w ogóle wszystkiemu co jest pseudo... dobrych turystów czyli tych którzy wlaśnie pseudo nie są. a dobry standard to nie wygodnictwo, po prostu lubię wypoczywać wygodnie. nie robi mi problemu jeśli nie wymienią mi ręcznika codziennie. ale ponieważ sama na codzień piorę to lubię jak na wakacjach robi to ktoś za mnie. to nie jest przesada. a komentarz napisałaś więc nie bez komentarza. są tacy co mają czas na jacuzzi i gory, tacy którzy mają czas tylko na góry i tacy którzy mają czas tylko na jacuzzi. kwestia czasu i wyboru. są dobre kwatery i dobre hotele. i są też złe. chciałam żeby mój ostatni post był sympatyczny bo niektórzy odebrali mnie jako osobę która się tu tylko denerwuje i bulwersuje. ale widzę że pozytyw też jest odbierany negatywnie...
 iga      18:44 Śr, 25 Lut 2009
Iga, popieram cię w 100% , ja też pewnie zostanę przez innych odebrana jako "burak" albo pseudoturystka , ale wypoczywając po całym roku ciężkiej pracy / czasami po 10 godz. dziennie/ lubię mieć łazienkę do swojej dyspozycji i wygodne łóżko w czystym pokoju.
Chodzę po górach , a do kwatery też często wracam ok godz.19-20.Umęczona mogę swobodnie wziąć prysznic i odpocząć. Jeżeli wynalazki XXI wieku niektórym przeszkadzają , niech śpią pod namiotem i myją się w strumyczku, też fajnie, ale ubliżając innym , nie znając ich wcale to nie jest w porządku .

Do forumowiczów : wiecie , trafilam na to forum 2 lata temu , przeczytalam chyba wszystkie posty, sporo się dowiedzialam , dzięki za porady , ale i to forum jak każde inne po jakimś czasie schodzi na psy / przepraszm pieski/
Wolę samotne wędrówki po gorach i mam nadzieję , że takich zapieczonych w niechęci do innych nie spotkam na swojej drodze.

Jeżeli wyznacznikiem w ocenie innych jest lazienka i czysty pokoj , to ja sie wypisuje z tego forum.

Żegnam .
 ewa123      21:53 Śr, 25 Lut 2009
:D:D:D A ja od 15 lat chodzę po górach makijażem. Waży ledwie parę gramów. za to chętnie rezygnuję z paru gramów bakterii, których życie skraca mycie w tych przebrzydłych łazienkach. Gratuluję tym , którzy maja kasę na estetyczne i wygodne kwatery. Może zapracowali?
 annaka      09:58 Czw, 26 Lut 2009
Widzę, ze przesilenie wiosenne daje o sobie znać:D
emocje sięgają zenitu:D
oby do wiosny, oby do lata i w góry:D
jak komu pasuje: na piechotkę lub palcem po mapie:D
Do zobaczenia na szlaku.

Sienkiewiczówka pewnie w tym roku przeżyje oblężenie
 elat      10:13 Czw, 26 Lut 2009
Ewo123! Nie wypisuj się z tego forum. Kto nam WSZYSTKIM złoży życzenia Wielkanocne? Ten zamęt buraczany, jak burza w szklance wody, nie będzie trwać wiecznie. Nadal uważam, że "wszyscy ... turyści to jedna rodzina". Przekażmy sobie tatrzański znak pokoju.
 waclawhetman      10:35 Czw, 26 Lut 2009
popieram. pozdrawiam wszystkich z turystycznej rodziny. mam nadzieje ze ewa123 nie zniknęła na zawsze, warto dyskutować ale nie warto się denerwować. gdzieś kiedyś na szlaku na pewno się spotkamy :-) a Sienkiewiczówkę sprawdzę tak jak planowałam i podzielę się wrazeniami.
 iga      11:51 Czw, 26 Lut 2009
...gwoli wyjasnienia:
Sienkiewiczówki są dwie - obie na Zamojskiego, jedna po prawej (idąc w kier. Kuźnic), druga po lewej, vis a vis Koścoła.
w tej drugiej wizytowałem mieszkającą tam siostrę. pokoik maciupeńki, takaż łazienka ale za to jakie nowoczesności! światło zapalało się dopiero po włożeniu w odpowiednie miejsce karty...ameryka!
pobyt w owym cudeńku kosztował dwukrotnie więej niż moja kwatera - z łazienką, b. dużym pokojem z aneksem kuchennym, balkonem.
odległość do Krupówek identyczna, tyle,że moja od drugiej strony.
reasumując:
nie zawsze duża kasa oznacza wysoką jakość usług, a kto szuka znajduje :-) :-) :-)
pozdrawiam wszystkich, a szczególnie tych, którym do regenaracji sił po trudach górskich spacerów wystarcza...kilka browarków i, w miarę możliwości....dobry sex... :-) :-) :-)
 andy      14:00 Czw, 26 Lut 2009
Otóż Ewa123 , ja włożyłem kij w mrowisko i nie chciał bym , abyś z tego powodu opuszczała forum. Chciałem tylko zwrócić uwagę na powszechnie panującą opinię o zachowaniu się ludzi tzw. przy forsie. Pokazujących co to nie oni i że im wszystko wolno. Osobiście spotkałem się z przejawem takiego stereotypu. Może jestem przewrażliwiony … nie wiem.
Ale uwierz mi to działa. Nikogo z piszących na forum nie śmiał bym nazwać wprost burakiem , gdyż nie znam forumowiczów , znam tylko z postów.
Wiele razy spotkałem się z niestosownym dla TPN-u zachowaniem wyszpejowanych osobników , łamiących wszelkie reguły. Uważających , że jak posiadają kasy w nadmiarze , to i przepisy można interpretować na własny sposób. Ludzi nie liczących się z nikim i niczym. Oczywiście są wyjątki i zawsze starałem się to zaznaczyć.
Tak więc EWO apeluję , a raczej proszę , WRÓĆ.
Naprawdę miło się z Tobą „postowało” i z durzą przyjemnością odczytywałem Twoje wypowiedzi i wrażenia z wypadów w Tatry.

Pozdrawiam Ciebie cieplutko i mam nadzieję , że wysłuchasz prośby i pozostaniesz oraz do zobaczenia ( mam nadzieję ) na szlaku.:-)
 miler      17:40 Czw, 26 Lut 2009
prąd w pokoju na kartę to żadna ameryka, spotkałem się ztym w wielu hotelach - rozwiązanie ekonomiczne i ekologiczne. nie ma takiej możliwości zeby ktoś (gośc albo sprzataczka na przyklad) zapomnial o wylaczeniu światła czy telewizora. jestem z tych, co segreguja smieci i wszystkie nieuzywane urzadzenia odlaczam od zródla prądu wiec i światlo na karte popieram.
 Tomi      21:13 Czw, 05 Mar 2009
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »

 Zmień styl wyświetlania forum:   [ pokaż drzewko ]


Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024