E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Nowiny
 Przegląd prasy i nowin
   Zakopane
   Tatry
   Podhale
   Kultura
   Narty
Felietony
Opowiadania
Multimedia
Gastronomia
Fotoreportaże
Dziennikarze PPWSZ
Kalendarz imprez
Pogoda/kamery
Ogłoszenia
Forum dyskusyjne
Redakcja
 Reklama
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański» Wycieczki» Wszystkie

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »
•  czy ZDĄŻĘ?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 spacerowicz      22:25 Wt, 29 Lip 2008
BEDE PRZEJAZDEM W zAKOPANEM.... cZY zdąze podskoczyć na morskie oko?? podskoczyć to troche za duzo powiedziane (55 lat na karku). mam ok5:30h... jakie sa realne szanse na zalapanie sie na bilet na kasprowy *bede ok. 10:00 w Zakopanem
         •  Re: czy ZDĄŻĘ?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 jarek121      07:48 Śr, 30 Lip 2008
Witam
Jasne, że tak. Samo dojście do MOKa zajmuje ok 1,5-2h zależy w jakim tempie sie idzie - więc wychodzi na to że bedzie jeszcze około 1,5h na posiedzenie i popatrzenie na szczyty. Zawsze tez mozna wrocic bryczka - nie wiem ile kosztuje w dół bo nie jechałem ale chyba cos koło 20-30 zł.

Mam nadzieję, że taki króciótki pobyt w tatrach zainspiruje pana by za jakiś czas wpaść na dłużej i troszke pochodzić po górach :)))

pzdr
Jarek

                 •  Re: czy ZDĄŻĘ?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 morwena      21:03 Śr, 30 Lip 2008
Oj, nie byłabym taka pewna, że Pan zdąży. Przede wszystkim zależy co znaczy bycie przejazdem w Zakopanem - pociągiem, samochodem? Trzeba pamiętać, że szlak do Morskiego Oka zaczyna się nie w centrum Zakopanego, ale w Palenicy Białczańskiej. Jest tam parking dla samochodów lub można dojechać busem, np. spod dworca PKP, jak uzbiera się odpowiednia liczba chętnych, to samo jest z powrotem.
Kolejna sprawa - szlak jest długi, ok. 9km po asfalcie w jedną stronę, oczywiście można wjechać fasiongiem, w tej chwili w górę liczą chyba 40 zł, w dół chyba 30 zł, ale bardzo dużo czasu się na tym nie zaoszczędzi. W dodatku obecnie na drodze są utrudnienia, ze względu na remont. Szlak na odcinku od Wodogrzmotów Mickiewicza do Morskiego Oka będzie całkowicie zamknięty po 20 sierpnia, a najpóźniej po 1 września.

Na kolejkę na Kasprowy Wierch nie ma Pan co liczyć w sezonie, bo musiałby Pan odstać jakieś 3-4 godz. w kolejce, by się załapać na kurs.

Wobec tak ograniczonego czasowo pobytu w Zakopanem proponowałabym podjechać busem ( samochodem nie można ) do Kuźnic i zrobić sobie spacer na Kalatówki. Widać stamtąd i kolejkę, i Kasprowy Wierch, można posiedzieć przed schroniskiem.
A Morskie Oko nie ucieknie, góry zawsze poczekają. :-)

Miłych wrażeń!

                         •  Re: czy ZDĄŻĘ?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 ja-anna      21:21 Śr, 30 Lip 2008
zgadzam się z morweną, raczej bez szans;
aby zobaczyć panoramę Tatr, można też wjechać kolejką na Gubałówkę i tu spokojnie wystarczy czasu;
pozdrawiam :-)

                                 •  Re: czy ZDĄŻĘ?   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 dawid_kimi      08:00 Pią, 01 Sie 2008
Na Morskie Oko można dojść drogą asfaltową. Będą nas tam mogli dopchać wózkiem jako bliskich setki dziaduszków, nawet dzień przed śmiercią. W sezonie pełno pseudoturystów rzucających papiery, palących papierosy których dym leci prosto do nosa "tylnego" współtowarzysza drogi, piwosze, których butelki bądź puszki znajdą się na dnie potoku czy to jakiejś "mini przepaści". Można nerwicy dostać i a tak jak zwrócisz jakiemuś niewychowanemu człowiekowi uwagę to jeszcze na ciebie cała rodzinka i koledzy obok naskoczą. "A bo co - będzie mi zwracał uwagę?".

Już wolę polecić Dolinę Kościeliską ze Stawem Smereczyńskim, gdzie jeżeli prywatny samochód a Pan katolik można po drodze zatrzymać się na 10 minutek przed kościołem w Kościelisku, Sanktuarium Krzeptowskim, czy Starym Kościołem MB Częstochowskiej.

Inna propozycja to ta, którą koleżanka wyżej polecała.

Jeszcze inna to z Kuźnic przez Jaworzynkę do Przełęczy Między Kopami, stamtąd na Halę Gąsienicową, do Czarnego Stawu Gąsienicowego i z powrotem na przełęcz a odtąd szlakiem niebieskim przez Boczań, w miarę czasu i sił można wejść na Nosal (taka Kuźnicka Gubałówka z krajobrazem na Tatry) i zejść na Rondo, skąd udać się do Kościółka Bernardynów i dojść na parking BUS`owy czy tam gdzie mamy autko.

A jak ma się cały dzień (ok. 8h) to można zainwestować w dobę noclegu i iść od Wodogrzmotów na Dolinę Pięciu Stawów Polskich i tu w zależności od kondycji przekraczając dolinę Roztoki udać się tam czarnym (tj. krótszym, lecz w tym wypadku trudniejszym szlakiem) prosto do schroniska, bądź niebieskim przez Wielką Siklawę, przy czym nie należy się zrażać tabliczką, która nie wskazuje na to, że szlak biegnie na Dolinę 5-ciu Stawów. I tu już po raz kolejny w zależności od kondycji można wrócić na trzy sposoby:

a) średnia kondycja -czarnym szlakiem, do Doliny Roztoki, podziwiając widoki
b) słaba kondycja - tą samą drogą do Doliny Roztoki i Wodogrzmotów
c) b. dobra kondycja - niebieskim szlakiem do Morskiego Oka przez Świstową Czubę i Kępę

Wtedy możesz zwiedzić tą wysoką Polską cześć Tatr i w ciągu jednego dnia nacieszyć się takimi emocjami, że na drugi dzień można śmiało wyjechać i chwalić się znajomym gdzież to ja nie wlazłem :)

M. Oko - zostawić na późną starość!




Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024