Mamy już kalendarzową wiosnę a tu czytam, że po ciepłym i w zasadzie bezśnieżnym marcu mamy w Tatrach "atak zimy". Jak myślicie, kiedy pojawią się krokusy w dolinach? Bardzo chciałbym pokazać je dzieciakom. A może już za późno? Może z powodu ciepłej zimy już przespałem sprawę?
Ukłony,
Piotr

---

To zależy od warunków atmosferycznych....dwa lata temu podczas majowego wekendu krokusy kwitły w pełnej krasie natomiast w zeszłym roku o tej samej porze było juz po kwitnięciu owszem były ale tylko pojedyńcze sztuki.

---

Byłem w Wielką Sobotę w Chochołowskiej. Krokusów moc; w miejscach gdzie pokrywa śniegu mniejsza bezpośrednio spod śniegu przebijają się kępkami piękne krokusy. Wystarczy kilka słonecznych i ciepłych dni a rozwiną się i będzie przepięknie.

---

czyliże już są?? ale pogoda się raczej pogorszyła a nie poprawiła więc nie wiem czy jechać czy poczekać jeszcze, bo też się wybieram..

---

Z poprzedniej wycieczki wyszły nici, nadarza się okazja w najbliższy weekend. Jest szansa, że jakieś krokusy jeszcze ocalały? Może ktoś z Was był kilka dni temu i może powiedzieć co widział?
Dzięki wielkie - P.

---

w Tatrach byłam tydzień temu i krokusów było bardzo dużo.Myślę , że szanse na ich zobaczenie też są duże.Życzę miłych wrażeń

---