|
•
|
ilość czy jakość?  |
|
|
Ewa, czasem odnoszę wrażenie, że ważniejsza jest dla Ciebie ilość, nie jakość...
Może warto dokonać selekcji zdjęć, zanim wrzucisz je do galerii - dwa praktycznie takie same obok siebie, nie pierwszy już raz 
|
|
•
|
Re: ilość czy jakość? |
| ewalina
20:18 Wt, 14 Paz 2014 |
 |
|
No faktycznie, dwa podobne. Ale zawsze możesz wyrazić swoją dezaprobatę klikając w odpowiednie miejsce. Nawet rozumiem twoją frustrację, a może jakiś apel do admina, aby umieszczał zdjęcia innych (bo chyba nie podejrzewasz mnie, jak inni, że ja mam wpływ na to, co się ukazuje na tej stronie).
A gdybyś umieściła jakieś swoje w galerii, to ja bym z przyjemnością obejrzała
|
|
•
|
Re: ilość czy jakość? |
|
|
Wiem, niestety również z własnego doświadczenia, że trudne są rozstania... nawet ze zdjęciami  . Najlepiej, tak jak Jano, robić od razu na bieżąco ostrą selekcję usuwając zdjęcia, które były zrobione "na wszelki wypadek", nawet jeśli widok był absolutnie wyjątkowy i warunki pogodowe też .
Jak wcześniej zaznaczyłam, ja też mam z tym problem, dlatego nie umieszczam zdjęć w publicznej galerii... Wydaje mi się, że jednak zdjęcia losowo są wybierane, a ponieważ już pobiłaś na głowę Jano, to Twoje są teraz najczęściej wybierane...
|
|
•
|
Re: ilość czy jakość? |
| ewalina
10:43 Śr, 15 Paz 2014 |
|
|
Daglezjo, ja nie mam problemów z rozstaniami, bo zawsze po tak długim pobycie w Tatrach, pod koniec myślę o powrocie do domu i zawsze z chęcią do niego wracam.
A zdjęcia mam na dysku, a więc zawsze pod ręką gdyby były mi potrzebne.
Nie muszę się tłumaczyć, ale na ostrą selekcję na miejscu nie mam czasu.
I uwierz mi, to nie są moje wyścigi z Jano. W niczym go nie pobiłam i nie zamierzam. Raczej oglądam zdjęcia pod kątem mojej ewentualnej tam wizyty i zdjęcia Jano są dla mnie inspiracją.
Cieszę się, że chociaż Ty nie wyznajesz spiskowej teorii dziejów
|
|
•
|
Re: ilość czy jakość? |
| JanoP
20:57 Wt, 14 Paz 2014 |
|
|
|
Dámy, ak dovolíte, pridám svoj hlas (ako „zaslúžilý prispievateľ“ do galérie): Z poslednej svojej kombinovanej extratúry som si domov priniesol 64 fotiek. Pri lokalizácii kľúčových miest trasy, najmä tých častí, kde som mal „premiéru“, som nad mapou strávil hodinku-dve. A potom nasledovala fáza výberu. Jej mottom je neustále opakovaná otázka, pytanie: Čo z môjho dnešného úlovku môže byť užitočné - ako nové informácie či ako estetická hodnota (krajinky) pre publikum? A cez posledný, v poradí tretí výber – v okamihu vkladania do galérie – prešlo tuším 10 fotiek. Je to málo? Je to veľa? V takých nanič svetelných podmienkach maximum...
Oveľa ťažšiu úlohu som mal dva dni predtým, na celkom nenápadnom „kopčeku“ v „predhorí“ Nízkych Tatier. Tu som sa čírou náhodou trafil do veľmi dobrej pogody. Tu sa nedalo s fotením prestať. Najmä v čase, keď už bolo treba „frčať“ rýchlo dolu a stihnúť ešte svetlo na frekventovanej ceste. Úlovkom bolo 87 fotiek. Z nich cez prvý výber prešlo 42! No „sláve“ v galérii sa mohlo/môže tešiť len 10 z nich...
|
|
