|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Tatry a to ostatné |
JanoP
21:11 Czw, 18 Lip 2013 |
|
|
1. Keby len Tatrami bol človek živý... Aký paradox: celý týždeň strávený v lone Tatier, no poéziu krásnych brál Klinčekov v Krakovej holi vnímať len úchytkom - prichádzajúc a potom odchádzajúc z dočasného pracoviska (národná kultúrne pamiatka Partizánske bunkre, dolinka Krčahovo, Demänovská dolina, Nízke Tatry)! A o Tatrách Vysokých len snívať. Krátku periódu najdlhších dní v roku zmarilo zlé počasie, takže Orla Perć sa odkladá asi až na budúci rok.
2. V diskusii na slovenskej stránke venovanej turistike hiking.sk som bol k téme tuším Furkotská dolina a Bystré sedlo v protismere poznamenal, že ak niekto pôjde aj opačným smerom, tak ho za to nikto nezastrelí. No musí počítať s prednostným právom a prípadnými nepríjemnými poznámkami tých, ktorí idú predpísaným smerom. Tolerantní ľudia sa vždy dohodnú. Že nesmie nikto ohroziť iných, je všeobecná zásada bezpečnosti.
3. Kto neprechováva v sebe neopodstatnený odpor či averziu k iným veľmi blízkym jazykom, má všeobecne výhodu, pretože má väčšie zdroje informácií. A práve na spomínanej stránke hiking.sk sa vo viacerých témach (napríklad Baranie sedlo - otvoriť či nie) objavujú mnohé veľmi zaujímavé názory, ktoré dovedna umožňujú vytvárať si ucelený obraz o všetkom, čo sa týka reťazí, lańcuchow. Prítomnosť reťazí sa všeobecne preceňuje, všeobecne sa im venuje oveľa väčšia pozornosť, než im vecne prináleží. Kto má viacej šajnu o chodení, resp. lezení v ťažšom teréne, ten vie, že reťaze väčšinou slúžia ako doplnkové, zaisťovacie pomôcky, teda prioritne nie sú určené na to, aby sa po nich každý povinne liepal/šplhal! Chytanie sa pevnej skaly spravidla poskytuje väčší pocit istoty. Pevná, nehýbuca sa skala je proste pevná nehýbuca sa, zatiaľ čo reťaz sa vždy menej alebo viacej hompáľa a to automaticky evokuje v turistoch/lezcoch nesprávne, mýliace návyky!
4. Ako naložiť s rečou slovenskou, k tomu hľadajte veľmi dobrá inštrukcie napríklad na stránke porteuropa.eu. Pokiaľ ale niekto veľmi túži alebo potrebuje (orientačne) prekladať z poľštiny do slovenčiny, potom viem/môžem byť nápomocný. V rámci časových možností. Prednostne pri nepriaznivom počasí, keď sa nedá pracovať vonku, a potom, samozrejme, počas dlhých zimných večerov...
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
JanoP
21:13 Czw, 18 Lip 2013 |
|
|
(Zasa tá istá chyba: Toto mala byť reakcia na podnet Ewy L. - temat "na szlagu".)
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
JanoP
21:18 Czw, 18 Lip 2013 |
|
|
Sekundárna chyba: Správne malo byť "reakcia na temat "szlak na Czerwoną Ławkę". (Extrémna únava z fyzického vyčerpania sa môže prejavovať aj takto. Ospravedňujem sa, przepraszam.)
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
ewalina
21:59 Czw, 18 Lip 2013 |
|
|
Jano,
z całego tekstu zrozumiałam tylko tyle, że jest to Twoja reakcja na mój wpis.
Nie znam języka słowackiego i nie rozumiem co napisałeś. Nie wiem czy na tym, forum ktoś zna język słowacki i ten tekst rozumie, może tak.
Ja nie potrafię tego przetłumaczyć.
W ciągu mojego 2-tygodniowego pobytu na Słowacji nie miałam żadnych problemów z komunikowaniem się ze Słowakami, ale co innego rozmowa a co innego czytanie tekstu w języku, którego nie znam.
Jeżeli nie chcesz pisać po polsku, to ja więcej o nic Ciebie nie poproszę i nie będę reagowała na Twoje wpisy.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
andy
11:14 Sb, 20 Lip 2013 |
|
|
Ewo, brawo!
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
rolf
12:06 Sb, 20 Lip 2013 |
|
|
witaj w klubie, Ewo!!! może pyszałek pisze sam do siebie?
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
lorin
22:59 Pn, 29 Lip 2013 |
|
|
A: brawo?
ale za co?
że komuś wróciło trzeźwe spojrzenie i zdrowy rozsądek?
(oby nie tylko w tej sprawie).
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
elat
19:08 Sb, 20 Lip 2013 |
|
|
...dodatek nadzwyczajnie niezrozumiały?...
...widze, ze nie tylko mnie sie to zdarza...
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
Daglezja
22:46 Sb, 20 Lip 2013 |
|
|
Dlaczego zaraz pyszałek? Było pytanie, w dodatku imienne, jest odpowiedź, może nie dość precyzyjna, ale widocznie pytanie nie było do końca zrozumiane... Jeśli mogę się wtrącić, to w punkcie 3. o ile dobrze zrozumiałam, a z językiem słowackim nie miałam prawie wcale do czynienia, że "ci, co nie przejawiają niechęci (awersji) do innych zbliżonych znaczeniowo języków, to mogą znaleźć sporo informacji nt. Słowackich Tatr m.in. na stronie hiking.sk"...
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
rolf
08:27 Nd, 21 Lip 2013 |
|
|
Daglezjo, dlatego pyszałek,, bo: 1. zna doskonale Tatry, 2. zna język polski (pisał w nim niejednokrotnie), 3. pytanie do niego było po polsku (i zrozumiał je), 4. odpowiedział w języku słowackim (niezrozumiałym - w piśmie- dla pytającej ,5. wielokrotnie proszony był o pisanie po polsku. skutek sama widzisz. dlatego uważam, że jest pyszałkiem. to wyłącznie moja opinia i tylko na podstawie tego, co pisze. . Pozdrawiam.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
|
Od kiedy to pyszałkowatość objawia się : 1. doskonałą znajomością Tatr, 2. znajomością języka polskiego ( pisania w nim wielokrotnie ), 3. pytanie po polsku może nawet zrozumieć mieszkaniec Mauritiusa mający dostęp do "tłumacza" internetowego - co nie znaczy, że jest pyszałkiem, 4. odpowiedzią w języku słowackim, tym bardziej, że po drugiej stronie kabla internetowego siedzi inteligentna osoba umiejąca się posługiwać pewnymi narzędziami internetowymi ( o ile oczywiście ma ochotę ), 5. wypowiedziami tylko i wyłącznie w języku ojczystym, tym bardziej, że jak zaznaczył w jednym z postów tłumaczenie na język polski sprawia mu tyle samo trudności co niejednemu z nas z języka słowackiego. Dlatego uważam, że nie jest pyszałkiem, ale to tylko wyłącznie moja opinia i tylko na podstawie tego co tutaj czytam.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
ewalina
12:15 Pn, 22 Lip 2013 |
|
|
miller,
W wątku "na Sivom vrchu" Jano napisał:
(Poznámka: Čas prekladu, czas tlumaczenia, cca 12 minút. Teda neadekvátny...)
To chyba znaczy, że tyle czasu zajęło mu udzielenie mi odpowiedzi.
A więc nadal uważam, że Jano jest świetnym fotografem, nadal uważam, że Jano ma olbrzymią wiedzę tatrzańską ale brakuje mu tzw."kindersztuby" i ja nie zamierzam marnotrawić jego cennego czasu.
Ja nie piszę na forum na Mauritiusie i nie proponuję tubylcom tłumaczenia moich wpisów na język kreolski (bo to tam najpopularniejszy).
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
rolf
12:52 Pn, 22 Lip 2013 |
|
|
masz rację Daglezjo . Ewa... po co? i z Tobą też się zgadzam . Pozdrawiam Panie
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
|
Rolfie, może zbyt rzadko zaglądam na to forum, ale nie zauważyłam dłuższej wypowiedzi JanoP w j. polskim, co najwyżej pojedyncze słowa (zresztą często w nieprawidłowej formie gramatycznej) wtrącane dla ułatwienia zrozumienia tekstu, więc nie rozumiem skąd ta powszechna wśród niektórych forumowiczów opinia, że Jano zna język polski, tylko nie chce się nim posługiwać? Nawiasem mówiąc Ewa, skądinąd inteligentna dziewczyna, gdyby zechciała wnikliwie ową wypowiedź przeczytać, zapewne też by ja zrozumiała jak ja, choć języka słowackiego nie znam i na Słowacji nie bywam. Skoro lenistwo bierze górę, to miejmy do siebie pretensję, bo przecież nikt Was nie zmusza do czytania niechcianych tekstów, a miejsca na tym forum na Wasze wypowiedzi chyba nie zabraknie z tego powodu, że Jano coś napisał? Ja jestem otwarta na wypowiedzi innych byleby były sensowne albo dowcipne, chętnie też czytam wypowiedzi pisane gwarą czy to śląską czy góralską, a nawet, jeśli się trafi po kaszubsku, choć ten ostatni język byłby dla większości pewnie najmniej zrozumiały . Proponuję wykorzystać szansę oczytania się z j. słowackim, co się może przydać z tamtej strony Tatr, a przynajmniej powstrzymać się od wypowiedzi, które zakrawają na ksenofobię i nie przynoszą nam chluby...
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
ewalina
22:29 Nd, 21 Lip 2013 |
|
|
miller, Daglezjo,
dziękuję za uznanie, że jestem inteligentna osobą.
Ja nie zabraniam Jano pisania, nigdzie tego nie napisałam. A to czy ja mam ochotę czytać jego słowackie teksty to zupełnie inna sprawa.
Gdyby Jano odpowiedział mi tak jak w wątku "na Sivom vrchu" pewnie nie było by tematu.
I proszę mi nie mówić czy ja mam się wysilać czy nie i czytać wnikliwie i czy lenistwo bierze górę, bo ja takich rad nikomu nie udzielam.
Jak będę miała ochotę to z Jano porozmawiam a jak nie to nie porozmawiam.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
rolf
10:03 Pn, 22 Lip 2013 |
|
|
Daglezjo nie jestem ksenofobem. Nie boję się obcych. Niech Jano pisze co chce i w jakim chce języku. Skoro jednak pisze na polskim forum musi liczyć się z tym, że oprócz zwolenników znajdzie też krytyków. Np. mnie . nie bardzo rozumiem komu mój post nie przynosi chluby? piszesz,, nam". Czyli Tobie i millerowi - bo mnie krytykujecie?Spora grupka forumowiczów zgadza się ze mną. Przecież nie twierdzę, że to ja mam rację, nie żądam by mnie chwalono i popdzilano moje poglądy. Tak jak Tobie wipsy po słowacku nie przeszkadzają, tak mnie nie podobają się. I co? i nic . Proponuję zakończyć tę, nikomu niepotrzebną, ,,sprzeczkę". Pozdrawiam Cie i cieszę się, że Ty zrozumiałaś mój post.
a tak w ogóle w Słowackich tatrach piknie jest
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
|
Rolfie, co do tego, że nie tylko w słowackich, ale i w naszych, a więc ogólnie w Tatrach piknie jest, zgadzam się z Tobą w zupełności
Napisałam, że nie przynosi chluby i trąci niechęcią wobec obcych, bo nazwałeś naszego kolegę zza południowej granicy pyszałkiem, a to chyba nie jest komplement? Proponuję po prostu ignorować posty, które nam nie odpowiadają z takich czy innych względów, chyba, że są ewidentnie obraźliwe, bo z chamstwem zawsze należy walczyć, ale tego chyba Jano'wi nie można zarzucić?
Również pozdrawiam, nie żywiąc żadnej urazy, bo ja ogólnie bardzo zgodna jestem, hej!
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
mary1
15:47 Nd, 21 Lip 2013 |
|
|
...oj ewalino, ewalino... dajesz Jano reprymendę, ale czyż sama wielokrotnie nie zachęcałaś go do wypowiedzi na forum? ...wiedząc doskonale, że w j.polskim wypowiada się niechętnie i sporadycznie...
...przy czym, nie staję w obronie jego słowackich wpisów... jakiś czas temu wyrażałam swoją opinię w tym temacie - podtrzymuję ją i nie będę się powtarzać...
... czy dobrze też pamiętam, że kiedyś zwracałaś się do niego na tym forum po angielsku?
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
ewalina
22:12 Nd, 21 Lip 2013 |
|
|
"... a niektóre teksty, trzeba po prostu ignorować (tak jak nieraz niektórzy to sugerowali)"
mary1, czy ja w jakikolwiek sposób zachęciłam Ciebie do czytania moich wpisów?
Czy pouczanie innych masz we krwi? Bo tego typu Twoich wpisów jest na tym forum co niemiara.
Czy opisałaś jakąś swoją wyprawę górską? Bo może przeoczyłam.
Jak chcesz ze mną rozmawiać to tylko na tematy górskie, bo więcej na taki Twój wpis jak ten, nie odpowiem.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
mary1
20:25 Pn, 22 Lip 2013 |
|
|
... no cóż ewalino, nie mogę tak zupełnie obojętnie przyjąć tego co napisałaś pod moim adresem...
... zaczęłaś od przytoczenia moich słów z któregoś z wątków... w jakim celu? tak się składa, że słowa te przewijają się na forum co jakiś czas i wygłaszane są przez różne osoby... i mnie również coś takiego poradzono...
...dość rzadko wypowiadam się na tym forum, więc jakim cudem moich wpisów może być co niemiara? ... kiedy Ciebie pouczyłam? ...kiedy kogokolwiek pouczyłam? ...nawet w powyższym moim wpisie tego nie uczyniłam... wskazałam jedynie na Twą niekonsekwencję i jak widać bardzo Cię ten fakt poruszył... nawiasem mówiąc, powyższym wpisem zwróciłam się do Ciebie po raz pierwszy...
... z tego co pamiętam, kilka osób udzielało Tobie tu przeróżnych rad, mnie jednak wśród nich nie było...
... owszem swojego czasu wyraziłam swą dezaprobatę wobec niektórych dysput, chociażby tej trochę śmierdzącej...
...każda osoba zabierająca głos na forum, musi liczyć się z tym, że jej wypowiedź będzie komentowana... a więc reakcja może być zarówno na Twoje jak i moje słowa... i nie trzeba nikogo zachęcać do czytania wpisów... po to się wchodzi na forum, żeby je czytać... bez zaproszenia....
... i nie ma sensu się obrażać, jak ktoś komuś zwróci uwagę...
... pozdrawiam...
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
mary1
21:38 Pn, 22 Lip 2013 |
|
|
... Elu, chyba właśnie jest pełnia księżyca?
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
|
tak mary, przepiękna pełnia ... uważaj na wilkołaki.
|
|
Re: Tatry a to ostatné |
mary1
21:09 Czw, 25 Lip 2013 |
|
|
... łatwo przypiąć komuś łatkę, lecz słowom sprostowania jakże trudno przejść przez gardło...
... a może masz problem z odnalezieniem moich pouczających wpisów, których jest ponoć "co niemiara"...
... chociaż specjalnie nie jestem zdziwiona taką reakcją... bo tak to właśnie wyglądało w przeszłości... gdy ktoś ośmielał skierować pod Twoim adresem, ewalino, słowa, które Tobie się nie podobały, to albo reagowałaś niemiłymi słowami, bądź obrazą, zapowiadając, że już nie odezwiesz się do danej osoby...
... mnie spotkała swojego rodzaju "kumulacja" ... bo i niemiłe słowa się przytrafiły (mijające się z prawdą) i groźba milczenia...
... no cóż, muszę z tym jakoś żyć - mimo wszystko myślę, że dam radę...
... pozdrawiam, a ogół forumowiczów przepraszam, że znowu muszą czytać takie wątki... ale.... zawsze można wpis zignorować
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|