|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
przy dzisiejszym ruchu chyba bezieczne przecierz latem szlaki oodwiedzaja dziennie tysiace turystow nawet jak cos sie stanie(czego niezycze) zawsze ktos ci pomoze
|
ceper
15:50 Śr, 20 Cze 2007 |
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Bardzo dziękuję za wsparcie. Teraz jestem spokojniejsza. Ostatnio słyszy sie różne rzeczy i człowiek zaczyna za dużo myśleć . Pozdrawiam
|
kj
10:38 Czw, 21 Cze 2007 |
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Od lat chodzę sama po Tatrach o róznych porach roku i nie chcę inaczej Tak mi najlepiej
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Samotne chodzenie po górach to tak jak być w stu katedrach jednocześnie.Każdy krok daje inną perspektywę inne wrażenia.Sam to nie potrafię chodzić inaczej.Uczta dla zmysłów z dodatkiem mistyki przyrody w najczystrzej postaci!
Ale aby było bezpiecznie to komórka naładowana na maxa powinna być pod ręka.Oczywiście z dobrym ubiorem i ekwipunkiem...
miłych wrażeń.....
|
gogin
16:40 Śr, 27 Cze 2007 |
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
... racja...
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
No widzisz Sibi - całkiem niepotrzebnie:P Byłam dwa razy, w sierpniu i we wrześniu i było super. Teraz wiem czemu Ty chodzisz często sam. Strasznie mi się spodobało:) wrażenia niesamowite!!! Całkiem inaczej jest jak się idzie w grupie. W pojedynkę można sobie przemyśleć parę spraw. Zupełnie inaczej przeżywa się samotne tatrzańskie eskapady
Tak mi się spodobały takie wędrówki, że w sierpniu też jadę:)
A we wrześniu...zobaczymy - jak zgramy się z urlopami to jedziemy ze znajomymi, a jeśli nie to wiesz:)....sama
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
raczej nie brakuje...
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Witam !!!
Ja tez tak wlasnie sie zastanawialem czy samemu jest bezpiecznie.
Kiedys duzo chodzilem po gorach , zwl.Tatrach i bylo to zawsze z kims, a to z ekipa z ACR-u / sanatorium studenckie / , a to kumple , to znowu brat. W tym roku znowu mnie wzielo na Tatry, nawet obmyslilem juz cala trase 1- dniowa przez kawalek Orlej Perci/bo uwazam, ze jest najciekawsza w Tatrach/ , ale nie bylo chetnych mi towarzyszyc, poki co,a samemu troche na Orla zawahalem sie, czy warto isc w pojedynke i czy przede wszystkim bezpiecznie. A z drugiej strony mnie okropnie kusi , by znowu to przezyc, poza naturalnie 12-metrowa drabinka , bo te czesc trasy na Orlej nie wspominam najlepiej, hehe.Jak ktos bylby chetny , to prosze dac znak na maila, moze uskutecznimy razem wyprawe na Orla?
|
zen
18:57 Sb, 28 Lip 2007 |
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Pozdrawiam!
Ten odwieczny dylemat: z kim pojechać w Tatry?
Wybierasz na chybcika znajomą,ego/ bo akurat ma urlop, a po jakimś czasie dochodzisz do wniosku: czy nie lepiej było jechać samej/mu???
A bo trzeba rano wstawać, a on/a lubi pospać dłużej: albo on/a tak wysoko nie pójdzie (czytaj: np. na Czerwone Wierchy hi hi hi), bo ma zawroty głowy, a to mu się jemu/jej nocleg w Zakopcu nie podoba, bo łazienka jest przypisana na 3 pokoje, a to wiecznie pada w Tatrach, i już jej/jemu się to znudziło i nie ma nastroju na wypady górskie....... itd. Masakra!!!
Przerabiałam to kilka razy na własnej skórze. Podkreślam, że "znałam" te osoby od kilku lat. A jednak pozory mylą...Ech. Więc z drugiej strony, czasami lepiej pojechać samemu Wędrowałam samotnie i nie narzekam. Poznałam wspaniałych ludzi, naprawdę. Było warto.
Aaaa jeszcze jedno, bo zabrzmiało to niezbyt ciekawie: zdarzały się też dobre trafy, do których wracam pamięcią z uśmiechem. Ale cóż: rodzina, praca, dzieci, obowiązki, zdrowie.... uniemożliwiają już wędrówkę.
A w górach najlepiej poznaje się drugiego człowieka.... Jego zalety i wady..
Jak wypadła samotna wędrówka? Podziel się wrażeniami. Pozdrawiam
|
Ania
23:35 Pn, 20 Sie 2007 |
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
i do tego jeszcze trudności ze znalezieniem jedyneczki w Zakopcu-to graniczy z cudem niemalże... wszystkie kwatery od 2 do wyższych cyferek...
ale uparty coś tam zawsze znajdzie
do zobaczenia na szlaku!
|
Ania
23:44 Pn, 20 Sie 2007 |
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
Witam serdecznie
Ja właśnie wybieram sie sama w góry i aż serce mi rośnie a mysli wyrywają się gdzieś w doliny i wyżej wyżej.. :) jk jestem w bardzo podobnej sytuacji co ty :) tez chodze po tatrach od 10 lat (wycieczki rekolekcje wypady z przyjaciolmi we dwoje ) i też zostalam sama, pierwszy raz jadę tam - dla siebie samej- sama ze sobą :) 23-26.08 mam nadzieje że pogoda dopisze...) bedzie cudasznie.
do zobaczenia na szlaku
|
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
hej. hej!!! pozdrawiam koleżanki z grona nauczycielskiego
jaka szkoda, że wakacje się już kończą... ech
do zobaczenia w Tatrach!!!!
|
Ania
21:09 Pią, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Re: Sama w góry
|
|
|
jak dobrze jest mieszkać blisko gór..., ja mam totalnie płaski horyzont za oknami , a podróż do Zakopca trwa około 9 godzin, więc weekendy odpadają niestety... a o urlopach w ciągu roku szkolnego nie ma co marzyć-szkolny kociołek...
|
Ania
21:36 Pią, 24 Sie 2007 |
|
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|