ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE I TATRY - ZAKOPANE

E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE - PORTAL ZAKOPIASKI - ZAKOPANE
Noclegi - Baza turystyczna Noclegi - Baza turystyczna
kwatery, pensjonaty, hotele, noclegi
odbierz pocztinformacja online
Kamera online (webKamera) - widok na Tatry z okna MATinternet s.c. ZAKOPANE - ul. Ks. Stolarczyka 12
Narty Narty
wyciągi, narty, snowboard
Tatry Tatry
wycieczki, encyklopedia, porady
Informator Informator
zarezerwuj pokój, praktyczne informacje
Nowiny Nowiny
aktualności, kalendarz imprez
Zakopane Zakopane
wszystko o Zakopanem
Galeria tatrzańska Galeria tatrzańska
zdjęcia z Tatr, kartki elektroniczne
Podhale-Sport Podhale-Sport
Podhale-Sport - sport na Podhalu
Podhale Podhale
miejscowości, folklor, powiat
felietony felietony
opowiadania opowiadania
fotoreportaże fotoreportaże
ogłoszenia w portalu Zakopane, Tatry, Noclegi ogłoszenia
kalendarz imprez kalendarz imprez
kamery online - aktualny widok na Giewont / Tatry kamery online
spacery i wycieczki po Zakopanem, Podhalu, Tatrach spacery/wycieczki
informator turystyczny - Zakopane, Podhale Tatry informator turysty
Wielka Encyklopedia Tatrzańska encyklopedia
ośrodki narciarskie, wyciągi, narty, snowboard, deska, trasa, slalom, warunki na stoku, kamery ośrodki narciarskie
ABC turysty abc turysty
zaplanuj wycieczkę w Tatry zaplanuj wycieczkę
aktywny wypoczynek dla aktywnych
pogoda / warunki pogodowe - Zakopane, Podhale, Tatry pogoda / warunki
rozkłady jazdy PKS, PKP, BUSY rozkłady jazdy
dojazd do Zakopanego Zakopane - dojazd
galeria tatrzańska galeria tatrzańska
galerie użytkowników wasze galerie
wyślij kartkę elektroniczną wyślij kartkę
konkursy konkursy
folklor - muzyka góralska, śpiew góralski, taniec góralski, gwara góralska, kuchnia góralska, oscypek, ciupaga, strój góralski, zwyczaje góralskie folklor
kultura i sztuka kultura i sztuka
imprezy regionalne imprezy regionalne
baza turystyczna - noclegi, kwatery, pokoje, pensjonaty, apartamenty, hotele baza turystyczna
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »
•  Luboń Wielki 29.04.2013   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 JoannaR      22:11 Pn, 29 Kwi 2013
Pogoda piękna na majówkowy wypad na Luboń Wielki - temperatura ok. 30 stopni, ale odczuwalna niższa z powodu dosyć silnego i chłodnego wiatru. Startowaliśmy z Rabki Zaryte na żółty szlak i tu pierwszy kłopot. Wydawało mi się, że zawsze tam, gdzie zaczynają się szlaki na dosyć uczęszczane górki, są jakies niewielkie parkingi dla samochodziarzy, a tu rozczarowanko. Nie było parkingu, a i samo wypatrzenie miejsca, w którym zaczyna się szlak nie było proste. Ot malutki znak na drzewie, niełatwy do zauważenia z przejeżdżającego samochodu. W końcu zawracając dwa razy i odnajdując kolejne znaki topograficzne udało nam się odnaleźć znaki niebieskie, którymi planowaliśmy zejść, a które schodzą z Lubonia w pewnej odległości od żóltych (może jakieś 150-200 m). Samochód pozostawiliśmy koło sklepu spożywczego.
Wejście szlakiem żółtym dokładnie takie, jak w opisie mojego przewodnika. Na początku niezbyt stromo, przez łąki, wśród pięknej, majowej zieleni łąk i kwitnących gdzieniegdzie drzewek owocowych. Po wejściu w las zaczęło się robić stromo i to mocno. Jak przystało na górę w Beskidzie Wyspowym. Miejsc wypłaszczonych tyle co kot napłakał. Po godzinie weszliśmy na teren rezerwatu obejmującego gołoborze. Szlak zrobił się od razu ciekawszy, choć trudniejszy teren wymusił wzmożenie uwagi na stawiane kroki. Stąd też mieliśmy okazję zobaczyć ukochane, ośnieżone szczyty Tatr. Każde kilka metrów w górę dawało okazję do zobaczenia coraz szerszej panoramy Tatr, aby w końcu zobaczyć je całe - od Bielskich przez Wysokie po Zachodnie. Piękny widok! W dalszej części szlaku trzeba było złożyć kije i przypiąć je do plecaka. Pokonanie skałek wymagało użycia rąk i nóg, a czasem i pośladków :) Partia podszczytowa była trudniejsza niż gołoborze i skałki. Mocno stroma, nie bardzo było o co buty zaprzeć, do tego podłoże było pokryte tak grubą wartswą liści, że była miękka jak materac z gąbki o grubości 20 cm (taki mamy na kwaterze :) O trudności związanej ze wspinaczką po liściach chyba nie muszę pisać - MASAKRA. Bez kijów zabiłabym się pewnie. Jednak udało się nam dotrzeć do szczytu, na którym znajduje się maleńkie, jak chatka na kurzej łapce, pięknie odnowione schronisko. Przed wejściem do schroniska skonstruowano niewielka platformę, z której można podziwiać Beskid Wyspowy - prawdziwie wyspowy - góry, jak oddzielne wysepki prezentują się uroczo - Szczebel, Lubogoszcz, Lubomir, Śnieżnica i Ćwilin - te udało mi się rozszyfrować :)
Na szczycie pogawędziliśmy sobie miło z trójką turystów z okolic Warszawy i Radomia. Popodziwialiśmy wspólnie zdobycie Babiej Góry, której osnieżony szczyt dojrzeliśmy na horyzoncie dopiero w momencie, w którym zawierając znajomość skorzystaliśmy z wygodnej podpórki pod dolna część pleców, jaką dawała barierka platformy :)
Schodziliśmy z Lubonia niebieskim szlakiem, równie stromym, jak żółty w partii leśnej. Szlak ten jest prawie całkiem zalesiony, dopiero w najniższej partii, w której szlak biegnie skrajem łąk można podziwiać Gorce. Ale co widziałam jeszcze nie jestem pewna - muszę porównać zdjęcia z tym co dostępnie w necie.
I jeszcze jedno - dla tych którzynie lubią tłoku w górach polecam Luboń na majówkę. W górę nikt za nami nie szedł. W podszczytowej partii, tam gdzie nasz szlak połączył się z czerwonym z Przełęczy Glisne, myknął przed nami jeden turysta, ale w schronisku sie nie zatrzymał - nie było go tam, a oprócz nas były tylko dwie dziewczyny odpoczywające na ławie. Później przyszli poznani przez nas przemili turyści z mazowieckiego. Po nich jeszcze dwóch młodzieńców wpadło na naleśniki. Schodząc niebieskim szlakiem spotkaliśmy tylko tatę z ok. pięcioletnim synkiem. Także tłoków nie i było.

Pozdrawiam serdecznie forumowiczów z Rabki :-)

PS.: Zdjęcia zamieszczę w pierwszej dogodnej chwili, gdyby ktoś chciał sobie podejrzeć, jak wyglądają szlaki na Luboń w maju.

         •  Re: Luboń Wielki 29.04.2013   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 gorals      00:29 Wt, 30 Kwi 2013
Joanno, takie są Beskidy, dzikie... coraz bardziej dzikie... puste i ciche... Są szlaki na których nawet w sierpniu nie spotkasz żywego ducha... Za to i nie tylko, można je pokochać..., ale można i na nich pobłądzić...:-) Czasami, aż brakuje tego, że nie ma się do kogo odezwać... i nasłuchuje się, i wypatruje czy ktoś nie nadchodzi...;-)
Nie zauroczysz się nimi tak jak Tatrami, ale po dłuższym poznaniu... żyć bez nich nie można:-).
Najurokliwsze są wschody i zachody słońca na szczytach, które w Beskidach są na wyciągniecie ręki...rolleyes Mógłbym tak pisać i pisać, aż bym na śmierć zanudził...:D
Dzięki za interesującą i ciekawą relację ze szlaku...:-) i życzę następnych podobnie udanych wędrówek...:-)

         •  Re: Luboń Wielki 29.04.2013   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 Kuno      08:36 Wt, 30 Kwi 2013
"I jeszcze jedno - dla tych którzy
nie lubią tłoku w górach polecam Luboń na majówkę"..... TYLKO ŻE WTEDY JEST TAM MOC RÓŻNEGO RODZAJU IMPREZ np ta-http://www.odkryjbeskidwysp owy.pl/. I BĘDĄ GIGANTYCZNE TŁUMY W TYM REJONIE. ZRESZTĄ JAK CO ROKU.




Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024