|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
|
Litworowy
|
|
|
Pikne!!! ale tylki zdjęcie! zejście już nie
|
rolf
09:01 Czw, 31 Sty 2013 |
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Zejście fajne, im bliżej Palenicy tym gorzej (dla mnie). I jeszcze nie znalazłam przeprawy do Roztoki, a mogłabym przejść suchą nogą
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
przeprawa jest bardzo latwe i widoczna! zaraz za mostkiem, tylko trzeba trochę przedzierać się przez las. ale możesz też za leśniczówką przejść do mostu na waksmundzkim i też kilka kilometrów zyskasz
|
~rolf
11:31 Czw, 31 Sty 2013 |
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
dzięki za informację , na drugi raz chyba trafię w punkt, bo obejrzałam dokładnie przeprawę od strony Roztoki, nawet zrobiłam dokumentację fotograficzną , ale będzie to wrzesień a nie czerwiec, bo mniej wody, a zimne to lubię tylko piwo
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
rolfie i ewalino kocham Dol. Białej Wody za ciszę i spokój tam panujący, wielokrotnie ją przemiękałem ale zawsze po Bożemu. Szukałem skrótów na wielu mapach, nawet tych z 34r i jedyne jakie znalazłem to ma „mokro” tuż przed „s. Wincentego” i na sucho za siedzibą filanców „W”. Może jestem opóźniony, ale kochani za waszymi wskazówkami nie nadążam. Jeżeli są inne i prostrze to proszę na prywatny (czes22@vp.pl) , będę bardzo wdzięczny.
I jak jest z bezpieczeństwem (filancami).('')
|
czes
18:57 Czw, 31 Sty 2013 |
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
czes, ja jestem "zielona", jeżeli chodzi o Słowację. Nawet nie mam Nyki Słowackich, ale lubię szperać w necie. Polecam link: http://www.eurogory.com/tatry_ slowackie.php .Jak dobrze przejrzeć zakładki, to można wiele ciekawych informacji znaleźć. A Dolinę Białej Wody to mam w tegorocznym planie. I może nie tak wysoko jak andy, ale np. Zielony Staw, Ciężki Staw. Jeden z nich widziałam, nie wiem który, ale nie podeszłam, no bo wiesz musiałabym się przytulić do niedźwiedzia (a nie wiem czy to by było po Bożemu) . I tak zabrał mnie chyba ostatni bus i miałam premiowane miejsce przy kierowcy. Filanców tam nie znajdziesz, no chyba że przeczytają ten post i będą warować aż do końca września, to mnie złapią. W ub. roku rozmawiałam z sympatycznym turystą, może to Ty (spójrz na datę fotki)
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Zwróciliście uwagę na lasy regla dolnego w Dolinie Białej Wody? Jakie mchy porastają pobocza szlaku? Jakby nigdy ludzka ani misia noga na nich nie postała. Co za moc!
Ewa, ja wiem co się działo z Twoimi nogami im bliżej byłaś Palenicy - Rafał to przeżył robiąc kółko Smokovec-Hrebienok-Staroleśna -Rohatka-Polski Grzebień-Wielicka-Smokowiec - nogi weszły Tobie w trzecie oko po same kolana a może nawet kostki
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
czes, jestem Ewa, tak wolę czytać sympatyczne posty
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Joanno, dlaczego niektóre wpisy wywołuja na mej twarzy szczery uśmiech? Mało tego, rozśmieszają mnie do łez. . Chyba pójdę do lekarza. . Tylko do jakiego
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Musiałybyśmy iść do psychiatry, bo żadna inna specjalizacja nie zajmuje się stanami emocjonalnymi Może warto? Jakieś psychotropki - życie cudne, bez zmartwień - luz blues Powiemy, że w górach nogi się nam skracają wybitnie i zaśmiejemy się dziko - recepta murowana
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Chyba że, bo bez recepty nic poważnego w aptece nie kupisz (wzystko za słabe)
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Z tego co napisała Joanna, to chyba do okulisty...
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Nie do okulisty Rafale , do psychiatry. Joanno , za Twoją radą byłam, idź też .
Recepty mi nie dał, bajek nie kazał czytać ale zabronił mi czytać niektóre posty . I co ja mam teraz zrobić? Nie czytać? To jak mam dyskutować bez zapoznania się z każdym bez WYJĄTKU tekstem? Czyż to nie jest właśnie istota, sens funkcjonowania forum dyskusyjnego? Przypadek beznadziejny, chyba tylko niedźwiedź rozwiąże problem..
miller , znowu odpowiedziałam sobie sama
A może to efekt braku tatrzańskiego powietrza? Ono jest czyste, krystaliczne jak... i pukania od spodu nie słychać...
Jadę w góry, zajrzę gdzie trzeba, może kogoś spotkam (ale z nim nie pogadam ). Napewno mi się poprawi, na 99,99%
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
czes.ja też kocham Białą Wodę, ale niekoniecznie zejście. wejście owszem. moje kolana (poniekąd leciwe i troszkę wyeksploatowane) wolą pod górę. nie potrafię jaśniej wskazać Ci przejścia. musiałbym je Tobie pokazać . w przyszłym roku wybieram się do Białej wody, bo chcę iść..... nie przyznam się. Gdy Andy opisuje swoje pozaszlakowe przejścia forum skowyczy z zachwytu (to dobrze), ja raz przyznałem się do takowego i spadły na mie gromy. zewsząd. Andy nie grzmiał . a wracającdo przejścia ( nielegalnego ) Miniesz Polanę pod Wysoką i idziesz do Łysej. idziesz, idziesz i idziesz. . w miejscu, gdzie ścieżka (tam już prawie droga) jest najbliżej drugiego brzegu (naszego) musisz przekicać po kamyczkach i już jesteś prawei pod Wantą, a stamtąd w krzaki, w prawo i kłusem go roztoki . Łatwe, prawda?
|
rolf
13:23 Sb, 02 Lut 2013 |
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
rolfie, a może napiszmy petycję (pewnie nie pierwszą i bez efektu ) do TPN-u i TANAP-u (ktoś po naszemu, a ktoś po ichniemu) , niech postawią mostek. I zniknie problem i dla laików (jak ja) i dla "debeściaków"
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
wołanie na puszczy! nasz TPN chroni przyrodę! chroni,[przez duże Ch. a TANAP ma w d... kładkę. jakiś czaas temu był taki pomysł i to Słowaków,ale nasz Park się nie zgodził. Podobno! Pamiętam rozmowę, sprzed kilku lat, ze strażnikiem na drodze ,,dołem" do Roztoki. Podobno mój cichutki samotny przemarsz siał spustoszenie w pogłowiu czegoś tam, a ich auta (jechały 3 w konwoju) niosły ukojenie dla zwierzyny . Powiedziałem, że gdyby naprawdę chronił przyrodę, to z Palenicy szedłby z kapcia. Odpowiedział, że nie może, bo jest w pracy, a jego auto szkody nijakiej nie robi, bo jest nie prywatne lecz TPNowskie. siła argumentacji powaliła mnie na kolana, kocią mordę miałem jeszcze ze dwa dni, wziąłem mandacik i uiściłem za czas jakiś . a teraz, zgodnie z sobotnim zwyczajem, Wasze zdrowie flaszczyną ( niejedną tego wieczorka) browaru
|
rolf
18:38 Sb, 02 Lut 2013 |
|
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
rolfie, czy Ty wiesz, że to też Twoich postów nie mam czytać? Sprawę znam, ale może było złe uzasadnienie? Jak to szło? Kropla drąży skałę? To nasze? Mi się podoba. . Czy flaszczynę masz zimną? NA ZDROWIE
|
|
|
Re: Litworowy
|
|
|
Najpierw flaszczyna zimna, a potem łepetyna ciepła A ja mam remont i idę wiercić, i muszę być "czeźwy"
|
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|