|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Plan na 8dni. Dobry? |
~DM
15:05 Czw, 12 Lip 2007 |
|
|
Witam. Tak pomyslalem ze moze sie komus doswiadczonemu akurat nudzi i mi odpowie :) Wybieram sie wkrotce zasilic grono wielotysiecznej liczby ludzi w Zakopanem. Bede tam 3 raz ale 1 raz indywidualnie z przyjaciolka. Wczesniej to byly jakies wyjazdy grupowe typu szkola srednia. Pierwszy raz wiec musze zaplanowac trasy i jako ze nieczesto mamy okazje bywac w Tatrach to chcialbym przez te 8 dni zrobic chocby taki przeglad Tatr od zachodu na wschod. Jest to za krotki okres by zobaczyc wszystko co warto zobaczyc dlatego zrezygnowalem z niektorych mijesc. Zostawilem tez w spokoju Orla Perc. Moze za drugim razem. O ile jej nie zamkna. To moj plan:
1. Tu do zagospodarowania tylko popoludnie wiec:
Gubalowka-Butorowski Wierch
2. Huciska-Grzes-Rakon-Wolowiec-J arzabczy Wierch-Konczysty Wierch- Starorobocianski Wierch-Raczkowa Przelecz-Siwa Przelecz-Huciska (10h30min)
3. Dolina Koscieliska-Lodowe Zrodlo-Jaskinia Mrozna-Smocza Jama-Jaskinia Mylna-schronisko-Dolina Koscieliska (7h50min)
4. Dolina Strazyska-Przelecz w Grzybowcu-Wielka Polana Malolacka-Mietusi Przyslop-Malolaczniak-Kondrack a Kopa-Kondracka Przelecz-Giewont-Kondracka Przelecz-Kondracka Kopa-Kasprowy Wierch-Myslenickie Turnie-Kuznice (11h45min)
5. Kuznice-Karczmisko-Hala Gasienicowa-Swinica-Zawrat-Cza rny Staw Gasienicowy-Hala Gasienicowa-Karczmisko-Kuznice (9h40min)
6. Bialczanska Palenica-Wodogrzmoty-Wielki Staw Polski-Krzyzne-Czerwony Staw Panszczycki-Dolina Panszczyca-Waksmundzka Rowien-Gesia Szyja-Rusinowa Polana-Bialczanska Palenica (8h50min)
7. Bialczanska Palenica-Morskie Oko-Czarny Staw pod Rysami-Rysy-Czarny Staw pod Rysami-Morskie Oko-Bialczanska Palenica (10h55min)
8. Tu zostaje tylko czas do poludnia wiec:
Dolina Bialego i Dolina za Bramka
Taki jest plan jak pogoda dopisze. Domek mamy w centrum Zakopanego. Obie osoby z dobra a moze nawet bardzo dobra kondycja. Gorzej z ekwipunkiem. Przynajmniej na razie. Pytam doswiadczonych bo moze cos byc za trudne moze sie da inaczej lepiej przejsc moze warto jakas trasa wymienic na inna. Jesli doszedles/as do tego momentu to gratuluje cierpliwosci :)
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
Bima
15:09 Czw, 12 Lip 2007 |
|
|
Co tu dużo mówić, zazdroszczę kondycji...
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
15:11 Czw, 12 Lip 2007 |
|
|
A coz ja moge powiedziec? Mam nadzieje ze jej starczy :)
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
darolga
21:54 Czw, 12 Lip 2007 |
|
|
To kondycje musisz mieć naprawdę niezłą...
Ja bym jednak radziła zamienić 2 dzień z 3, chociażby ze względu na aklimatyzację... i zdecydowanie skróć 4 dzień, bo po takiej trasie w Zachodnich przyda się dzień odpoczynku, no i gdzie czas na podziwianie widoków..?
Pozostałe trasy też mocno wyrypiarskie, nie wiem czy nawet przy doskonałej kondycji dasz radę (a zwłaszcza przyjaciółka) przejść je tak dzień po dniu... ale życzę powodzenia
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
00:05 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
Ech. Tak to jest jak sie chce zobaczyc prawie wszystko za jednym razem. Przyjaciolka tez ma niezla kondycje ale moze faktycznie braknie czasu na podziwianie. Szkoda ze kolejka na Kasprowe nie dziala. Duzo by to ulatwilo.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
darolga
10:27 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
Za Tatrami się tęskni, więc jeszcze na pewno tam pojedziesz i zdążysz wszystko zobaczyć...;) nie musisz wszystkiego naraz...;)
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
trasę nr 2 az szkoda robic na jeden raz, bo bedziesz musiał się sprężać aby wyrobić się w czasie; no chyba że masz nocleg w schronisku w Chochołowskiej to zmienia postac rzeczy; jesli natomiast trzeba bedzie wrócić do Zakopca to gwarantuje, że mimo dobrej kondycji bedziesz miał juz wszystkiego dość a na następny dzień planujesz przecież znowu sporą trasę; powiem jeszcze jedno - życząc jednocześnie realizacji tych planów - kiedyś sama takie robiłam, ale nigdy nie zdarzyło się, że zrealizowałm je w 100%, bo wszystkiego nie mozna przewidzieć, a w szczególności pogody; czasem burza mnie zgoniła na dół, czasem po prostu zaciagnęło się na amen i lało przez dwa dni, nie było wtedy sensu iść, czasem też chodziłam w halnym co powoduje że nawet nietrudna trasa robi się "tragicznie trudna " i koncetrujesz się raczej na utrzymaniu równowagi a nie na podziwieniu widoków , a czasem chciało się po prostu usiąść w jakiś pieknym spokojnym miejscu i pogapić się na górki nie patrząc jednocześnie na zegarek - i tak właśnie proponuję chodzić po górach ... zostawić te rekordy, te "latanie", chodzić aby coś widzieć, aby coś poznawać, aby coś zapamiętać ...
pozdrawiam
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
~DM
12:54 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
Wiecie co? Macie racje. Nie wszystko naraz. Ale zrobie tak ze bede "zwiedzal" od zachodu na wschod czyli zachowam kolejnosc. Zeby miec jakis tam przeglad (zwlaszcza przyjaciolka ktora mniej zna Tatry). No i dla aklimatyzacji i dla stopniowego zwiekszania trudnosci. Natomiast wybiore krotsze trasy tak by wejsc chociaz na jeden ciekawy szczyt czy dojsc do jednego ciekawego miejsca w danej dolinie. Nie wiem. Chyba podziele sie nowym planem z Wami choc pewno juz Was mecze :)
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
Astka
13:08 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
No i pogratulować!!!!
Ja w zeszłym roku też wyruszałam w Tatry z planem-co do minuty-i powiem szczerze że już w pierwszym dniu plan wziął w łep-z prostej przyczyny-było zbyt pięnie aby tak szybko "przelecieć"Tatry-na drugi dzień przemeblowaliśmy plan-i zobaczyłam więcej i ciekawiej niż kiedykolwiek!!!
Pamietaj na wszystko jest czas!!!!
Pozdrawiam!
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
Letty
13:26 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
Dobrze wiedzieć gdzie chce sie iśc i co zobaczyc, ale taki plan co do minuty jest zbyteczny. Zawsze cos sprawi [pogoda, widoki, zmeczenie] ze plan ulega zmianie... Lepiej dac się ponieść chwili:) po co planować a potem sie rozczarować, ze cos nie wypaliło?
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
13:22 Pią, 13 Lip 2007 |
|
|
...co 2 lub 3 dni, w zależności od zdrówka, powinno się zaplanować dzień odpoczynku(np. dolinki reglowe).
W każdym innym przypadku przyjemność przeistoczy się w ciężki obóz kondycyjny.
...no i trzeba mieć trochę czasu by góralom na Krupówkach zostawić trochę dutków...
Pozdrawiam
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
ja bym radziła Krzyżne robić w drugą stronę, ze względu na wyłanianie się bajecznego widoku:), ale każdy robi jak uważa, życzę powodzenia w realizacji każdego ze szlaków
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
mysle , ze spoko hahahaha .. motorek w du_pce chyba masz jak mawiala pewna pani ze schroniska?
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Wariat taki jak ja!!! Ale pozytywnie zakrecony.Ja tak zasuwalem kiedys ale 6 dni pod rzad i nie powiem przyszedl kryzys ale go przelamalem i pozniej bylem zadowolony z tej decyzji.A smigalem tak intensywnie bo po prostu pogoda dopisywala a plan trzeba bylo wykonac-a wiecie z ta pogoda w tatrach to roznie bywa. Pozdrawiam
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
23:43 Sb, 14 Lip 2007 |
|
|
...stawiam, że z tych 8 dni zrobi max. 5 tras.
Kto się zakłada?
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
23:51 Sb, 14 Lip 2007 |
|
|
Andy ale we mnie nie wierzysz :) Czy pozytywnie zakrecony jestem nie wiem ale lubie sobie zrobic wlasnie oboz kondycyjny. Z tym ze chyba nie bede do niego zmuszal kolezanki biednej :) Wybor takich tras byl podyktowany checia zobaczenia jak najwiecej. Mlody bylem i glupi :) Wymysle latwiejsze trasy z uwzglednieniem sugestii bardziej doswiadczonych kolegow i kolezanek z mozliwoscia ich pozniejszej modyfikacji. Trzymcie sie i dzieki za rady.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
Zaqaz
08:20 Nd, 15 Lip 2007 |
|
|
Trasy w większości długie, drugi dzień w szczególności. Będziesz mógł opowiadać gdzie byłeś, ale nie opowiesz co widziałeś, cały czas w drodze.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
13:55 Pn, 16 Lip 2007 |
|
|
...to nie brak wiary w Twoje możliwości, zapewniam.
Czekam na relację po powrocie.
Pozdrawiam
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
Elka
11:59 Śr, 18 Lip 2007 |
|
|
Planując Dolinę Białego. proponuję nie wracać ale iść dalej nad reglami w prawo kierunek do Strążyskiej i po drodze zaliczyć sarnią skałę . Plan ambitny, dużo zależy jeszcze od pogody, czego nie zrobisz będzie za rok.Życzę udanego pobytu
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
12:44 Czw, 19 Lip 2007 |
|
|
Ok. Skrocilem troche trasy i Was jeszcze pomecze.
1. Bez zmian
Zakopane-Gubalowka-Buto rowski-Zakopane
2.
Huciska -Trzydniowianski-Konczysty-Sta rorobocianski-Raczkowa Przelecz-Siwa Przelecz-Iwaniacka Przelecz-Huciska (8-9h)
3.
Kiry-Stoly-Pisan a Polana-Jaskinia Mylna-Jaskinia Mrozna-Lodowe Zrodlo-Kiry (7-8h)
4.
Gronik-Dolina Malej Laki-Mietusi Przyslop-Malolaczniak-Kondrack a Kopa-Kondracka Przelecz-Giewont-Kondracka Przelecz Wyznia-Przelecz w Grzybowcu-Strazyska Dolina-Zakopane (ok 8h)
5.
Kuznice-Karczmisko- Gasienicowa Hala-Kurtkowiec-Przelecz Swinicka-Swinica-Zawrat-Czarny Staw Gasienicowy-Gasienicowa Hala-Karczmisko-Kuznice (9-10h)
6.
Palenica-Rusino wa Polana-Gesia Szyja-Waksmundzka Rowien-Panszczyca Dolina-Czerwony Staw-Krzyzne-WIelki Staw Polski-Wodogrzmoty-Palenica (8-9h)
7.
Palenica-Morskie Oko-Czarny Staw-Rysy-Czarny Staw-Morskie Oko-Palenica (10-11h)
8.
Jeszcze nie wiem :)
Wiem ze niewiele zmian ale ciezko wymyslec cos krotszego :/ Chyba ze bym chodzil po dolinkach albo wracal ta sama trasa bleee. Uwagi mile widziane i dzieki za wszystkie rady i zyczenia.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
darolga
10:19 Pią, 20 Lip 2007 |
|
|
Plan nadal bardzo ambitny, ale życzę powodzenia:)
Może tylko z Iwaniackiej, zejście do Kościeliskiej (zawsze to powrót inną drogą i Kościeliska zdaje się być nieco krótsza, zobaczysz też najładniejsze schronisko w Tatrach na Hali Ornak:)
Na Rusinową najłatwiej jest z Wierch Porońca albo z Zazadniej-tu po drodze możesz zwiedzić Kaplicę Matki Boskiej Królowej Tatr na Wiktorówkach.
I Butorowy, nie Butorowski:P
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
15:29 Pn, 23 Lip 2007 |
|
|
Witam. Ostatnio duzo sie dzieje w moim zyciu i nawet nie mialem czasu odpisac. Jutro jade wiec juz nie mysle o szlakach tylko o tym co zabrac. Aczkolwiek rady zanotuje i pomysle na miejscu. Co do Butorowego czy Butorowskiego to w moim przewodniku jest Butorowski. Byc moze obie formy poprawne albo moja przestarzala. Jeszcze raz dzieki za rady. Trzymcie sie.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Widac ze lubisz gory :)
Radzil bym zmienic trase nr 2 i 10
2 bo przejscie przez te szczyty jest wycczerpujace i zajmuje baaardzo duzo czasu.gdy deszcz padal nawet jakies 3 dni temu to pod wolowcem i grania tatra zachodnich jest blotnisto,szlak jest kiepko oznakowany,no i lepiej sie wybrac gdy jest bezchmurnie bo czesto tam sa mgly i nic nie widac a ten salak jest pelny tylko do Schroniska.szlak na Wołowiec jest pusty i wrazie czego nie ma sie nawet kogos zapytac.....:(
AD 10
lepiej pojechac na Slowacje do Strbskego Plesa i z tad wejsc na Rysy,szlak jest latwiejszy i w 1 strone zajmuje juz tylko ok 3h
Pozdrawiam i zycze powodzenia
PS : jedna z ych trudnych i dlugich tras proponuje zamienic na 1dniowa wycieczke np.w Pieniny.Dobry dojazd z Zakopca busem do Szczawnicy(jedzie tam kazdy ktory kursuje na Nw.Sacz)Wiele atrakcji:np.spływ dunajcem.tor saneczkowy na Palenicy i wyciag krzeselkowy na Palenice.
Proponuje wejsc na Trzy Korony ze szczawnicy (naprawde zajebiste panoramy widac Tatry,Gorce,Babia Gore , Beskid Sadecki i cale Podhale,na miejscu jest 15osobowa platforma widokowa)
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Czekamy na relację, jak wyszła ci realizacja owych planów, czy pogoda pozwoliła na wszystkie wycieczki? z których zmuszony byłeś zrezygnować?
Ja też wybieram się z moją połówką w Tatry na początku września i też mamy ambitny plan zwiedzenia wszystkiego, co się da, z tą różnicą, że mieszkać będziemy w schroniskach. Z pewnością twoje doświadczenia będą dla nas niezastąpione.
Z góry dziękuję
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
02:18 Śr, 01 Sie 2007 |
|
|
Wrocilem. Nie zginalem :) I musze sie przyznac do porazki. Wlasciwie zadnego dnia nie zrealizowalismy w calosci. A to kolejka z Butorowego juz nie dzialala a to pogoda brzydka a to kolejka ludzi na Giewont a to latarki wysiadly a to sie zmeczenie nawarstwilo. Jest to prawda ze przerwy co 2-3dni sie przydaja. Ale chcialem napoczac kazda czesc Tatr Polskich i sie udalo. Teraz mysle tylko o tym by jechac drugi raz :) Przygotowalbym zbior tras dlugich ciezkich i krotkich latwych i w zaleznosci od pogody i zmeczenia wybieralbym albo te albo te albo dzien przerwy. Nie ma sensu planowac tak dokladnie.
Krotka relacja:
To smieszne ale w pierwszy dzien zachwycil mnie widok z Gubalowki :)
W drugim dniu bylo pochmurnie i zimno. Mimo to wyruszylismy. Skorzystalismy z rowerow w Chocholowskiej (9zl w jedna strone) choc niektorzy kpia z tego ale jestem zdania ze lepiej dojechac i wiecej potem zobaczyc. Potem szlismy i w koncu weszlismy w chmury bo chyba tak to mozna nazwac. Bylo widac jak przewalaja sie przez przelecze tuz przed nami. Piekne. Zaczelo wiac padac bylo zimno i nic nie bylo widac wiec zawrocilismy. Na dole pochmurno i zimno ale sucho i bezwietrznie. Popoludniu bylo ladniej wiec zaatakowalismy jeszcze Grzesia. Moze to znowu smieszne ale widok mnie zachwycil zwlaszcza ze dzieki niebu czesc szczytow byla oswietlona czesc nie.
Trzeci dzien. Zamienilismy trase 3 z 4. Wiec Malolaczniak itd. Bardzo mi sie podobala ta trasa. Raz lancuchy. Nieprzyjemna sliska skala. Widoki piekne. Jedynie widok kolejki na Giewont byl niepiekny. Tu kondycja byla jeszcze dobra ale trasa dosc dluga i przydalby sie odpoczynek nastepnego dnia.
Czwarty dzien. Ale oczywiscie nie bylo czasu odpoczywac :) Wiec Koscieliska i jaskinie. Kolejne lancuchy i sie wstyd przyznac ale lekkie trudnosci a zwiedzalem juz tak Koscieliska drugi raz. Z Mylna porazka bo baterie do latarki wysiadly. Wniosek: warto miec zapasowe. Chyba sie same rozladowaly nie od uzywania. Moze tak sie stac?
Piaty dzien. Niestety wciaz nie w pelni sil. Do tego chmury burzowe. Rezygnacja ze Swinicy. Przeszlismy wg mnie fajna trase z Kasprowego do Przeleczy Swinickiej. Potem jeszcze Karb. Widok powoli odslaniajacego sie lazurowego Czarnego Stawu Gasienicowego zrobil duze wrazenie. Polecam ta trase. Po tym dniu zmeczenie znowu bylo duze bo trasa dosc dluga.
W szosty dzien wiec znowu krotka trasa. Zamienilismy trase 6 i 7 i poszlismy tylko do Morskiego Oka zostawiajac Rysy na nastepny raz (moze od strony slowackiej faktycznie?) i nie wiem czy to zmeczenie czy przyzwyczajenie ale widok Morskiego mnie nie urzekl a tymbardziej trasa do niego. Najbardziej zanieczyszczony fragment Tatr jaki widzialem. Turysci karmia ryby i wrzucaja monety do Morskiego. Moze kogos uraze ale w sumie to dobrze. Co za glupota. Aby zrealizowac swe zabobonne wierzenia ze wrzucenie monety da im szczescie czy co tam jeszcze niszcza tak piekne miejsce. Znaki sa zeby nie wrzucac. Zejscie z Morskiego zajelo nam chyba 90min. Niewiele odpoczelismy. Przydalby sie calkowity dzien przerwy.
Siodmy dzien. Pogoda zla. Zmeczenie jest srednie. Przyjaciolka niewyspana. Decyzja: trasa krotka. Do Wielkiego Stawu Polskiego i z powrotem. Trasa juz mniej zanieczyszczona i nieco ladniejsza. Tak samo widok Wielkiego Stawu nawet w brzydka pogode podobal mi sie bardziej niz widok Morskiego ale juz nie zachwycal tak. Nie wiem czy mi sie po prostu ta czesc Tatr mniej podoba czy to juz przyzwyczajenie do widoku gor.
Osmy dzien. Pierdoly. Krupowki i skocznia narciarska. Skocznie trzeba bylo chociaz raz zaliczyc. Nastepnym razem beda juz tylko gory :)
Pytania? Pewno nie :) Trzymcie sie. Amatorzy uczcie sie na bledach amatora.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Hej, wielkie dzieki za wrazenia i dosc szczegolowy opis Twojego 8-dniowego pobytu w Tatrach. Choc szczerze mowiac jestem nieco rozczarowana, gdyz moj plan jest rownie napiety jak i Twoj, a w dodatku za bardzo nie mozemy manipulowac, gdyz spimy w schroniskach, ktore w wiekszosci sa porezerwowane... Nie udalo nam sie zarezerwowac Murowanca i trzeba tam dotrzec w miare wczesnie, bo z 40-50 miejsc nierezerwowalnych przez telefon, podobno juz popoludniu nie zostaje nic, a schronisko to nie pozwala na noclegi na podlodze. Bedziemy dowiadywac sie z Przel. Liliowe, jak sytuacja sie ma i od tego zalezec bedzie nasza trasa.
Jesli ktos z forumowiczow zechcialby rzucic okiem na nasz plan, to bylabym bardzo wdzieczna za wszelkie komentarze. Z gory dzieki!
3/9 (pon)
Dojezdzamy wieczorem do Zakopanego, gdzie nocleg na kwaterze.
4/9 (wto)
Szybkie zakupy, odwiedziny w oddziale PTTK w celu wyrobienia legitymacji.
Dol. Chocholowska (6h45)
dojazd busem do Kirow, dojazd do Hucisk traktorem
pieszo Chocholowska Polana-Szlak Papieski-Polana Chocholowska
nocleg w schronisku Chocholowska Polana
5/9 (sro)
Dol. Chocholowska (10h30)
Polana Chocholowska-Grzes-Rakon-Wolow iec-Lopata-Jarzabczy Wierch-Konczysty Wierch-Starobocianski Wierch-Siwa Przelecz-Ornak-Iwanicka Przelecz-Hala Ornak
nocleg w schronisku na Hali Ornak
6/9 (czw)
Dol. Koscieliska (4h45)
Zielonym szlakiem zwiedzajac po drodze wszyskie jaskinie (Mrozna, Wawoz Krakow-Smocza Jama, Raptawicka, Mylna)
+ew niebieskim na Polane na Stolach (+2h)
ew. dojscie nad Smreczynski Staw
nocleg w schronisku na Hali Ornak
7/9 (pia)
Ornak-Kondracka przez Czerwone Wierchy (7h)
Tomanowa Dolina-Ciemniak-Krzesanica-Mal olaczniak-Kopa Kondracka-Kondracka Przelecz-Giewont-Kondracka Przelecz-Kondratowa Hala
nocleg w schronisku na Kondratowej Hali
8/9 (sob)
Kondratowa-DPSP lub Murowaniec (8h)
Kondratowa Hala-Przelecz pod Kondracka Kopa-Goryczkowa Czuba-Kasprowy Wierch-Przelecz Liliowe-Murowaniec (dalej jesli pogoda)-Swinica-Zawrat-DPSP
n ocleg w schronisku w DPSP lub
nocleg na Hali Gasiennicowej
9/9 (nie)
Orla Perc cala lub czesc w zaleznosci od pogody (12h)
Murowaniec lub DPSP-Zawrat-Kozia Przelecz-Kozi Wierch-Granaty-Krzyzne-DPSP
n ocleg w schronisku w DPSP lub
nocleg na Hali Gasiennicowej
10/9 (pon)
Dolina Pieciu Stawow (??h) ten dzien to wielki znak ?? mozliwe, ze nic nie bedziemy robic :)) a mozliwe, ze nastepujaca trase
Krzyzne-Murowaniec-powr ot przez Zawrat lub Rusinowa Polane
nocleg w schronisku w DPSP
11/9 (wto)
niebieskim przez Swistowke-Kepa-Morskie Oko (2h)
+ew a Wrota Chalubinskiego (+4h)
nocleg w schronisku nad Morskim Okiem
12/9 (sro)
Rysy (7h)
Morskie Oko-Czarny Staw Pod Rysami-Rysy-powrot te sama droga
nocleg w schronisku w Roztoce
13/9 (czw)
???Gubalowka
14/9 (pia)
???Kuznice-Dol. Bystrej-Kondratowa-Siklawica-S arnia Skala-Sciezka nad Reglami-Dol.Malej Laki
15/9 (sob)
???Slowacja
Do 12/09 wedrowac bedziemy z mezem we dwojke, natomiast ostatnie trzy dni beda z nami maszerowac moi rodzice, z ktorymi raczej pospacerujemy sobie na luzie zamiast zdobywac szczyty. Oboje kondycje mamy dobra, w gorach spedzamy kazdy weekend (Alpy Nadmorskie-Park Narodowy Mercantour, gdzie wysokosci wahaja sie miedzy 1500 a 3000m npm). Jednak tutaj chodzi o wyprawe 9-dniowa z bagazami na plecach, stad nasze watpliwosci. Do plecakow mamy zabrac tylko to, co najpotrzebniejsze, bez zbednego bagazu. W miare mozliwosci mamy zamiar stolowac sie w schroniskach.
Nie chcielibysmy niczego wykasowywac, jedynie ze wzgledu na pogode, poniewaz dopiero za rok dwa powrocimy w Tatry, stad chec zwiedzenia maksimum ciekawych miejsc. Do ukladania tras posluzyl nam przewodnik Nyki.
Piszcie, co o tym sadzicie, prosimy o uwagi zwlaszcza tych, ktorzy podobnie jak my nocowali w schroniskach noszac na plecach caly dobytek.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
17:11 Czw, 02 Sie 2007 |
|
|
...plan zawsze trzeba mieć. Życie później i tak go zweryfikuje...
Moją opinię na temat wędrówki po tatrzańskich szlakach z całym dobytkiem na plecach wyraziłem już w dziale "Zakopane" pt. "Morskie Oko".
Bawiłem się kiedyś w ślimaka, spacerując od schroniska do schroniska. Zarzuciłem ten styl ze względu na drastyczny spadek wygody, komfortu, ale może przede wszystkim (i to chyba najważniejsze w tym przypadku), z powodu zagrożeń jakie niesie trudny teren dla kogoś nadmiernie objuczonego.
Teraz zatrzymuję się, np. w Murowańcu, na 3-4 dni, po to, by w jego otoczeniu zrobić to, co wymyśliłem, z lekkim, niezbędnym bagażem. I powrót do Zakopca, czy innej bazy.
Widziałaś kiedyś wspinacza w ścianie z bagażem na plecach?
Zdaję sobie sprawę, że to odniesienie jest lekko przejaskrawione, ale oddaje istotę rzeczy.
W Twoim przypadku nie ma za bardzo możliwości manewru.
Proponowałbym tylko zminimalizować, tam, gdzie to możliwe, długie wyprawy z pełnym balastem. Np. zamienić 4/ 9 na 5/9. Nie chcę sie bardziej szczegółowo odnosić do Twoich planów,ewentualnie przemyśl wszystko pod kątem mej sugestii.
A tak, a propos, będę w Zakopcu od 8.09 do 15.09.
Do zobaczenia na szlaku
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Dzieki andy za opinie.
Tak swoja droga mowiac, to zanim ten plan powstal rozwazalismy za i przeciw opcji "schroniska gorskie" kontra "kwatera w Zakopcu" no i ze wzgledu na to, ze bedzie to nasz pierwszy dluzszy pobyt w Tatrach, chcielismy je poczuc z bliska, a moim zdaniem tylko nocujac w schroniskach mozna tego doswiadczyc (mozliwe, ze nastepnym razem zrobimy odwrotnie). Ponadto dojscia przez dolinki, jakkolwiek bardzo urokliwe, to jednak dlugimi sa, a mozna tego uniknac (przynajmniej w paru miejscach) spiac i startujac nastepnego dnia ze schronisk.
W sieci istnieje wiele prywatnych stron, na ktorych ich autorzy zamieszczaja roznego rodzaju propozycje tras, jednak dotychczas nie trafilam na strone kogos, kto by poprowadzil te trasy od schr. do schr. Zazwyczaj bylo to Kuznice-Murowaniec-jakas trasa-Murowaniec-Kuznice lub Polanica-Moko-jakas trasa-Moko-Polanica itd. Byc moze sie myle, ale moim zdaniem na te doscia i zejscia tracimy: 1. mnostwo energii, 2. czasu, 3. widokow (bo wycieczka przeistacza sie w pogon, walke z czasem), 4. snu (z reguly trzeba wstac wczesniej).
Bardzo spodobala mi sie stronka http://naszegory.teklinek.pl/ na ktorej autorzy zamiescili wszystkie ich przebyte trasy w Tatrach. No ale wlasnie na tej stronie mamy przyklad tej marnowanej moim zdaniem energii, o czym jej autorzy czesto wspominaja w swych relacjach... zmeczenie po 20 km i ponad 1000 m roznicy wzniesien codziennie przez 10 dni moze nieraz bardziej zmeczyc niz lazenie z ciezkim plecakiem.
Zreszta i na plecak znalezlismy sposob, tzn wybieramy sie w ten weekend w gory na 2 dni, dodatkowo zabierajac namiot (czego nie bedzie w Tatrach), a nastepnie odrzucimy wszystkie rzeczy, ktore byly nam nieprzydatne, robiac liste minimum...
Zreszta tak jak mowisz nasze plany zweryfikuje zycie i na pewno po powrocie podziele sie z moimi spostrzezeniami.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
17:50 Pią, 03 Sie 2007 |
|
|
...no, cóż, w punktach 1 i 2 generalnie masz rację.
Ja też, pokonując podczas jednego pobytu po raz trzeci, drogę do Moka, mocno zgrzytam zębami...
Pozostałe dwa, są już mocno dyskusyjne. Sierpniowe i wrześniowe dni są dostatecznie długie na pokonanie każdej trasy, bez gonitwy, z przerwami na kontemplację.
W schroniskach jeszcze jedna rzecz mi nie pasuje: około 22:30 wyganiają do spania. Dla mnie to stanowczo zbyt wcześnie
Pozdrawiam.
Twoją relację przeczytam z zaintaresowaniem
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
wyznaję zasadę, ze w dniach "przenosin" ze schoniska do schroniska wybieram lekką trasę, bo z pełnym bagazem jest dwa razy ciężej; jak juz sie zakwateruje, następnego dnia robie solidmą wyrypę z małym lekkim plecaczkiem i wracam (z reguły późno) do schroniska; nie robiłabym nigdy trasy 5/9 z pełnym ekwipunkiem, bo to wątpliwa przyjemność przy takiej długości i takim obciązeniu; na drugi dzien moze być kiepsko; ponadto - kondycja kondycją, ale po kilku dniach ostrych wypadów, organizm sam domaga się odpoczynku;
plan bardzo ambitny jak na te 9 dni, życzę powodzenia
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
ja-anna czy moglabys umiescic tutaj jedna lub wiecej z pokonanych przez Ciebie wielodniowych tras w Tatrach?
Mysle, ze taka "zweryfikowana" w praktyce przez rozne warunki (pogoda, zmeczenie itp) trasa bylaby niezastapionym zrodlem informacji dla wielu forumowiczow.
Zachecam tym samym wszystkich do dzielenia sie swoimi przebytymi juz trasami od schroniska do schroniska! Podajcie rok i miesiac oraz ogolne warunki pogodowe...
Z gory dziekuje
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
wdahu
22:53 Pią, 03 Sie 2007 |
|
|
Taki troche offtop, ale też schroniskach. Ekstremalny szlak szarlotek tatrzańskich http://terakowski.republika.pl /szarlotki/index.htm
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
tak, jasne; parę lat temu zrobilismy 3 dniowy wypad w zachodnie, bo pogoda akurat w miarę dopisała; przyjechalismy do Zakopanego, zakwaterowalismy siebie i samochod, po czym zakupy, przepakowania i nastepnego dnia z samego rana do Siwej Polany (nocleg zarezerwowalam telefonicznie w dzien przyjazdu) doszlismy spokojne do schroniska w Chocholowskiej i dalismy sobie w ten dzien luz; nastepnego dnia z samego rana na Grzesia, Rakon, Wolowiec, potem wyskok na Rohacze i z powrotem na Wolowiec, dalej przez Łopatę, Jarząbczy, Komczysty, Trzydniowiamski i Dol.Jarząbczą z powrotem do schroniska; pamietam ze wrocilismy późno, bo warto bylo posiedziec na górze przy tak fajnej pogodzie; nastepnego dnia przenieslismy bagaze przez P.Iwaniacką na Ornak i w ten dzien poszlismy nad Staw Smreczynski, ale pogoda juz byla nieco gorsza wiec z widokami klopot; postanowilismy w nastepny dzien isc na Błyszcz o ile oczywiscie bedzie po co; wstalismy b.wczesnie i dobrze, bo dzieki temu zlapalismy jeszcze troche slonca, po poludniu zrobila sie kaszana; weszlismy przez Iwaniacką, Ornak, Siwą i Gaborową Przełęcz, dalej na Błyszcz, która juz byla w mleku kompletnym; Bystra wiec tez nie zostala zdobyta; powrót tą samą drogą; nocleg na Ornaku i nastepnego dnia powrot do Zakopanego Koscieliską;
innym razem 2 noclegi nad MOkiem; w pierwszy dzien po przytarganiu plecakow zrobilismy jeszcze Przełecz pod Chłopkiem; pogoda była calkiem calkiem, ale nie bezchmurna; w drugi dzien Rysy i tu do Buli było wszystko ok, ale potem zaczęla sie prawdziwa manjana bo od strony Koprowej waliła prosto na nas burza; szybka decyzja gora czy dół - góra wiec gnalismy jak wariaci; myslalam ze koniec ze mną tam będzie tak sie zmachałam; wialo strasznie i na szczycie w ogole nie siedzielismy tylko prosto do Chaty pod Rysami; tam przeczekalismy; potem wyszlo slonko i bylo wszystko cacy; wrocilismy do schroniska i do poznej nocy siedzielismy sobie w bardzo milym towarzystwie; nastepnego dnia przetransportowalismy sie do 5 stawow (przez Swistowke) gdzie przyszlo mi spac na podlodze przy recepcji, ale bylo calkiem milo :); w kolejny dzien zrobilismy całą Orlą zaczynając od Krzyznego po Zawrat (teraz odcinek Zawrat-Kozi jest jednokierumkowy); nocleg i powrót Roztoką do Palenicy;
spalam tez kilka razy w Murowancu; nigdy natomiast w Roztoce i na Kondratowej;
oczywiscie spanie w schroniskach jest super bo zaoszczedza sie sił i czasu, żeby jeszcze tylko trafiac w pogodę ... zdarzylo mi sie bowiem, ze nigdzie kompletnie nie wyszlam bo lało jak z cebra i nastepnego dnia wracalam do miasta;
od kilku lat nie robilam juz takich kilkudniowych wycieczek, i kwaterowalam sie w Zakopanem ale mysle ze we wrzesniu cos sie znów wykombinuje
pozdrawiam i zycze super pogody
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
23:56 Pią, 03 Sie 2007 |
|
|
Ja tez myslalem o wycieczce we wrzesniu od schroniska do schroniska. Mysle ze to zajebisty pomysl. I tez nie przepadam za gonitwa na dolinach. Dlatego jak sie da to korzystam z rowerow i innych udogodnien. Poza tym oszczedzasz sile i jestes wlasnie jakos tak blisko gor a z dala od cywilizacji. Andy masz racje ze moglem posluchac doswiadczonych :P Czlowiek sie uczy na bledach. Tak najlatwiej jednak. Hm a jak to jest ze schroniskami? Ilu jest turystow w Tatrach wiemy (tzn nie dokladnie ale mniej wiecej). Schronisk jest po polskiej stronie bodajze 8. Wychodzi mi z tych obliczen :) ze trudno o miejsce. Jak duzo wczesniej trzeba rezerwowac? Czy oprocz Murowanca mozna spac na podlodze? Myslalem wczesniej o wycieczce ze kazdy dzien zaczyna sie w jednym schronisku a konczy w innym ale faktycznie opcja ze sa dni przeprowadzki z ciezkim bagazem i max krotka trasa i dni chodzenia po gorach z malym bagazem i dluga trasa jest ciekawsza. Pozdrawiam.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
andy
14:54 Czw, 02 Sie 2007 |
|
|
...powinno być raczej:
...amatorzy, słuchajcie rad i podpowiedzi doświadczonych...
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Chyba nie które wycieczki trochę za bardzo rozwinięte.....
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Ufff, juz po weekendzie, no wiec powiem krotko, ze plecaki mielismy deczko za ciezkie... Po 16-17 kg kazdy. I w sumie sama trasa byla ok, ale po dwoch dniach lazenia bylismy kompletnie wyczerpani - a najbardziej nasze kolana. Namiot niesiony przez mojego meza wazy 2,8kg a aparat, ktorego ja tachalam 2,5kg (lustrzanka z trzema obiektywami - chyba w Tatry wezme tylko jeden...). Poza tym nie bedziemy nosic tyle jedzenia.
A sam weekend - cudowny. Pogoda dopisala, bylo slonecznie, przyjemnie, od czasu do czasu wial chlodny wiatr, ale ogolnie bylo goraco. Widzielismy koziorozce i mnostwo kozic oraz male swistaki baraszkujace po lace. Koziorozce generalnie podchodzily bez zadnych problemow do naszego namiotu (w bezpiecznej odleglosci, ale bez strachu), natomiast kozice byly bardziej plochliwe, a najbardziej mamy ze swoimi malymi. Niemniej udalo mi sie sfotografowac i jedne i drugie. Poza tym przepiekne krajobrazy, niesamowita Vallee des Merveilles (dolina cudow) ze swoimi "dzielami sztuki" z epoki brazu. No a przede wszystkim ten spokoj. Mimo pelni sezonu ludzi relatywnie malo. Dotarlam do oficjalnych danych parkow narodowych we Francji (ogolem 7 z czego 2 na wyspach, 5 na obszarach gorskich), no i Park Mercantour jest co roku odwiedzany przez ok. 500 000 osob. To malo biorac pod uwage przestrzen 146 500 ha (scisly rezerwat to 68 500 ha). Zdaje sie, ze w Tatrach Polskich na obszarze 17 500 ha (78 500 ha cale Tatry), a wiec ponad 8-krotnie mniejszym turystow odwiedzajacych liczy sie w milionach. Nie znam dokladnych danych, ale wpadl mi ostatnio artykul, w ktorym wyczytalam, ze sa dni, kiedy na szlakach jest 40 000 osob dziennie, podczas gdy optymalna liczba powinna byc 4-krotnie zmniejszona, aby nie ucierpiala na tym przyroda Tatr.
A teraz mam pytanie doyczace praktyki schronisk: czy jesli nie dostaniemy miejsca w schronisku, to w wypadku, gdy przyjdzie nam nocowac na podlodze, to czy dostaniemy jakies materace? Spiwory bierzemy, ale gdybysmy nie musieli brac karimat lub materacykow samopompujacych to oszczedzamy i miejsce i wage bagazu.
No a co do tras, to jestesmy w trakcie wielkiej burzy mozgow, moze by tak zamienic Tatry Wysokie z Zachodnimi i zaczac lazenie od tych pierwszych. No i zrobilam sobie rozpiske wycieczki z 5/09... no i faktycznie suma podejsc to ponad +1700 m a zejsc ponad -1800 m... co przy tej dlugosci trasy moze nas szybko zmeczyc. Pracujemy nad jej modyfikacja. W kazdym razie dzieki za rady!
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Wlasnie znalazlam:
Rocznie na teren TPN wchodzi 2,7 mln osób. Dane te nie obejmują turystów korzystających z polsko-słowackiego drogowego przejścia granicznego na Łysej Polanie w samym sercu Tatr.
Czyli ok 3 mln turystow!!! z czego np sa dni kiedy nad Morskim Okiem jest 6tys osob... nic dodac nic ujac.
Mam nadzieje, ze we wrzesniu ten tlum jest nieco mniejszy, bo jedziemy w gory przede wszystkim, zeby odpoczac od cywilizacji...
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
DM
02:01 Śr, 08 Sie 2007 |
|
|
Na pewno jest mniejszy a i gory piekniejsze (wg mnie). Na wiecej mnie nie stac bo jestem zmeczony :) Albo jeszcze cos. Ja wolalem najpierw Zachodnie a potem Wysokie ze wzgledu na aklimatyzacje i stopniowanie trudnosci choc nie wiem co ciezsze czy isc dlugi odcinek bez wspinania po skalach czy krotszy a ze wspinaniem. Pozdrawiam.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Witam
O której odchodzi pierwszy Traktorek z Siwej Polany do Polany Huciska?
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Z tego co wyczytalam na jakims innym forum to traktorek kursuje od ok 8 do 20 lub 20h30.
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
stan
22:21 Wt, 14 Sie 2007 |
|
|
Witam Monikar!Od dłuższego czasu szukamy osób,które zechciałyby pokazać Nam trochę Tatr.Zamieściłem nawet ogłoszenie:'Poszukiwany przewodnik',bez odpowiedzi.Wiem,że podobnie jak Nam,brakuje Wam głębszej znajomości Tatr.Wasz plan jest ambitny i Nam się podoba.Meritum:czy bylibyście zainteresowani spędzeniem,tych kilku dni na tatrzańskich szlakach we czwórkę?Będziemy w Polsce w podobnym terminie.Ja 35 lat Ona 26.Myślę, że normalni.Szegóły do uzgodnienia.Bardzo proszę o odpowiedż.Pozdrawiam.Stan
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
|
Witaj Stan!
Szczerze mowiac, to zamieszczajac tego posta na forum nie spodziewalam sie tylu odpowiedzi, a juz na pewno nie takiej propozycji :)
Przed chwilka przedyskutowalam to z moja polowka, no i w sumie czemu nie :) W celu przedyskutowania szczegolow pisz na monikar (at) poczta (dot) onet (dot) pl
Pozdrawiam
Monika
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
peepe
11:51 Pią, 24 Sie 2007 |
|
|
to ja się podepnę, plan na początek września, głównie tatry słowackie, bez rezerwacji noclegów itd.
1 dzień
rano w sobotę przyjazd do zakopanego pociągiem w pół do ósmej i szybko busik na łysą polanę, póxniej z buta lub jak się trafi sad-em do jaworzyny spiskiej, a dalej dolina jaworowa, lodowa przepłęcz, terinka i tam nocleg, nie mamy rezerwacji ale mam nadzieje że sie znajdzie chociaż gleba dla max 3 osób
2 dzień
gdzieś koło 6.00 na czerwoną ławkę, dalej zbójnicka chata, przez rohatkę i polski grzebień na małą wysoką i doliną wilicką do smokowca, gdzie musimy coś znaleźć do przenocowania (ostatecznie w novej lesnej)
3 dzień
z samego rana możliwie pierwszym kursem elektriczki do popradzkiego plesa, stamtąd na rysy i powrót do polski na palenicę i do zakopca w poszukiwaniu noclegu :)
4 dzień
coś sie wymyśli, może kościelec :) wieczorkiem wyjazd pociągiem
nigdy nie byłem w słowackich tatrach wysokich, więc nie wiem czy to nie ambitny plan, kondycja u nas uważam całkiem całkiem
co o tym sądzicie drodzy forumowicze?
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
jkch
06:51 Sb, 25 Sie 2007 |
|
|
Wyjaśnij proszę.
cytat z Twojego ostatniego posta na tym forum:" nigdy nie byłem w słowackich tatrach wysokich",
cytat z Twojego pierwszego posta na tym forum: " trasa piękna, ale dłuuuga, widoki wspaniałe, a ze szczytu małej wysokiej to juz miodzio... dla wytrzymałych polecam".
|
|
Re: Plan na 8dni. Dobry? |
peepe
17:14 Sb, 25 Sie 2007 |
|
|
rzeczywiście...
skoro pytasz już wyjaśniam... to o małej wysokiej napisał mój były współlokator, chciał sobie poczytać ja byłem zalogowany więc napisał co napisał... jednorazowy przypadek, z którym nic nie zrobię...
nie sądziłem że ktoś zajrzy do archiwum postów mojego konta, no brawo brawo :)
a co do mojego planu jako wytrawny znawca tematu, sądzisz że to za ambitne? wiem że raczej doradzasz inne trasy i szlaki niż te z farbką na kamieniu, ale może najpierw poznam to co jest oficjalnie dozwolone :) pod względem leku wysokości itp. nie ma żadnego problemu, chodzi raczej o czas, czyli czy nie za bardzo to wszystko na zaliczenie
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|