|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Re: Niski stan wód
|
|
|
To nie całość obserwacji. Jest faktem, że tegoroczna susza ma wymiar klęskowy i ponadkrajowy, dotknęła zatem i Tatry.
Nie byłem w II półroczu w Wysokich, ale pamiętam z poprzednich lat, że przesychał pod jesień Zmarzły Staw pod Zawratem, Czerwony w Pańszczycy, mniejsze stawki w Dol. Bystrej na Słowacji.
Udało mi się być przed 2 tygodniami przy Tomanowskich Stawkach pod przełęczą. Też wyglądają jak podsuszone bajorka.
Jeśli tak mikro było z Wodogrzmotami, to chyba i Siklawa mizernie spływa?, zapewne tylko jedną strugą, przed latem przy roztopach aż trzema.
Kiedyś dyskutowaliśmy, czy wody w Siklawie nie zabraknie z powodu konkurencyjnego spływu przez elektrownię ?
W tej sytuacji myślę, że woda z Przedniego Stawu przestała dopływać powierzchniowo do Wielkiego /poprzez Mały/. Może ktoś będąc teraz w 5Stawach przyjrzy się temu i potwierdzi bądź zaprzeczy.
Trochę to dziwne, ale suszy nie widać na Stawie Smreczyńskim. Od wiosny ubyło tylko około 1/2 m. Nie wyschła także do końca Siklawica. Kiedyś latem ciekło z niej jak z kranu, teraz jak z hydrantu, ale to też tylko ok. 10% spływu z maja br.
Wreszcie pada, podobno obficie śnieg, podratuje sytuację.
Pozdrawiam
|
|
|
Re: Niski stan wód
|
|
|
na mapie topograficznej SzGWP jest punkt w którym wypływa woda z Cz. Stawu. jego pomiar to 1583,1 m. Na tej i wielu innych /dokładnych, np. zestaw map w Atlasie TPN, skala1:10000// mapach, Potok Czarnostawiański jest traktowany jako stały przepływ, /linia ciągła/ w odróżnieniu np. od Suchej Wody czy Chochołowskiego, gdzie linią kropkowaną bądż przerywaną zaznaczono epizodyczność, bądź okresowość przepływu na pewnym odcinku. Ponadto na tej mapie jest uwzględnione ok. kilkanaście żródeł, poniżej progu Cz. St., /wzdłuż linii spadku potoku/, o przepływie od 0,5 do 100 l. sek, którędy wypływa spod progu potok spływający do MO.
Podobne zjawisko mnóstwa źródeł jest w rejonie początkowym Chochołowskiego Potoku, na tamtejszym zboczu moreny czołowej.
Pod Wołowcem nie wykształcił się do końca i kocioł i staw.
Nic dziwnego zatem, że potok nie wypływa z Cz. St. a zarazem dopływa do MO.
Rzecz w tym o jakiej porze roku patrzymy i czy rok obfity w opady.
Minąłem się z prawdą, byłem dwukrotnie w sierpniu w miejscu, gdzie Czarnost. P. powinien wypływać, i to moja osobista obserwacja dotyczy tego 1,5 m. obniżenia lustra wody ponad normalny poziom stawu.
Pozdrawiam.
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|