• Uważajcie na pensjonat Orawcowa w Zwardoniu- moje dziecko było w ferie 2011 na zimowisku. W ostatnią noc przed wyjazdem było włamanie. Wyobraźcie sobie, że złodzieje chodzili pomiędzy śpiącymi dziećmi i plądrowali ich rzeczy. Aż boję się pomyśleć co by było gdyby któres z dzieci się obudziło. Podobno to nie pierwsze włąmanie w noc przed wyjazdem grup - czy to nie dziwne? Strasznie mocny sen mają gospodarze. Gdy im o tym powiedziano, nawet nie zadzwonili na policję. Horror. Przestrzegam przezd nimi.
Witam, moje dziecko też było na wspomnianym obozie - zresztą nie pierwszy raz. I wiem, że to było pierwsze włamanie w tymże Domu Wczasowym. A co do gospodarzy to nie mam żadnych zarzutów - bo wezwali Policję niezwłocznie po otrzymaniu informacji od kierownika obozu, tzn. rano i też to głęboko przeżyli - wiadomo, nic przyjemnego, a zdarzyć się może każdemu. Także proszę nie pisać głupot w stylu: "Podobno to nie pierwsze włąmanie w noc przed wyjazdem grup - czy to nie dziwne? Strasznie mocny sen mają gospodarze. Gdy im o tym powiedziano, nawet nie zadzwonili na policję." - bo nieprawdę Pan piszesz i nieświadomie krzywdzisz niewinnych ludzi. P.s. Gospodarze są niezwykle uprzejmi i na pewno tam wrócimy z dziećmi na odpoczynek - polecam Dom Wczasowy Orawcowa.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»