E-mail Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Tatry
Aktualności
 ABC turysty
   Przygotowanie
   Ekwipunek
   Informacje TOPR i TPN
   Oznaczenia szlaków
   Przewodnicy
   Przejścia graniczne
    Bezpieczeństwo
      Gdy spotkasz misia...
      Lawiny
      Ku przestrodze...
      Bezpieczeństwo, porady
   Zwierzę na szlaku
   Schroniska
 O Tatrach
   TPN i TANAP
   Klimat
   Geologia
    Zwierzęta
      Gatunki
   Rośliny
    Tatry w liczbach
    Historia
 Encyklopedia Tatr
   Alfabetycznie
   Tematycznie
   Multimedia
 Wycieczki
   Zaplanuj wycieczkę
   Miejsce startu
   Miejsce docelowe
   Skala trudności
   Wszystkie
 Jaskinie tatrzańskie
    SKTJ PTTK
      Aktualności
      Działalność
      Kurs
      Wspomnienia
      Polecane strony
      Galeria
      Kontakt
   Powstanie jaskiń
   Krążenie wody w skałach
   Nacieki
   Morfologiczne typy
   Klimat jaskiń
   Powstanie jaskiń tatrz.
Zagadki tatrzańskie
 Aktywny wypoczynek
   Taternictwo
   Speleologia
   Paralotnie
   Ski-alpinizm
   Narciarstwo
   Na rowerze
   Turystyka jaskiniowa
   Trasy biegowe
   Turystyka piesza
   Sporty wodne
Galeria
Warunki w Tatrach
Forum dyskusyjne
Zakopane, Tatry, Podhale
E-mail
Hasło
» Załóż konto
» Zapomniałem hasła
Zakopane


zapamiętaj numer alarmowy w górach!!!
0 601 100 300
 nawigacja:  Z-ne.pl » Portal Zakopiański

Szukaj któregokolwiek słowa jak je wpisano 
Szukaj wszystkich słów
  [ Zaawansowane wyszukiwanie ]
Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]
« Poprzedni wątek    [ lista wątków ]    Następny wątek »
•  Listopadowa refleksja.   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 jkch      15:31 Czw, 01 Lis 2007
Zginął w Tatrach w 2004r. Lawina nie dała mu szans. Kilka miesięcy wcześniej dostał ostrzeżenie, wówczas zginęła .towarzysząca mu osoba. To był pierwszy akt tego dramatu, drugi nastąpił niebawem.

Pogrzeb był wspaniały, uroczysty i podniosły. Wszystko dzięki Jego kolegom - wspinaczom. Trumna opuszczana na linach alpinistycznych, szpaler przyjaciół w pełnym górskim wyposażeniu. gałązka kosówki ma wieku. Potem na lawinisku umocowano tabliczkę pro memoria, a na stronie klubu całą szpaltę poświęcono na wspomnienia o Nim. Przyjaciele nie zaniedbali niczego. . . . .

. . . . . . . Minęły trzy lata. Idę doliną, za kilka dni Wszystkich Świętych. W horolezce niosę symbolicznego znicza - to dla niego, na lawinisko. Dzień odpowiednio nastrojowy, mglisty, dżdżysty, wokół cisza. Odbijam w kierunku przełęczy. Mijam progi i kotły i w końcu jest wanta z tabliczką - jestem na miejscu. Pod tabliczką jeden jedyny wypalony znicz.
Zapalam nowy. Rozkoszuję się ciszą i spokojem. Zbliża się zmrok, migający płomyczek pięknie wkomponował się w scenerię gór.
Wracam wyciszony ,odprężony. Dotrzymałem słowa danego samemu sobie. Tylko ta dziwnie smutna konstatacja: jeden jedyny wypalony znicz, który znoszę w dolinę, to ten sam, który tam przyniosłem w ubiegłym roku.

         •  Re: Listopadowa refleksja.   Zgłóś moderatorowi do usunięcia
 jankosia      15:50 Czw, 01 Lis 2007
[*] -wszystkim,którzy śmierć ponieśli w górach...



Zmień styl wyświetlania forum:   [ zwiń treść postów ]    [ pokaż płasko ]





Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»

ZAKOPIAŃSKI PORTAL INTERNETOWY Copyright © MATinternet s.c. - ZAKOPANE 1999-2024