Nie byłam i w tym roku NIE BĘDĘ. Dzisiaj doszłam tylko dotąd http://z-ne.pl/gt,zdjecie,1926 4.html. W miejscu tym jest krótka płaska ścieżka i potem niewysoka pionowa ścianka z dobrze wyrzeźbionymi skałami. Z lewej strony jest kilkusetmetrowa przepaść. Wystarczyła chwila nieuwagi i młody człowiek spadł w tę otchłań w kierunku Czarnego Stawu. Osobiście informowałam TOPR o tym tragicznym wypadku. Zeszłam powoli do Stawu tak jak większość podchodzących turystów, która widziała to tragiczne zdarzenie.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»