|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
moje Tatry 2013
|
|
|
Moje tegoroczne Tatry, to tydzień w czerwcu i tydzień we wrześniu.
Jeśli chodzi o pogodę, to zdecydowanie bardziej łaskawa była ta wrześniowa.
Trasy łatwe, piękne i przyjemne... - chodziło o to, żeby ponapawać się widokami oraz zachęcić do chodzenia po górach osobę zaczynającą swą przygodę z Tatrami - skutek, zdaje się, został osiągnięty... nie została zniechęcona, a wręcz ma apetyt na więcej...
I tak, w dniu przyjazdu, na "dzień dobry", Gubałówka pieszo we dwie strony... pogoda rewelacyjna, a więc takie same widoki... przy zejściu kontuzja kolana... tak banalna trasa... pech to pech... intensywna kuracja, bandaż elast. na kolano i następnego dnia Stramą do Tatrz. Łomnicy. Dol. Kieźmarskiej Białej Wody, Zielony Staw Kieźm., przez Dol.Białych Stawów na Kopske sedlo i przez Dol.Zadnich Koperszadów do Jaworzyny. Przy zejściu zaczęło padać... Strama za 2 godz., więc w akcie desperacji zapada decyzja by iść do Łysej i stamtąd łapać busa... jednak zlitowali się rodacy ze Szczecina i zawieźli do samego Zakopca! (dziękujemy ) Powyższa trasa dość długa kilometrowo, ale piękna i bez trudności...
Kolejny dzień, to Palenica, 5 Stawów, przez Świstówkę do Moka... oczywiście w schronisku w 5-tce pyszna szarlotka... słoneczny piękny dzień, jesienne kolory, bajka.... a nad Morskim piwko z sympatycznym forumowiczem - pozdrawiam! (no i po spotkaniu kolano ma się coraz lepiej)
Dzień następny wita nas mgłą, lecz w nadziei, że nastąpi poprawa pogody idziemy... przez Jaworzynkę do Gąsienicowej... i tu był koniec wycieczki... zaczęło dość mocno padać, widoczność prawie zerowa... Gąsienicowa okazała się być niegościnna już po raz drugi w tym roku... w czerwcu było podobnie... nie dało się iść dalej...
Kolejny dzień... nieprzewidziane okoliczności sprawiły, że nie można było wyruszyć w trasę z samego rana... mimo, że pogoda do tego zachęcała... więc koło południa na... by nie wywołać u niektórych ataku śmiechu, nie wymienię nazwy dwóch okolicznych pagórków
Dzień przedostatni to dzień kiepski pogodowo, ale zapadła decyzja by udać się do Smokovca... stamtąd idziemy na Siodełko... zaczyna padać... spacer nad Wodospady Zimnej Wody (pada już solidnie)... powrót do Łomnicy i stamtąd słowackim autobusem do Łysej i busem do Zakopca...
... i ostatni dzień, dzień wyjazdu, to spacer po Zakopcu, Centrum Edukacji Przyrodniczej TPN, okoliczna dolinka, oczywiście księgarnia, i ..... do domu.....
...mam nadzieję, że nie przynudziłam za bardzo...
|
mary1
21:46 Śr, 18 Wrz 2013 |
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
Zachód słońca nad Tatrami jest cudowny, wiem coś o tym
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
to fakt. z wiadomych przyczyn nie opiszę mojego nieudanego wejścia....
|
rolf
20:03 Czw, 19 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
brzezino, generalnie nie zamieszczam moich zdjęć w necie, ale może zrobię wyjątek i w ciągu najbliższych dni coś wrzucę
|
mary1
18:01 Pią, 20 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
Mary piszesz, że trasy łatwe - ta przez Dol.Kieżmarskiej Białej Wody do Zadnich Koperszadów i dalej do Tatrz. Jaworzyny to mimo piękna i braku większych utrudnień, właśnie z uwagi na kilometry nie należy do łatwych - to tatrzańska wyrypa. Znam te okolice, ale tego wariantu nie robiłam - szczerze zazdroszczę i gratuluję
Zresztą kółeczko Pięcistawy-Świstówka_Morski e Oko też niczego sobie. Onegdaj jadłam szarlotkę Piątce - równie pyszną
A "pagórków" nie ma się co wstydzić - Tatry są piękne w całości - łącznie z "pagórkami" i tej wersji się trzymajmy.
Pozdrawiam
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
... Stramą do Tatrz. Łomnicy. Dol. Kieźmarskiej Białej Wody, Zielony Staw Kieźm., przez Dol.Białych Stawów na Kopske sedlo i przez Dol.Zadnich Koperszadów do Jaworzyny...
Ja tę trasę przeszłam w części i w odwrotnym kierunku tzn, od Jaworzyny na Wyżnią Przełęcz pod Kopą. Twoja trasa na pewno piękna widokowo, ale dla mnie nie lekka. Nie ma wielkich przewyższeń, ale całe 23,5 km do pokonania. Gratuluję kondycji
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
chciałem zamieścić zdjęcia z nieudanego wejścia, ale nie chcą ,,wejść", a ja nie wiem dlaczego . ktoś podpowie????
|
rolf
20:56 Sb, 21 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
a się je zmniejsza????????
|
rolf
20:59 Sb, 21 Wrz 2013 |
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
...bierzesz nożyczki i przycinasz
a tak na serio to przydałby się jakiś program do zdjęć np. picasa, zmniejszasz ich rozmiar w tym programie.
też się z tym motałam
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
tru tu tu tu. zmniejszasz!!! Program!!!! niezły żart. ze mnie informatyk jak i baletnica . idźcie do domu, wesela nie będzie .............
|
rolf
21:18 Sb, 21 Wrz 2013 |
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
...no to bierz klucz...otwórz pocztę...i próbuj...
|
elat
21:31 Sb, 21 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
rolf - poproś syna, lub córkę.
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
Rolfie, jak chcesz, prześlij mi na maila to Ci zmniejszę i odeślę. Kiedyś pisaliśmy na priv Wtedy wesele będzie.
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
Joanno, ze słowackimi zaczynam dopiero znajomość (ta wyżej opisana, była moją drugą wycieczką)...pisząc, że trasy są bez trudności miałam na myśli to, że były bez ekspozycji i pozbawione technicznych trudności... wg mnie ilość kilometrów nie świadczy o poziomie trudności trasy... ...wystarczy trochę wcześniej wstać i w drogę!
brzezino, postaram się do poniedziałku "przyciąć" kilka zdjęć
Elu, oczywiście, że się piszę na wspólną, łatwą, piękną i przyjemną wyprawę!
|
mary1
21:59 Sb, 21 Wrz 2013 |
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
elat, wszystko się zgadza, ale te km. Dla mnie pod koniec wędrówki, jak trasa jest długa, to każdy km ma znaczenie, A ta opisana przez mary1 do najkrótszych nie należy, dlatego pogratulowałam jej kondycji
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
20 kilometrów nie równe dwudziestu kilometrom. Wszystko zależy od ukształtowania terenu. Po płaskim taki odcinek to ja co niedzielę przebiegam w 2 godziny.
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
Kochani wielkie dzięki za porady i chęć pomocy (Rafał ) . Ela miała moje zdjęcia i przysłała mi w formacie umożliwiającym dodanie!!! Dziękuję!!!!! zamieszczam jedną, jeszcze trzy są w galerii pod ,,rolf". wszystkich nie zamieszczałem, bo i po co . Jeszcze raz dziękuję wszystkim
|
rolf
15:49 Nd, 22 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
szkoda więc, że nie odezwałaś się w wątku "randka... reaktywacja... bis"...
byłaby szansa się spotkać... pewnie gdzieś tam na szlaku minęłyśmy się... a może i w tym samym czasie konsumowałyśmy szarlotkę...
|
mary1
21:58 Nd, 22 Wrz 2013 |
|
|
|
|
Re: moje Tatry 2013
|
|
|
...to proste...kiedyś Cię naumiem...może następną razą...
|
elat
21:59 Nd, 22 Wrz 2013 |
|
|
Zmień styl wyświetlania forum: [ pokaż drzewko ]
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|