|
nawigacja: Z-ne.pl » Portal Zakopiański |
|
|
|
|
Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
czy też jest to zasługa Twojego zdjęcia?
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Piękne zdjęcie hnit, Tam jest jeszcze piękniej Joanno.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
hnit
23:47 Sb, 08 Gru 2012 |
|
|
Dzięki serdeczne Uwielbiam tę dolinę i szlak do Dol. Gąsienicowej, tylko tym szlakiem - tam i z powrotem. Koledzy chcieli mnie "naciągnąć" w tym roku na szlak przez Boczań ale nie dałem się skusić
Od lipca tego roku, nazwaliśmy z kolegami szlak przez Boczań, szlakiem Diablo Włodarczyka:) Odpoczywaliśmy na ławeczkach na Przełęczy Między Kopami i usiadł na "mojej" ławce Diablo I Albert Sosnowski, aparat miałem w plecaku ale zanim go wydobyłem, chłopaki poszli w dalszą drogę właśnie przez Boczań. Całe szczęście że nie wyjąłem aparatu bo okazał się że gdy dzień wcześniej zrzucałem zdjęcia z karty, zapomniałem zabrać jej ze sobą i narobił bym sobie tylko wioskę chcąc zabawić się w reportera :)
Zawsze mam ze sobą dwie karty, więc zdjęcia z wyprawy tego dnia były udane.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Pewnie, że Jaworzynka lepsza. Podejście na Boczań to same kocie łby, tak jakby "brukarze" tatrzańscy specjalnie ułożyli je na sztorc.
Może lepiej, że nie wyjąłeś aparatu, bo gdyby panowie nie lubili paparazzich to... a potem przez parę dni chodziłbyś tak:
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
hnit
14:49 Nd, 09 Gru 2012 |
|
|
Turyści mówili że tego dnia bokserzy chętnie pozowali do zdjęć na szlaku.
Z Boczaniem masz rację, tym bardziej zejście po tych kamieniach jest męczące, a po całym dniu wędrówki, nawet przez grubą podeszwę czuć każdy kamień :)
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Jaworzynkę widziałam jedynie z góry, wracając z Doliny Gąsienicowej przez Upłaz Skupniów i Boczań - widoki z góry były cudowne Mile wspominam tę wyprawę. Zdjęcie kolegi hnita zachęciło mnie do zwiedzenia tej doliny. Niestety jedynie poza sezonem - latem na szlakach po polskiej stronie Tatr jest dosyć tłoczno, a ja tak nie lubię chodzić. Niech no tylko córka zda maturę - będziemy wolni i poza sezonem
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
hnit
23:34 Nd, 09 Gru 2012 |
|
|
JoannoR kiedy idziesz latem wcześnie rano i wracasz późno wieczorem, to aż tyle stonki nie ma:)
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
sztani
10:26 Pn, 10 Gru 2012 |
|
|
A kim Ty jesteś człowieku jak nie stonką, kim Pani Joanna?Znalazł się Taternik i miłośnik gór. To tyle na temat.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
rolf
12:29 Pn, 10 Gru 2012 |
|
|
fiu, fiu!!! sztani ja myślę, że nie są oni stonką. jeżeli idą w Góry bladym świtem i wracają o zmierzchu, to znaczy, że nie poszli do Murowańca na herbatkę, tylko gdzieś wyżej. Chyba, że siedzieli cały dzień przy bufecie, w co wątpię, mając na uwadze ich wpisy i zdjęcia. Turystycznea (nie taternicka) definicja stonki jest jednoznaczna i tak jak turysta (nawet wysokogórski) nie jest taternikiem, tak stonka nie będzie turystą.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Jakby nie patrzeć, określenie stonka jest poniekąd kontrowersyjne. Wszyscy łażący po górach bez względu czy taternicy, czy turyści, czy piwosze powinni zasługiwać na żartobliwe określenie "stonka".
Nie ma się co tu bulwersować sztani. Ja zadeptuję góry, Ty zadeptujesz góry tzn. ,że Ty i ja jesteśmy stonką.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
mary1
14:47 Pn, 10 Gru 2012 |
|
|
Myślę Miller, że sztani miał na myśli dokładnie to co napisałeś... Ująłeś to tylko trochę inaczej wszyscy jesteśmy stonką ... hnit i JoannaR też...
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Nie zgadzam się z Wami. Stonka w tym przypadku to określenie pogardliwe i trzeba rozróżnić ludzi, którzy idą co prawda w dużej liczbie, ale zachowują się kulturalnie od takich, którzy swym zachowaniem przeszkadzają innym. Wyobraźcie sobie drogę do Morskiego. Wolę iść w tłumie turystów, którzy spieszą na górskie szczyty, czy po prostu idą podziwiać te wszystkie miejsca, którzy starają się mieć innych na uwadze i nie przeszkadzać im, niż w tłumie piwoszy, lanserów i wycieczek szkolnych z rozwydrzoną młodzieżą, którą ktoś na silę ciągnie w góry, zamiast puścić do "Magdonalda" (czyli tak jak jest teraz przez większość dnia). Co do zadeptywania, to po to wyznaczono szlaki, aby nimi chodzić, a nie bokami, na skróty przez zakręty, poza taśmy np. na Rusinowej itp. Śmiałków typu Andy jest niewielu, którzy radzą sobie na bezdrożach, bo tez wiedzę aby tam przeżyć trzeba mieć odpowiednią, zatem nie zadeptają gór.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
ewalina
18:30 Pn, 10 Gru 2012 |
|
|
Rafale, ja myślę że góry zadeptują wszyscy którzy po nich chodzą, niezależnie czy na szlaku czy poza nim.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Racja, ale jak ktoś ułożył na szlaku kamienie, to one będą sobie leżeć nawet deptane, zaś trawa szybko zniknie, potem zostanie ziemia, którą wymyje woda i wywieje wiatr. Taka jest różnica w skutkach chodzenia po szlakach a obok nich.
Nie chodzi tu przecież o deptanie tylko o zachowanie. Jeden tylko przejdzie, a drugi przejdzie i zostawi po sobie śmieci.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Za Słownikiem Języka Polskiego:
Stonka
1. «amerykański chrząszcz o ubarwieniu żółtym z czarnymi pasami na pokrywach skrzydeł»
2. pogard. «o wczasowiczach zachowujących się hałaśliwie, niszczących wszystko wokół siebie»
hnit ani Joanna tak się nie zachowują. Za to Ty pasujesz do stonki forumowej, bo zachowujesz się tu hałaśliwie. Tyle na temat
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
hnit
15:18 Pn, 10 Gru 2012 |
|
|
Nie pomyślałem że dotknę kogoś, nie było to moim zamiarem. Postanowiłem że nie będę odbijał piłeczki osobie która pomyliła portal i nie skomentuję tej wypowiedzi. Ale po chwili zastanowienia, mówię sobie - a co tam, powiem jakich turystów miałem na myśli.
Nie jestem taternikiem, to prawda, Zgoda, zaliczam się do stonki depczącej szlaki turystyczne ale w stu procentach jestem miłośnikiem gór. Nie zachowuję się głośno, nie wydzieram się, maszeruję wyznaczonym szlakiem a nie gdzie mi jest wygodniej, nie wyrzucam pustych butelek ani innych śmieci gdzie popadnie. Idąc z kolegą idę za nim, nie w tyralierze bo wiem że nie jestem tu sam, gdy słyszę za sobą zbliżającego się turystę, ustępuję mu miejsce aby mógł mnie wyminąć bo wiem że chce iść szybciej. W tym roku, człowiek zwrócił mi uwagę na szlaku, abym już przestał fotografować bo on chce przejść a nie będzie czekał, porażka. Nie cierpię takich pseudoturystów i nawet nie nazwę ich stonką bo to zbyt ładne określenie.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Nie pomyliłem portalu . nie zwyklem też tu pisać ale jestem częstym gościem na tym portalu .Kocham góry i z przerwami chodzę po nich 40 lat.Nie myślę się wymądrzać choć przyznaję ,że trochę mnie to określenie zabolało.Mieszkam nad morzem i nigdy nie przyszło mi do głowy nazwać turystów stonką .ale to kwestia kultury czlowieka . Sory ,że rozpętalem niepotrzebną dyskusję. Pozdrawiam
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Łał! Kolega znad morza jako i ja! Pozdrowionka! I nerwuj się na nas, że drażnią bezmyślni turyści zwani stonką. Zazdroszczę Tobie stoickiego spokoju i tolerancji wykazywanej na widok stonki. W górach stonka taka sama, jak i nad morzem. Obrzydzenie mnie bierze na to co stonka zakopuje w piachu na plaży, bo nie chce jej się podejść do kosza - w końcu musi się podnieść i przemaszerować parę metrów. Czego nie zakopie to po prostu porzuci i plaża wygląda jak łatwo dostępne szlaki górskie. Wybacz, ale mnie w tym wypadku nie stać na przyjmowanie tego faktu do wiadomości na spokojnie. Kwestia kultury?
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Sztani, dyskusja jest potrzebna, po to jest to forum.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Witam. Ja również poczułam się wywołana do tablicy tą dyskusją.......podzielam opinie kolegi opisującego zachowania pseudo-turystów nad morzem podczas wakacji.......to co zostawiają po sobie można by z tego usypać górę wielkości no powiedzmy Nosala. Dlatego unikam nadmorskiej plaży w miesiącach wakacyjnych / mieszkam 20 km. od Bałtyku / W nasze Tatry jeździmy od wielu lat, zdeptaliśmy dość sporo szlaków.......niestety nasze zachowanie, mam na myśli nas wszystkich i nie chcę tu nikogo urazić zmieniło się......kto depcze szlaki od lat wie o czym piszę......na moją uwagę skierowana do młodego / ok. 20 lat chłopaka/ że butelkę po napoju trzeba zabrać ze sobą/ usłyszałam lawinę niecenzuralnych słów.....więc nie powstrzymam się i napiszę : to była stonka.
Ale na pewno nie wszyscy do tej grupy pseudo- turystów zwanych stonką należą. Pozdrawiam i do zobaczenia na szlaku :)
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
ewalina
21:01 Wt, 11 Gru 2012 |
|
|
Wydaje mi się, że żaden z rozmówców w tym temacie nie jest stonką. Stonka tu po prostu nie zagląda i nie wie ile wywołała emocji.
|
|
Re: Czy tu naprawdę tak pięknie, |
|
Hej!
Ogólnie rzecz ujmując pseudo-turyści nie są z reguły zainteresowani ani tym bardziej wrażliwi na piękno otaczającej przyrody... Dlatego jej nie szanują!
Pamiętam, że ze "stonką amerykańską" miałem dawno temu osobiście do czynienia... Na szczęście udało się wtedy to paskudztwo wytępić.
|
|
|
|
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały (teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »» |
|