Sobota była chyba ostatnim dniem Tatr w letnio-jesiennej aurze. Teraz jest już biało i chyba się to nie zmieni do wiosny. Kto był i widział to jego, kto nie był ten trąba
P.S. Ja byłem
hej. dwa tyg temu było więcej śniegu, który całkiem się rozpuścił wraz z nastaniem promieni jesiennego słońca, co pozwoliło mi wraz ze znajomymi odbyć fajną wycieczkę na Kościelec. w ten piątek też się wybieram/tym razem sam/ na Małą Wysoką więc- nie kracz. taki śnieg to znika po paru godzinach względnej ciepłoty.pozdrawiam
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»