W jednym i drugim przypadku - do Kuźnic i Morskiego - górale busiarze i fiakrzy podniosą larum z powodu utraty miejsc pracy i z ciupagami przyjdą pod magistrat. Nie będą już mogli się ścigać przeładowanymi busami, albo zajeżdżać koni, aby przewieźć jak najwięcej klientów.
Witam. Pomysł wart pochwały.......ale czy dojdzie do skutku ?? jeśli już, to warto byłoby pomyśleć również o trasie z Palenicy do MOka. Jak w każdym przedsięwzięciu jest jedno ale....i zapewne tu będzie nie jedne a wiele....wiele pomysłów rodzi się w bólach, więc miejmy nadzieję że powiedzie się.
Idea jest aż zbyt fajna , żeby jej oponować. Ale mam dwie uwagi:
1.Wszystkie pojazdy elektryczne muszą mieć stacje ładowania - pytam gdzie one będą ? /poza pasami ruchu , z doprowadzoną energią , o odpowiedniej wielkości dla wszystkich pojazdów elektrycznych i co bardzo ważne poza terenami prywatnymi/.
2.Jak będzie można wyeliminować busy prywatne z tak intratnego rynku ?
Widzę tylko jedną możliwość - busy nadal będą prywatne , ale korzystające z infrastruktury miasta. Bo nie wierzę , że odcięci od dochodów busiarze nie znajdą sposobu na uszkodzenie stacji ładowania i to skutecznie! Tylko kompromis jest tu jedynym wyjściem !!
A jeśli chodzi o dojazd z Palenicy do Moka to moim zdaniem jest to pomysł idealny i nie ma sensu szukanie czegokolwiek innego. Bo i konie nareszczcie odpoczną /Bukowiańscy Gazdowie raczej się z tym nie zgodzą , ale trudno - postęp jest ważniejszy/. A jest to dobry pomysł dla podratowania finansów TPN. Pieniądze - i to spore - są w zasięgu TPN tylko kosztem zatrudnienia odpowiednich ludzi i sprzętu - na pewno się opłaci !!!
Bukowińscy gazdowie do biednych nie należą, a że będą protestować... każdy będzie protestował, jak mu spod nosa wezmą. Z elektro-busami do Morskiego jedna uwaga: nie wozić zbyt wielu naraz, bo całkiem zadeptają okolicę stawu.
Jeżeli znalazłeś/aś błąd, nieaktualną informację lub posiadasz materiały(teksty, zdjęcia, nagrania...), które mogą rozszerzyć zawartość tej strony i możesz je udostępnić - KLIKNIJ TU »»